-
Postów
224 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez lysyolec
-
"Monster Hunter Wilds to najprostsza, najłatwiejsza i najbardziej przystępna odsłona w historii serii. Weterani polowań na potwory będą kręcić nosami, ale rzesze nowych graczy błyskawicznie odnajdą się na Zakazanych Ziemiach." Ja aktualnie osobiście ogrywam FU, i patrząc na to w którym kierunku podąża seria, to jest to trochę słabe... Przeciez seria słynęła z wyzwania, z wkurwianiu się, oraz satysfakcji po wygranej walce gdzie pot spływał po jajach. Do dziś na prywatnych serwerach łowcy bawią się w G randze, u służą pomocą dla tych, którzy nie ogarniają mechanik. Coś czuję że to doświadczenie może kompletnie zaniknąć Poza tym nie wiem skąd te 90 na metacritic? Polacy z tego co widzę dają oceny w okolicach 7, zwracając uwagę na to, o czym było wspomniane
-
Gram aktualnie w FU na emulatorze przez neta. Jest to mój pierwszy MH (w World może 5h). Jestem ciekawy czy wild pobije rekord sprzedażowy CAPCOM. World chyba został najlepiej sprzedająca się grą od nich wszechczasów
-
Zdecydowałem się obadac pomimo tego że już od dłuższego czasu nie widziałem sensu w oglądaniu tasiemców. 50 odc zleciało szybko, a jak ktoś gustuje w absurdzie to zostanie zabrany xd Polecam
-
Ała aż mnie zabolało na samą myśl o tym. To samo zresztą z telefonami itd
-
Słyszałem, że skill sharpness+1, jest na dłuższą metę bardziej sensowny, aniżeli attack up (L). Pytanie, kiedy ten sharpness ma sens ? W necie nie znalazłem jednej konkretnej odpowiedzi, ludzie chyba sami nie wiedzą. Mam na myśli, czy "nakładać" na zieloną ostrość LS? A może później, gdy będę miał możliwości tworzenia lepszych mieczy, o lepszej ostrości?
-
Jeśli dobrze zrozumiałem informacje które wyczytałem na temat gry, new game jest w tej grze killerem na tle większości innych ? Inne postacie, jakieś mechaniki, 26 zakończeń (?).
-
Tylko ze względu na możliwość szybkiego bez problemowego uspienia lepiej bawiłeś się na decku w porównaniu do reszty wymienionych?
-
Ogólnie na temat samego pobierania gierek z internetu czepiać się nie będę, bo sam emuliwalem / emuluje gry na starsze konsole. Jednak nie wypada się tym szczycić na forum publicznym, i jest to trochę niepotrzebne Co do tego że teraz wszyscy mają wymieniać "małe pierdziawki" bo legion dobrze emuluje i ma duży ekran. Jak steam deck, tak i legion go mają swoje wady i zalety. Większy ekran itp, traci kosztem długości zabawy na jednym ładowaniu. Ponadto steamdeck ma wbudowany ekran OLED. Jest bardziej kompaktowy, co sprzyja mobilności. Także nie wydaje mi się, aby wybrać tutaj pomiędzy lepszym / gorszym. Jeden będzie sobie bardziej cenić te cechy, inny tamte.
-
Capcom rozdaje karty, i przed podjęciem decyzji jaką grę wydadzą, mają miejsce grube rozkminy, aby opłacało się to finansowo i czy gra się zwróci o przewidywanej kwocie. Może jeszcze kiedyś uświadczymy VJ3
-
Mnie w sumie też zastanawia, jeśli chodzi o tą gierkę od ND, że mogli dać bohaterkę, która wyróżniała by się czymś innym, aniżeli skojarzeniem z chlopem. Trailer oglądałem bez dzwieku, i na początku kminilem chwilę kto to jest wogole on ona onu? Po chuj to wciskać na siłę gdzie się da. Patrzcie jak czasami kobiety napierdalaja się w ringach, a w życiu codziennym niejednokrotnie to zajebiste laski
- 2 547 odpowiedzi
-
- semiremaster
- halfremake
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Tez jestem ciekaw jak to będzie wyglądać. Myślę, że będą się starać nawiązywać do stylu z okami 1. Ogólnie wolicie świat gry z układem "zamkniętym" jak w jedynce, czy jakiś sandbox typu botw
-
Niech się trzymają tam wtedy. Co narzeczona miała z tarczycą? Brała wczensiej coś na to, czy odrazu cięcie?
-
Zazdroszczę. Ja niestety mam objawy, które okropnie mnie męczą od jakiś paru lat. Po przekminieniu sprawy, i przejrzeniu internetu, stawiam że coś z tarczycą (być może nadczynność). Najgorzej jak przychodzi lato, to pocę się jak prosię, a od jakiegoś czasu problemy z koncentracją, pamięcią krótkotrwałą, raz lepiej raz gorzej. A idź pan w chuj A jeśli chodzi o lekarzy to właśnie słyszałem że trzeba mieć szczęście, aby trafić na kogoś ogarniętego w tym temacie. Czasami nie zlecają wszystkich potrzebnych badań, i trzeba samemu się upominać Masakra
-
Dobrze że chociaż Włochów dali rasowych xd Masz na myśli
-
Miał/ma ktoś może problemy z tarczycą? (Nadczynność, niedoczynnośc)? Albo może ktoś ogólnie zna się na temacie ?
-
Mam znowu xcoma jakimś trafem. Powiedzcie, czy to ja jestem za głupi na tą grę, czy może poziom trudności jest tak mocno wyśrubowanych? Pamiętam w dalszej części gry nagle zaczęły pojawiać się jakieś mechy / roboty chuj wie. Praktycznie nie do przejścia. Dodam, że korzystałem z porad na temat tego, jak rozbudowywać bazę, abym ekwipunek miał na czasie itd Grając w to, miałem wrażenie, że takie taktyki jak FFT, czy Disgaea, to przy tym kaszka z mleczkiem, i w późniejszych fazach, jak tylko gdzieś usłyszysz chociażby te jęki kosmitów w oddali, to srasz w gacie.. Jakieś porady może? Bo chciałbym dać sobie jeszcze jedna szansę chyba
-
Nie do konca. Okamiden był robiony przez inną ekipę, i nie była to pełnoprawna "druga" część.
-
Trochę szkoda, że gier tego gościa jeszcze nie wydali poza sprzętem Sony, nie mam jak na ten czas ograć the last Guardian. Chociaż z drugiej strony może to i dobrze że nie wydali? Ostatnio sony oddaje exy, z tego co zauważyłem
-
O kurwa, to żeś mnie zaskoczył
-
Dokładnie może akurat ci się spodoba. I nie zapomnij odpalać radyjjka w pipboyu dla klimaciku Szczerze powiedziawszy jeśli chodzi o obliviony skirymy to też szybko odpadłem, ale fallout to inna bajka trochę. Ja bym ogólnie polecał new vegas, z uwagi na to że majstrowali przy tym pracownicy "oryginalnych" Falloutów, czy tryb hardcore, który powoduje że trzeba dbać o potrzeby fizjologiczne, amunicja waży, a złamania czy urazy głowy wyleczysz tylko u lekarza. Podobnie stimpaki po użyciu nie działają odrazu, ale powoli lądują zyćko. Fallout 4 obrał już inny kierunek dlatego nie mogę polecić (mój ulubiony tryb hardcore poszedl do lamusa)
-
"Piractwo odegrało istotną rolę w historii rozwoju i popularyzacji gier wideo w Polsce, zwłaszcza w latach 80. i 90., gdy kraj znajdował się w okresie transformacji gospodarczej. Oto główne aspekty tego zjawiska: 1. Początki gier w Polsce a brak dostępności W czasach PRL-u i tuż po jego zakończeniu oryginalne gry były trudno dostępne z powodu ograniczeń importowych oraz wysokich kosztów. Piractwo umożliwiło Polakom poznanie światowych produkcji, które były poza ich zasięgiem finansowym. Przykładowo, na giełdach komputerowych, takich jak legendarna giełda w Warszawie na Grzybowskiej, kwitła sprzedaż pirackich kopii gier. 2. Piractwo a popularyzacja gier Edukacja graczy: Dzięki piractwu wiele osób mogło odkryć świat gier wideo, co wpłynęło na rozwój pasji do gamingu. Użytkownicy poznawali nowe tytuły i gatunki, co z kolei budowało przyszły rynek odbiorców. Rozwój sceny moderskiej i hakerskiej: W Polsce powstawały nielegalne tłumaczenia gier (tzw. "spolszczenia") oraz modyfikacje, co przyczyniło się do rozwoju umiejętności wśród młodych informatyków. 3. Piractwo a rozwój polskiego rynku gier W latach 90. i 2000. piractwo wpłynęło na rozwój rynku komputerowego, ale również stanowiło wyzwanie dla twórców. Wielu małych deweloperów musiało rywalizować z darmowymi kopiamy ich produktów. Jednocześnie piractwo motywowało firmy, takie jak CD Projekt, do dystrybucji gier z dodatkowymi wartościami, np. polskimi tłumaczeniami czy atrakcyjnymi cenami. 4. Walka z piractwem Wejście Polski do UE w 2004 roku oraz rosnąca dostępność legalnych gier, dzięki cyfrowym platformom, takim jak Steam czy GOG, stopniowo ograniczyło piractwo. Współcześnie w Polsce wciąż można spotkać przypadki piractwa, ale zmiana mentalności i dostępność promocji sprawiły, że gracze coraz chętniej sięgają po oryginalne tytuły. 5. Długofalowe efekty Rozwój kultury gamingu: Piractwo, choć nielegalne, pomogło ukształtować rynek gier w Polsce, czyniąc go jednym z najdynamiczniej rozwijających się w Europie. Zwiększenie konkurencyjności: Polscy deweloperzy, tacy jak Techland czy CD Projekt Red, nauczyli się tworzyć produkty wysokiej jakości, które mogą konkurować na światowych rynkach. Podsumowanie Piractwo miało dwojaki wpływ: z jednej strony pomogło spopularyzować gry i rozwinąć pasję wśród graczy, z drugiej – stanowiło wyzwanie dla rynku legalnych produkcji. Współczesny sukces polskiego przemysłu gier można częściowo przypisać doświadczeni om wyniesionym z tego trudnego okresu."
-
-
Nie mam pojęcia, zależy od emulatora. Ja osobiście jeśli chodzi o emulacje to emulowalem tylko na telefonie starsze konsole. Niektóre mają możliwość przypisywania ustawień do danej gry, inne nie mają takiej opcji. W sumie moje zdanie jest jest takie jak napisałem, ja osobiście kupił bym dla małego konsolę która będzie prosta, przejrzysta, z zamkniętym systemem, gdzie nic się nie narobi. Jak dziecko zobaczy jakie to skomplikowane wszystko jest, masa jakiś opcji, a tu to tam jakieś opcje gdzie nie może wchodzić bo namiesza, no to się chyba trochę mija z celem.. Jak ktoś wyżej napisał, dzieciaki ciągnie do 3Dsa, czasami coś tam na switchu, a to dlatego bo dziecko chce prostoty, zamiast tłumaczenia "włączasz grę tutaj, a tutaj nie wchodz bo zepsujesz". Ale zrobisz jak chcesz