-
Postów
801 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Spuczan
-
Teraz to masteruję Chessmastera 10th Edition ale niedługo wracam do BG.
-
W Spellforce'a się kiedyś pogrywało ale wolę teraz przystopować bo znowu nakupuje gier i nie będę miał czasu żeby to nawet przejrzeć.
-
http://store.steampowered.com/app/440/ Team Fortress 2
-
Niedługo HM&M6. Trzeba zobaczyć co tam nawymyślali. W betę ktoś już pyka?
-
Pewnie nie mógł przeboleć polskich nazw jednostek. Ja poczekam na dodatek i dopiero wtedy zagram kampanie. Wystarczająco się nagrałem w betę a teraz i tak nie mam na czym bo mój netbook nie pociągnie 2ki.
-
Baldurs Gate & StarCraft BroodWar & Chessmaster 10th Edition! W Baldurze właśnie uratowałem Dynaheir. W SCBW gniotę noobków w 2vs2 a w Chessmaster'a pyknę kilka gierek na nocnej zmianie w pracy.
-
Co za koleś x) Dawno nie grałem w Wipeout'a a jeszcze go nie skończyłem bo ktoś skasował mi cały game progress. Może na święta zakupie PS3 jak się narzeczona zgodzi
-
Aktualnie kolejny raz zbieram się za maraton z MGS1-3. Mam plan żeby nie zabijać jak nie trzeba (tzn. prawie wcale). Niedługo premiera MGSHD więc pewnie się nie wyrobie ze wszystkimi częściami.
-
Nie miałem przyjemności sprawdzić ostatnich gier jakie wyszły na PS2 więc pewnie Okami.
-
Żadnej. Nigdy nie kupiłem gry w którą nie zagrałem bo była tak słaba, że aż nie chciało mi się w nią grać. Najmniej czasu spędziłem z GT4 ale i tak całkiem fajnie się grało.
-
Może źle się wyraziłem. Nie miałem na myśli tego, że Fallout'a da się zrobić tylko w rzucie izometrycznym. Raczej to, że każdy inny zespół poza robimy-tylko-gry-na-silniku-obliviona-bo-nic-innego-nie-umiemy-to-my-bethesda dałby radę zrobić dobrego Fallout'a z widokiem FPP/TPP, z ciekawym systemem walki, pojazdami oraz fabułą która mogłaby być ale nie musi być rozwinięciem pierwszych dwóch części. Jest wiele przypadków gier które dobrze zniosły przesiadkę na inny silnik lub developera. Nie uważam, że Fallout 3 jest właśnie taką grą. Gdzie są te zmiany na trailerach które Bethesda obiecała? Ja ich naprawdę nie widzę. I wiem nie muszę kupić gry jeżeli mi się nie podoba i nie kupię jej. Nie musicie mi o tym przypominać.
-
Texz opisuję to co widzę a to co widzę nie podoba mi się. Ja nie patrzę na TM przez pryzmat poprzednich części więc uważam, że moja opinia pozbawiona jest emocji. Nie uważam, że grze należy się "okres ochronny" ponieważ jest we wczesnej fazie produkcji. Twórcy pokazują grę i liczą się z oceną. Negatywną i pozytywną. W grze o samochodach najważniejsze dla mnie są: ciekawe modele samochodów, model jazdy i dobrze zaplanowane tory/areny. A z tego co widzę ewidentnie brakuje tych elementów. Nie oceniam teraz grafiki bo dla mnie jest ona nieistota w każdej grze. Grałem w każdy gatunek i nigdy nie stawiam grafiki na pierwszym, drugim ani nawet trzecim miejscu. To moje zdanie. Mam nadzieję, że gra wypełni pustkę po Carmageddonie. Chętnie zagrałbym w nią i liczę na nią bo poza RTS'ami i RPG'ami(nie mylić z jRPG) najbardziej lubię wszystkie gry "samochodowe".
-
Przynajmniej poziomu GTA. Właśnie o to chodzi, żeby model jazdy dostarczał czysty fun a nie przeszkadzał. Ja nie grałem we wszystkie gry i z ręką na sercu przyznaję, że w poprzednie części MT także. Mimo to nie będę milczał i udawał, że wszystko jest ok. Naturalnie, że gra jest we wczesnym stadium produkcji i nie skreślam jej. Mają chłopaki jeszcze nad czym pracować. Czy przypadkiem przez Ciebie nie przemawia sentyment? Nie jestem graczem konsolowym tylko graczem. Lubię wszystkie dobre gry bez względu na platformę czy gatunek.
-
Liczę na ciekawe informacje o PESie. Nie ma nic o OnLive?
-
Nie chodziło mi o to żeby nigdy nie było walki w SH8. Bardziej zależy mi na odpowiednim zbalansowaniu tych elementów. Więcej strachu wywołanego czymś co czai się w ciemności a nie tym, że słabe sterowanie postacią i ciągła walka prześladuje Cie po nocach. Pozwolę sobie rozbudować Twój pomysł. Idziesz korytarzem, wywaliło drzwi. Stajesz w drzwiach nie widząc jeszcze co jest w środku i nagle słyszysz straszliwy jęk. Wchodzisz do środka i kątem oka dostrzegasz bardzo szybki ruch. Nie wiesz co to było bo kontury były dość słabe. Zdajesz sobie tylko sprawę, że to nie był człowiek. Przecież ludzie tak nie wyglądają a do tego nie ruszają się tak szybko. Po pewnym czasie jesteś już spięty jak nigdy a własnie w tym momencie twórcy powinni wrzucić walkę z jednym przeciwnikiem. Tak to widzę! Jeżeli jednak nigdy nie baliście się podobnych akcji to polecam granie tylko w nocy i na słuchawkach.
-
Skoro Tobie Cole z jedynki nie przeszkadzał to dlaczego tak sapiesz do kogoś komu przeszkadzał? Nie z wyglądu tylko z "płytkości" charakteru jaki prezentował. Szanuję Twoje zdanie więc Ty uszanuj moje. Zgodzę się co do podpunktu a bo większość FPS ma nieciekawych bohaterów. Ja z kolei grając w Infamous pomyślałem nie raz nie dwa o jego "szarym bohaterze". Dla mnie mógłby tam być każdy: Drake, Hale lub Dante bo tak naprawdę to nic nie zmienia. Jak pisałem wcześniej dla mnie nie ma znaczenia jak wyglądał ale uwaga (werble) dla twórców może ma bo to nie ja go (werblex2) zmieniłem ale... (werblex3!!!) oni. Zresztą tak naprawdę nie radzę Ci oceniać teraz "płytkości" nowego Cole'a bo nie wiesz o czym piszesz.
-
To może inaczej. Czym dla Ciebie wyróżnia się Kratos? Jest unikalny? Cieżko go z kimś porównać bo nigdy nie było takiego typu bohatera? Rozmawialiśmy o niewyróżniających się łysych których zacząłeś wymieniać na pęczki. A nie jednak nie na pęczki bo raptem znalazłeś kilku. Dlaczego wymieniłem RPG? A ma to jakieś znaczenie? W jednym gatunku są niewyróżniający się łysi a w drugim nie mogą być bo to kolebka gejów? Tak dla przypomnienia nie napisałem nic o jRPG. Nie tylko 47 się liczy ale tylko on mi zapadł w pamięć. Popatrz na: http://img651.imageshack.us/img651/877/nathany.jpg http://img692.imageshack.us/img692/2967/colez.jpg Pewnie nie widzisz podobieństwa? Zanim nie sprawdziłem nie miałem pojęcia jak się nazywają obaj bohaterowie. Mimo iż obie gry ukończyłem.
-
Przynajmniej gra będzie miała własny styl. Skoki przeciwników oraz ich droga dotarcia do bohatera mnie powala. Jest bardzo dobrze.
-
A Soul Calibura kupił ktoś dla gównianego edytora postaci? Nie? Ale widzisz są te dodatki i tyle. W Mortal Kombat wszystko zalatuje tandetą. Obejrzałem najnowszy filmik w lepszej jakości i zmieniam zdanie. Te rentgeny nie przypominają tego o czym pisałem. Sorry ale PIEPRZENIE. Tandetą ???? WTF. Większą niż Tekken,, niż Street Fighter, niż Soul Calibur, niż Dead od Alive? Chyba tylko Virtua Fighter wydaje się być normalny przy Mortalu. Większość bijatyk to tandety jeżeli chodzi o postacie i akcje. Mortal przy nich wydaję się być normalny a przede wszystkim bardziej dorosły. Mortal wygląda najmniej żałośnie ze wszystkich obecnych bijaktyk no może oprócz wspomnianego VF. Prawdą z kolei jest to, że tu bardziej liczy się fun niż skill, poważne granie. Ale czy to źle. Dokładnie. Jeżeli chodzi o MK to nie mamy tu gejów, kangurów i pand (Tekken), metroseksualistów i lasek zrobionych na jedno kopyto(Dead or Alive), lasek z OGROMNYMI cyckami - chociaż Mileen'a urosła tu i ówdzie(Soul Calibur), tandetnych postaci (Street Fighter 4) oraz bezpłciowych bohaterów którymi nikt nie chce grać(Virtua Fighter). Na tym tle MK wygląda dosyć zwyczajnie.
-
Naprawdę podoba wam się odbijanie samochodu od przeszkód i te "fajowe" podskoki? Na razie wygląda to przezabawnie. Modele samochodów prezentują się po prostu tragicznie.
-
Nie, jest to jedynie pomówienie. Fani dwóch poprzednich część, których umysły utknęły w latach '90, uknuli taki spisek. Do tej pory nie mogą przeboleć, że Fallout3 jest zrobiony w rzucie izometrycznym. Już widzę jak fani Metal Slug'a zachwycają się jego częścią w 3D, albo fani Street Fightera przejściem systemu z 2D na 3D, albo fani Diablo rozpływają się nad widokiem FPP. Tak samo jest z Fallout'em. I nie mówcie, że się nie dało bo pozycje powyżej pokazują, że jednak się dało. Wystarczy tylko pomyśleć zanim się kupi licencje i zrobi grę dla kasy. Pomyłka? Żart?
-
Dla mnie ta gra ma ogromną przewagę nad wymienionymi pozycjami na starcie z powodu uniwersum. Jak na razie obok Rage'a nie dostrzegam w tych dwóch grach żadnych wad. Wszystko mi się tu podoba. Od głównej postaci, arsenał przez świat aż po interesująco zapowiadaną fabułę.
-
Dla mnie jeżeli chodzi o horror to ostatni świetnym filmem był Paranormal Activity. Ponieważ tak naprawdę nigdy twórcy nie pokazali demona. Bardzo chciałbym, żeby twórcy tego SH8 wyszli z takiego założenia. Nic nie straszy bardziej niż to czego nie widać. Wyobraźnia ludzka potrafi czynić cuda.
-
Jeżeli chodzi o łysych bohaterów to tak na szybko przychodzi mi do głowy zwłaszcza Cole i Nathan Hale. Typowe postacie. Zero głębi. Mówią tyle ile trzeba i nic więcej. Kratos nie jest dobrym przykładem bo tak jak napisał ktoś na NEOgo to zlepek stereotypowego madafaki. Masz w RPGach jakieś typy? Może twórcy celowo unikają łysych bo coś jest z nimi nie tak? Naprawdę uważasz, że Quan Chi z MK jest postacią wyróżniającą się? Niech każdy z tego forum wymieni 5 postaci z MK i zobaczymy na którym miejscu by się znalazł. Tylko 47 zapadł mi w pamięć z "łysych".