-
Postów
850 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Butcher
-
O to to to!! Tego widoku nie zapomnę do końca życia - podziwianie zachodu słońca, przez ścianę wodospadu, stojąc w grocie skalnej, z U-bootem pod stopami. Czysty geniusz wizualny... Łidżet: http://www.ps3trophies.org/game/uncharted-...s-fortune/guide
-
Sęk w tym, że nie dostaniesz crushing, dopóki nie zaliczysz hard, więc jak chcesz platynę, to masz jeszcze 2 przejścia przed sobą
-
3 strony tematu o Boberku, a nikt nawet nie słyszał próbki jego Nathana... jaja na maxa Porównajcie Króla Juliana z Madagaskaru i Visariego z Killzone 2 i macie spektrum możliwości tego pana. Ja śpię spokojnie.
-
Widzę, że wszyscy zaliczają/odświeżają U:DF przed nadchodzącym U2 Ja w ciągu ostatnich 2 tygodni zrobiłem hard i crushing - platynka wpadła. Gra geniusz, kompletnie się nie starzeje, a tu już 2 latka na karku niedługo...
-
Wracając do "festiwalu QTE" - Grigori ma dużo racji inaczej postrzegając klikanie w buttony w HR. To nie jest prostackie QTE na miarę np. God of War czy Bourne'a, w kluczowych, efektownych i dużych momentach i tylko z 2 opcjami (dobrze/źle), ew. zmuszające nas do powtórki sekwencji. Gra wyświetla wszelkiej maści ruchy, które możemy (ale NIE zawsze musimy) wykonać - ruchy rekami gałkami analoga, oglądanie przedmiotów otoczenia, naciśnięcie klamki drzwi, włączenie światła, wyciągnięcie skanera z wewnętrznej kieszeni (ćwierćkółko analogiem), itp. itd. Te bardziej "typowe, klawiszowe QTE" są kilku rodzajów - jedne wyświetlają się dosłownie ułamek sekundy i NIE MA szans trafić przy pierwszym podejściu - bo zapewne o to chodzi, żeby nam się nie udało. Inne dają nam ok 2 sek. na reakcję, a wokół symbolu buttona pojawia się pasek wskazujący upływający czas. Nie wspominając już o tym, jak same symbole są wyświetlane, oddają emocje postaci np. trzesąc się, fruwając dookoła nas, mieszając się, zanikając - one same oddziałują na nas, genialnie budują napięcie i klimat sceny. Oprócz tej funkcjonalności gra ma naprawdę wiele klimatycznego, wciągającego gameplay'u do zaoferowania. Samo poruszanie się postacią, poznawanie terenu, naszych możliwości interakcji i genialnie wplecione, subtelne wskazówki co do w/w ruchów to magia po prostu. Nawet sterowanie jest nietypowe jak na TPP - ruszamy do przodu R2 kierując lewym analogiem, prawy analog to ruchy głową, rozglądanie się - co daje całkiem nowe wrażenia i umożliwia genialne ujęcia kamery. Dzięki temu także postać porusza się w tempie jakie założyli sobie twórcy w danej scenie, a nie jest zależna od wychyłu analoga - tym samym w pełnych napięcia scenach nie będziemy np. biegać jak poparzeni.
-
Gra jest przekozacka i w bezpośrednim kontakcie robi wrażenie zbliżone do Kratosa. Świetne środowiska, rozmach postaci i lokacji, ostre akcje z użyciem kosy i krzyża, widowiskowe ujęcia i praca kamery. Wszystko jak trzeba, ładne, efektowne i podlane gęsto piekielnym sosem - jest wypasik. Dla fanów GoW must have. PEGI 16, bo mniej "ludzkich" stworzeń, a tym samym mniej juchy i przesadnej brutalności na każdym kroku (czytaj: urywania głów i rozrywania ciał na pół).
-
Dziwi mnie i śmieszy jednocześnie ta cała gadanina do kogo skierowane jest HR, dlaczego ta gra jest dorosła i co o tym przesądzi. Bezsensowna dyskusja wynikać może imo z dwóch źródeł: po primo ludzie oglądają kolejne trailerki jako pokaz wypasionej grafiki, animacji i nietypowych QTE oraz mają w głebokim poważaniu całą otoczkę informacyjną, jaką od długich miesięcy kładzie nam do głowy Quantic Dream i David Cage w dziesiątkach wywiadów. Zacytuję tylko najświeższe wystąpienie Cage'a z konferencji Sony na gamescom: "Co jesteś w stanie zrobić dla swoich bliskich? Jak daleko jesteś się w stanie posunąć w sytuacji kryzysowej, w sytuacji zagrożenia? Czy jesteś w stanie zabić? Zadać ból? Cierpienie?" I sorry za brutalność, ale połowa grających w HR nie zrozumie tej gry i nie odbierze jej tak, jak sobie to QD założyło i wymarzyło. Bo mając lat 13-18 człowiek gówno wie o życiu, własnej rodzinie, dzieciach i trosce o najbliższych w sytuacji prawdziwego zagrożenia. A te kwestie powracają jak bumerang w każdych materiałach o grze. Wielu z dorosłych także może nie mieć o tym pojęcia, ale na pewno łatwiej im będzie zrozumieć przesłanie gry, decyzje podejmowane przez bohaterów i przyczyny określonego ich postępowania. I choćby z tego powodu gra ma 18+ - gołe dupy, dziwki, narkotyki, litry krwi i kilosy flaków nikogo już dzisiaj nie dziwią i nie szokują - a najmniej współczesne dzieci i nastolatków, wychowane na grach i filmach, które się w tej zawartości prześcigają. I choćby dlatego HR będzie wielkie - bo uderza z kompletnie innej strony, z innymi pytaniami i problemami.
-
Ta gra miażdży już teraz, czego doświadczyliśmy na własnej skórze podczas Gamescom. Nie oglądam filmów które tu linkujecie, ale na targach była dostępna dla prasy m.in. scena w sklepie Hassana. Po kilkukrotnym zagraniu i wymianie doświadczeń z innymi zgredami okazało się, że można ją przejść min. na 5 sposobów i ma 3 różne możliwe zakończenia. Wyszliśmy na kolanach... btw: dubbing PL jest już dawno gotowy. Koso - czy mówisz o tej pani, o której ja myślę, że mówisz?
-
Info z Gamescom: - premiera gry w EU 31.10. (gdzieś na targach widziałem taką datę, ale nie pamiętam czy na standzie z grą czy w jakiejś gazetce, więc to nie 100%) - będzie WYBÓR języka, ale możliwy "model Killzone", wersja kinowa wątpliwa... Jak SCEP potwierdzi, dam znać. Gra na żywo zabija (co wiadome od dawna ), ofkoz dostępny był level z ulic Nepalu. Jeszcze większa dbałość o detale, jeszcze lepsze animacje, płynność i naturalizm rozgrywki. Stealth kille nareszcie mają sens, są naturalnie wplecione w gameplay (a nie trochę na siłę jak w U:DF). Udany stealth daje także bonusy, np. w postaci granatów, których zabijając typa normalnie - nie dostalibyśmy.
-
Ustaw bitstream i nie będziesz miał kłopotów (nie słyszałem o tym co piszesz). Linear PCM jest używany głównie przy podłączeniu przez HDMI i formatach audio HD...
-
No to masz mój przykład jako zaprzeczenie swojej tezy - przeczytaj stronę wcześniej. BAA odbierałem jako kolejną komiksową popierdółkę, bez jakichkolwiek informacji i grzebania za nimi odbierałem go wręcz jako chodzoną bijatykę bez polotu. A po demię biję się w cycki i pierwszy biegnę do sklepu...
-
Niedawno w necie pojawił się film z bodajże konferencji na ComicCon, gdzie Nolan North, Emily Rose i ta nowa czarnula odpowiadali na pytania odnośnie U2. Dla wielu szokujące było, z jaką pasją można podchodzić do swej pracy i odgrywanej postaci, nawet na zwykłej konferencji. Tymczasem parę dni temu skończyłem ponownie U:DF i (wcześniej gdy gra wyszła nie zwróciłem na to uwagi) oglądając materiały bonusowe doznałem szoku widząc, że Nolan i Emily OSOBIŚCIE brali udział w nagrywaniu scen mo-cap swoich postaci! :o To jest dopiero poświęcenie i pasja - 90% voice-actors stają przed mikrofonem i gapiąc się na ekran z gotowymi scenkami modulują głos, strzelają miny, nagrywają co trzeba, po czym zgarniają kasę i tyle ich widzieli. Tutaj aktorzy są przy projekcie od początku do końca, sami skaczą po drabinkach i rzucają się na maty - nie trzeba wielkiej wyobraźni aby stwierdzić, jak kolosalny wpływ ma to na późniejsze nagrywanie sekcji dialogowych i scenek oraz ich jakość i wiarygodność głosów... Nie wspominając o "pracach pobocznych" typu konferencje, spotkania z fanami i działania marketingowe... To własnie wyższość zatrudniania nieznanych profesjonalistów którym się chce, nad znanymi nazwiskami, którym się należy...
-
No w/g mnie to w każdym domu na życzenie powinni montować kran, z którego leciałby darmowy Jack Daniels - ale jest jak jest Na palcach jednej ręki można policzyć devsów, którzy nie chcą zarabiać na swej pracy - czytaj DLC. Nawet Ci, którzy zaczynali za friko (Burnout, Lef4Dead) teraz życzą sobie kasę. Dlaczego Batman miałby być odmieńcem? Cieszmy się, że to nie kolejny płaszczyk dla niego za 7 zł. Co nie zmienia faktu, że wbijam w 95% DLC, bo nie lubię być dymany...
-
Też ostatnio wydałem 50 zeta na nowe utwory, a już kompletnie w szoku byłem jak żona złapała za mikrofon i się tak rozkręciła, że nie chciała oddać (a warto dodać, że żona jest kompletnie anty-growa). Ogólnie cały ten SingStore fajnie funkcjonuje, mamy grę full po polsku, trochę szkoda że mozna tylko 4 filmy wrzucić online. Ja dodałbym jeszcze 2 funkcjonalności: - gra pokazuje ostatni update w osobnej sekcji, a to trochę mało - dodałbym jeszcze wyszukiwanie w/g ostatnich update'ów właśnie. Czasami czytam na necie, że wyszło coś fajnego, ale zaglądam kilka tygodni później i już nie pamiętam co to było. I muszę mielić całą listę znowu. - gra powinna zapamiętywać/wskazywać/podpowiadać w SS jakie utwory mamy już na płycie, żeby ich nie kupić przypadkiem. Bo w sklepie leży mnóstwo songów, które wyszły na płytach, np. jeszcze na PS2...
-
Powiem szczerze, że kompletnie nie przywiązywałem uwagi do tej produkcji. Mimo czytania licznych ochów i achów od paru miesięcy, obejrzałem jeden filmik z walk Jokera i jakoś mnie nie powaliło i nie szukałem więcej. Tymczasem obadałem demo i... zakup obowiązkowy Wbijam w animacje, ciosy czy system walki (w sensie: tak jak jest pasuje mi idealnie) - ważne, że jest efektownie, widowiskowo, klimatycznie, pomysłowo, postacie mają pazur i jaja (nawet Dr. Quinn), a wisienka na torcie to skradanki i wiele możliwości pozbywania się wrogów. Rewelka.
-
Oraz ogólnie wyglądem postaci, stroną graficzną i realizacją "teledysków". Imo RB zjada bez popity każde GH (poza GH:M z wiadomych powodów )
-
Wam też muzyka podczas ładowania mapy potrafi zaczynać 2-3 razy od nowa ten sam motyw? Zastanawiam się, czy to nie jest np. wyznacznik tego, że jest jakiś błąd w sofcie i gra się zawiesi. Ostatnio kilka razy (dni) tak miałem i zawsze kończyło się zwiechą. Wczoraj muza grała idealnie - ten charakterystyczny, wojenny motyw BF - od początku do końca i nie miałem zwiechy podczas 1,5 sesji.
-
Jak najbardziej - powrót w wielkim stylu. Plus Arkaea. I może trochę Chickenfoot... z sentymentu.
-
Bez obaw - płyta daje radę. Zwłaszcza sekcja rytmiczna to FF w czystej postaci. Tylko wokal właśnie taki "linkowy" - bardziej się gardłowo wydziera, niż ryczy i śpiewa w stylu Burtona. Ale ogólnie piękny, techniczny na(pipi) w stylu FF, napędzany przez wiadomych dwóch panów. Polecam. No tak - to wiele wyjaśnia. Jak podaje wiki, połowa kawałków miała pierwotnie trafić na nową płytę FF...
-
Mi brakowało po skończeniu gry ok. 3000 i wbrew pozorom można szybko uzbierać pkty: - idź na drugą/trzecią wyspę tam jest więcej przeciwników, także większych (na drugiej np. respawnują się ), bez trudu też spotkasz grupki po 3-5 gości - zmień poziom na Easy - dostajesz więcej EXP za fragi - walcz technicznie - zmiażdżenie to dodatkowe 20 exp, lepka bomba to 15 exp, itd. Godzinka, dwie i powinno Ci się uzbierać.
-
Jak już kiedyś pisałem - imo GG obudziło się z reką w nocniku, że ludzie zrobili max rangi w kilka dni i wrzucili 100K żeby zatrzymać ludzi przy multi. Tylko, że dla wielu (np. mnie) efekt jest dokładnie odwrotny. Lubię coś zdobywać poza punktami i widzieć, że jestem na bieżąco nagradzany - a 100K na horyzoncie to wizja spędzenia długich miesięcy przy grze, tylko po to, aby dostać finalną rangę. Bez sensu imo i brak motywacji. W tej kwestii wzory do naśladowania to CoD4, czy choćby BF1943 (póki co) - powolne zdobywanie rang (licznych i dobrze rozłożonych) i co chwila jakieś nagrody, choćby w postaci głupich "znaczków" za celność, skuteczność, obronę, itp.
-
Otóż to - szczerze powiem, że to pierwsze multiplatformowe multi, na które zdecydowałem się na PS3, a nie X360 (zadecydował większy HDD w PS3, X360 zostawiam na DLC do GH/RB). I aż jestem w szoku, że to tak miodnie chodzi, czytając płacze xboxowców po starcie gry o lagach i braku miejsc, byłem mile zaskoczony na Chlebaku. A tu taki magafakin zonk ze zwiechami... Też miałem takie akcje, ale nie wiem czy przypadkiem gra nie przypomina po prostu na starcie ostatnio zdobytej rangi - a nam się wydaje, że zliczyła punkty po zwieszce. Zwiecha to zwiecha - wątpię, żeby cokolwiek zapisywało, jesli nawet po meczu trzeba poczekać do następnej ryundy, żeby zapisało...
-
Szlag mnie już trafia - do tego stopnia, że zniechęca do gry. Praktycznie każda sesja powyżej 30 min. kończy się zwiechą PS3 - raz po 30 min. innym razem po 2h. ale prakytcznie mogę liczyć na zwiechę w 3/5 przypadkach odpalenia gry. I tylko w BF1943. Ofkoz wszystkie zdobycze meczu idą się walić Ktoś gdzieś czytał czy DICE zamierza coś z tym zrobić ? Też tak gęsto macie ?
-
Nagłośnienie (5.1 i inne) dla PS3
Butcher odpowiedział(a) na OlooS temat w Hardware, Software, Scena, FAQs
Yuma ma PCM nieskompresowany, przez ten film wlasnie zaczalem sie zastanawiac powaznie nad nabyciem Ampli HD. A Labirynt wlasnie DTS MA 7.1... Nie wiem niestety czy w wersjach z polskimi napisami jest tez dzwiek 7.1 Przykład z pamięci: Hellboy 2: Złota Armia wydany u nas ma DTS HD MA 7.1 i polskie napisy. -
Nagłośnienie (5.1 i inne) dla PS3
Butcher odpowiedział(a) na OlooS temat w Hardware, Software, Scena, FAQs
PRAWIE dobrze, jest tylko jedno ALE: NIE wypuścisz formatów audio HD z PS3 po bitstream - tylko jako LPCM. W opcjach audio PS3 zaznaczasz HDMI/LPCM, a odznaczasz DD i DTS (żeby konsola nie obcinała Ci formatów HD do zwykłych) i podajesz wszystko po HDMI do ampa. Dlatego też to właśnie PS3 MUSI je dokodować, jeżeli chcesz cieszyć nimi uszy. A Ty MUSISZ mieć ampa, który przyjmuje LPCM po HDMI. Zobacz stronę wcześniej na foty ampów które wklejał bodajże Juchy - przy PS3 takich rzeczy na wyświetlaczu ampa nie zobaczysz, bo dźwięk trafia do ampa jako multichannel LPCM...