Hal Emmerich

Czy istnieją jakieś sposoby, by zakupić gry z amerykańskiego PlayStation Store? Tamtejsze oferty zdają się bardziej atrakcyjne, szczególnie biorąc pod uwagę ilość klasycznych tytułów z PSXa...

Nurburgring Nordschleife (bez zmiennych warunków pogodowych najlepiej).

W niedzielę 22.09 rozpoczyna się kolejny, czwarty już sezon naszej ligi GT5 – GT Event. Jako, że wciąż brakuje nam kilku dodatkowych kierowców na torze, by nadać zabawie większego kolorytu, zapraszamy wszystkich chętnych do wzięcia udziału w rozgrywkach. Będzie to już ostatnia porcja wyścigów Eventu rozegrana w Gran Turismo 5, przed naszą przyszłą przesiadką na Szóstkę. Tym bardziej zachęcam osoby, które nadal czerpią przyjemność z trzyletniej gry PD. Nadal zdarza Ci się poświecać czas sesyjkom w GT5? Jesteś w stanie poświęcić póltorej godziny tygodniowo dla emocjonujących wrażeń w miłym, kulturalnym gronie? Nie zastanawiaj się dłużej i dołącz do nas. To głównie w online GT5 pokazuje prawidziwy pazur i dostarcza emocji, jakich na próżno szukać w singlu. Razem ze zgraną ekipą możesz pomóc nam wycisnąć ostatnie soki z tej gry, która wkrótce zastąpiona zostanie przez fanów przez następczynie. Informacje ogólne o Evencie: - jeden godzinny lub nieco dłuższy wyścig tygodniowo (niedziela; kwalifikacje: 20:00, start: 20:30) - czysta jazda z duchem zasad CRC (Clean Racers Club) oraz regulaminem Eventu. - jazda bez wspomagaczy (lub jedynie z ABS - zależnie od wyścigu) - system punktacji oraz kar - wszelkiego rodzaju klasyfikacje - uszkodzenia ciężkie (możliwe do naprawienia w pit stopie) - ogólny poziom trudności wyścigów w czwartym sezonie: średnio-zaawansowany - prezentowany poziom bez znaczenia (liczy się głównie umiejętność gracza do dopasowania się do zasad, jakimi rządzi się Event) Po więcej szczegółowych informacji oraz w celu zgłoszenia swojego udziału, proszę pisać do mnie na priva lub na PSNowy ID (Tar-Elendil). Gorąco zachęcam wszystkich grających w GT5 do dołączenia do Eventu. Zabawa jest naprawdę przednia, emocje wylewają się z ekranu litrami, a tydzień oczekiwania na kolejny wyścig zdaje się ciągnąć latami;) Kilka osób z tego forum, które gościło już na Evencie, może to wszystko potwierdzić. Serdecznie zapraszamy

Mam nadzieję, że w tym sezonie Adriano wykurzy z pierwszego składu tego pajaca. Tak w ogóle to - Abi wróć

http://abload.de/img/i1sabhtacft2k8cb6o2k.jpg Countach jest teraz full premium, więc być może podobny los spotka rzeszę innych standardów z GT5.

http://imageshack.us/photo/my-images/809/8740046420e4455b1acdo.jpg/ Na tym screenie widać wyraźnie, że w stosunku do GT5 zmieniono oświetlenie na Autumn Ring. Światło jest teraz dość podobnego do tego, jakie w piątce można uświadczyć na torach ze zmienną porą dnia. Byc może doczekamy się tego ficzera na wszystkich torach w GT6.

http://i.minus.com/iF8e7lwLRN9fq.gif Dwa samochody, które były w GT5 standarami. Wyglądają na solidnie podrasowane.

Tiki-Taka się mocno zużyła. Czas na poważną modyfikacje stylu, której oczywiście nie będzie. Tak jak żadnych budujących wniosków nie wysnuto z dwumeczów z Interem oraz Chelsea.

Najbardziej podobał mi się fragment o rzekomym lęku sympatyków Barcelony względem Mourinho. Rzeczywiście, wygranie ligii z Realem w listopadzie, co nie zdarzyło się chyba nigdy wcześniej w całej historii rozgrywek, może powodować u fanów nielada niepokój. Wszak najbardziej lękamy się tego, co nieznane. Jak dobrze, że ktoś przeterł już te szlaki.

Już w następną niedzielę, tj. 27.01, ruszamy z kolejnym, trzecim już z kolei, sezonem naszej ligii GT5 - GTEvent. Jako, że wciąż brakuje nam kilku dodatkowych kierowców na torze, by nadać zabawie większego kolorytu, zapraszamy wszystkich chętnych do wzięcia udziału w rozgrywkach. Nadal regularnie grywasz w GT5? Jesteś w stanie poświęcić póltorej godziny tygodniowo dla niesamowitych wrażeń w miłym, kulturalnym gronie? Nie zastanawiaj się dłużej. Nie zwlekaj i dołącz do nas. To właśnie w online GT5 pokazuje prawidziwy pazur i dostarcza wrażeń, jakich na próżno szukać w singlu. Razem ze zgraną ekipą możesz pomóc nam wycisnąć ostatnie soki z tej gry. Inforamcje ogólne o Evencie: - jeden godzinny lub nieco dłuższy wyścig tygodniowo (niedziela; kwalifikacje o 18:30, start o 19:00) - czysta jazda w duchem zasad CRC (Clean Racers Club) oraz regulaminem Eventu. - jazda bez wspomagaczy (ewentualnie jedynie z ABS - zależnie od wyścigu) - system punktacji oraz kar - wszelkiego rodzaju klasyfikacje - uszkodzenia ciężkie (możliwe do naprawienia w pit stopie) Po więcej szczegółowych informacji oraz w celu zgłoszenia swojego udziału, proszę pisać do mnie na priva. Gorąco zachęcam wszystkich grających jeszcze w GT5 do dołączenia do ligii. Zabawa jest nietuzinkowa, emocje wylewają się z ekranu litrami, a tydzień oczekiwania na kolejny wyścig zdaje się ciągnąć latami;) Kilka osób z tego forum, które gościło już na Evencie, może to wszystko potwierdzić. Zapraszamy

@ rela2 Ten tor można odblokować zaliczając Zawody Specjalne Top Gear. Intro 2.0 musisz najpierw pobrać z GT TV, a potem w Opcjach z poziomu GTLife odhaczyć je tak, by odtwarzane było zamiast starszego.

Gobliny i orkowie to jedna i ta sama rasa. W późniejszym etapie twórczości, po wydaniu Hobbita, Tolkien zrezygnował z terminu 'goblin' i przekształcił go na autorskie określenie - ork. Słowo 'goblin' funkcjonowało już wcześniej w kulturze, a autor pragnął by mitologia Śródziemia ufundowana było na własnej, całkowicie niezależnej terminologii. W 'Hobbicie' znaleźć można więcej takich wtrętów kulturowych. Poza 'goblinem' występują też takie słówka jak 'golf' czy 'popularny'. Późniejszy Tolkien odszedł od tego zabiegu, gdyż burzyło to iluzję misternie wykreowanego świata.

Książkowy Azog ginie w słynnej bitwie u bram Morii, w dolinie Azanulbizar, na wiele lat przed wydarzeniami opisanymi w Hobbicie. Żyją już jednak wtedy Thrain oraz jego syn, Thorin Dębowa Tarcza, którzy uczestniczą w krwawej walce. Wojna wybuchła z inicjatywy krasnoludów, którzy pragnęli pomścić Throra, dziada Thorina, którego Azog zabił, kiedy ten w osamotnieniu zapuścił się do Morii, by ujrzeć dawne królestwo. Opisany na kartach Hobbita Bolg, który prowadzi orków na bitwę w dolinie Dal, jest zaś synem Azoga. Co do Daina, nie należy on do drużyny, ponieważ zamieszkuje zupełnie inną część Śródziemia, Żelazne Wzgórza, które oddalone są od zamieszkałych przez ekipę Thorina Gór Błękitnych o wiele setek mil. Z pewnością jednak Dain odegra jeszcze w filmowym Hobbicie sporą rolę, wszak to on... No wiecie;)

Wchodzisz w ranking zawodów sezonowych, klikasz na kolesia z najlepszym rezultatem. Wyskakuje okno ze szczegółowymi danymi jego przejazdu. Dajesz 'Zapisz powtórkę', a następnie odpalasz ją z głównego poziomu GTLife.

To nie jest jedynie ekranizacja Hobbita. W filmach Jacksona znajdzie się również wiele innych wątków historii Śródziemia, które łączą się bezpośrednio z wydarzeniami opisanymi w pierwszej powieści Tolkiena, a które stanowią zapowiedź tego, co rozegra się potem we Władcy Pierścieni. Materiał zaczerpnięty został częściowo z dodatków do Powrotu Króla, częściowo z Silmarillionu oraz z Niedokończonych Opowieści. Także polecam do sięgnięcia też do tych źródeł przed obejrzeniem filmu, bo sam Hobbit może nie wystarczyć, by orientować się we wszystkich wydarzeniach.

W 2012 Messi strzelił dotychczas 14 bramek z rzutów karnych, zaś 7 z rzutów wolnych. Mniejsza o to, pobity przez Argentyńczyka 'rekord' Mullera wcale nie był TYM rekordem. Przed wami autentyczny posiadacz palmy pierwszeństwa w golach zdobytych w jednym roku kalendarzowym: http://dailypost.com.ng/2012/12/10/godfrey-chitalu-scored-messi-calender-year/?utm_source=rss&utm_medium=rss&utm_campaign=godfrey-chitalu-scored-messi-calender-year You mad, Leo?

Jakiś czas temu pisałem w tym temacie o organizowanych przeze mnie rozgrywkach online. Przypominam o tym, gdyż wkrótce zaczynamy nowy sezon Eventu i z miłą chęcią przywitamy nowych uczestników zabawy. Jeśli ktoś jest zainteresowany regularnymi, cotygodniowymi wyścigami online w gt5, o sprecyzowanych zasadach, klasyfikacji generalnej, niesamowitym klimacie, w miłym i kulturalnym gronie - niech napisze mi PMkę. Podeślę szczegółowe dane i link do konkretnego tematu, w którym omówiony jest cały cykl. Informacje ogólne: * Wyścigi dla graczy początkujących i średnio zaawansowanych. * Jeden (około godziny) wyścig na tydzień. * Czysta, w miarę możliwości bezkontaktowa jazda, bez wspomagaczy, z włączonymi uszkodzeniami ciężkimi. * Stały regulamin. Szczerze zachęcam. Zabawa jest przednia.

Tak jak można było się spodziewać - Twin Ring Motegi już wkrótce dołączy do grona tras Gran Turismo 5. DLC będzie zawierać cztery wariacje toru: http://www.gtplanet.net/new-gran-turismo-5-dlc-twin-ring-motegi-scion-fr-s/ Wg tego infa otrzymamy również darmowy samochód do kolekcji - kolejną Toyotę 86.

Najlepiej wyhacz coś z napędem FF, co nie nastręczy Ci dodatkowych problemów na pocżątku przygody z piątką - samochody typu Honda Civic lub Honda CRX; albo z napędem MR - jak Toyota MR2; czy nawet FR - Mazda Eunos Roadster. Ale najlepiej jest pozaliczać na starcie licencje. Zapoznasz się z modelem jazdy, z charakterystyką pokonywania zakrętów, z niektórymi częściami torów. Zaś za ozłocenie stosunkowo prostych licencji B i A wzbogacisz swój garaż w sumie o 6 samochodów.

Aktualnie cały plik z Game Data zajmie około 9-10gb. Lepiej dysponować jednak odrobinę większą ilością miejsca.

W sumie 40 zadań na wzór tych z licencji. Wszystko rozłożone na okres 8 tygodni (5 zadań na 7 dni). Każdy tydzień zmagań w innym samochodzie (rozpocznie się od Nissana Leaf). Do takich wniosków można dojść patrząc na ten screen z GT Academy 2012: Zapowiada się pasjonująca zabawa:)

Gratulacje dla kibiców Realu Madryt. W pełni zasłużony tytuł. W następnym sezonie Barca się zrewanżuje:)

http://twitter.com/#!/RobertoMancini_/status/192701722907508736/photo/1

Nie śmiejcie się, nie od dziś wiadomo, że wszyscy najwybitniejsi taktycy w historii futbolu - począwszy od Helenio Herrery, przez Rinusa Michelsa, skończywszy na przedstawicielach nurtów dla strategii bardziej współczesnych, jak Jose Murinho - namiętynie zagrywali się w serię Total War oraz Football Manger. Być może nadal się zagrywają, by wzbogacać swój trenerski warsztat. Oczywiście poza tymi, którzy już odeszli z tego padołu łez i rozpaczy. No i Guardioli, który pozostał taktycznym ignorantem.

O ile mnie pamięć nie zwodzi, to Abidal nigdy nie przyznał się oficjalnie do tego faulu, a tę informację opublikował jakiś brytyjski szmatławiec (bodajże The Sun). Nie, doskonale pamiętam tę sytuację, po prostu starałem się skonfrontować jedną decyzję sędziowską (uchodzącą za korzystną) przeciwko drugiej (uchodzącej za krzywdzącą). Na to zdarzenie odpowiem faulem w polu karnym Sneijdera na Alvesu (wejście od tyłu, trafienie w nogi - paniczna reakcja Wesley'a tuż po mówi wszystko). W pierwszym spotkaniu jest jeszcze sytuacja z Marcelo, który z premedytacją staje korkami na nogę Pedro. Co do sytuacji z Pepe, to będę bronił sędziego, bo chociaż czerwony kartonik był przesadą, to jednak by to stwierdzić raczej niezbędna byłaby arbitrowi powtórka. Tymczasem miał on niewiele czasu na podjęcie decyzji tylko na podstawie danych, które pośpiesznie zebrał. A co zaobserwował? Gracza Realu, który ma reputację taką a nie inną, wchodzącego wyprostowaną nogą, z dużą dynamiką, nakładką, w sektorze boiska, który wejścia o takim charakterze nie usprawiedliwia; a z drugiej strony Alvesa, który wykrwawia się na murawie z oderwaną nogą Dlatego ja tu nie widzę jakiegoś celowego, rozmyślnego działania sędziego pod Barcelonę i jestem w stanie zrozumieć tę niefortunną decyzję arbitra. Możliwość skorzystania z powtórki przez sędziego byłaby tutaj olbrzymim udogodnieniem.