p4bl0s3k
Użytkownicy-
Postów
34 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Reputacja
1 NeutralnaKontakt
-
GG:
2613485
Informacje o profilu
-
PSN ID:
p4bl0s3k
-
Nie chce ktoś się w coopa pobawić? Najlepiej wszystkie misje na hard, od biedy ostatnie dwie na normal. Mam mica, więc jakoś powinno pójść
-
Soflamy to zmora jak siedzisz w heli - mogą być na jakiejś skale odsłonięte i nawet wtedy ciężko je zniszczyć, bo praktycznie splash-damage z rakiet ich nie rusza, a bezpośrednio trafić to cholernie ciężko. Najlepiej wyjść, władować kilka strzałów z broni i wrócić, oczywiście jak jest na to czas
-
Powrót do II WŚ na skalę BF1942 na Frostbite 2.0 - moje marzenie
-
Być może się nie pomylił, UTC to czas uniwersalny, bez uwzględnienia czasu letniego, CET w sumie też nie uwzględnia, ale może myślał o czasie letnim (CEST) tylko się walnął w pisaniu. Sumując - między UTC a naszym czasem letnim jest 2h różnicy
-
Litwin - MiG 25? Gdzie taki historyk stoi? A dzisiaj w południe wpadłem na Ciebie na jakimś serwie Epic Battles, zauważyłem jak zabił mnie ktoś z jakimś mega wysokim levelem, patrzę a to Ty. Później chyba nawet udało mi się trafić w twój heli z czołgu, chociaż i tak zdążyłeś mi go rozwalić.
-
Na HC też te serwery są?
-
Siedzieli w tym działku, to też musiałem się pilnować gdy latałem nad flagą D. No i czasami stingery/igły zmuszały mnie do lądowania z naprawą ;p A za te asysty to mało pkt jest i tak ;p
-
Dzisiaj chyba mój rekordowy wynik heli - 5000 z małym hakiem na Wyspie Chark Szkoda tylko, że tak mało ludzi ma odblokowane rakiety ppanc na działku, bo to moje naświetlanie laserem na razie się zbytnio nie przydaje. Na tej mapie heli to istna maszyna do zabijania, szczególnie jak mało jest ogarniętych ludzi ze stingerami. W przeciwieństwie do Caspiana jest tu dużo w miarę otwartej przestrzeni i budynków do rozwalania rakietami, gdzie często się ludki chowają, fajnie pastwić się nad jakimś składem, który próbuje przejąć flagę Ogólnie wolę teraz o wiele bardziej latanie śmigłowcami niż samolotami, więcej pkt i większa radość z pastwienia się nad piechotą
-
Heh, mi za to jakiś gość wczoraj płakał i spamował wiadomościami, że go samolotem ubijam i se biedny polatać nie może... Ogólnie już coraz więcej ludzi ogarnia te maszyny i nie raz trafiają się ciekawe pojedynki w powietrzu. A znowu w heli rzadko kiedy ktoś wsiada mi na działko i ogólnie muszę sam latać
-
p4bl0s3k headsetu nie ma, ale będę wykonywał wszystkie rozkazy
-
Ja pier*ole - tak mogę wyrazić to co dzieję się z BC2, a przynajmniej u mnie. Od pojawienia się Vietnamu rzadko kiedy mogę sobie pograć w dobrych warunkach. Dzisiaj próbowałem odskoczyć sobie od gran turismo, a tu mi wyskakuje komunikat, że na rush hc nikogo nie ma, klikam kilka razy i dołączyło mnie na jakiś serwer gdzie był tylko jeden gość... No nic, próbuje jeszcze raz - znów nic nie może znaleźć, włączam normal - dołączyło mnie do serwa gdzie było 8vs.8, pograłem rundę, ludzie wyszli i było 6vs.6, więcej nie chciało mi się już z tą grą męczyć... Dobrze, że przynajmniej nigdy mnie problemy ze statami nie łapały, ale to co się z serwerami dzieje to przegięcie...
-
Uzbrojony w rakiety mógłby robić za Apache/Havoc'a w niszczeniu pojazdów, w dodatku strzelec ma najpotężniejsze działko (szczególnie gdy ma perka na zwiększenie szybkostrzelności), może służyć teamowi jako latający respawn, może być naprawiany od środka jak Blackhawk. Bradley na Isla Innocents nie miałby po co tam jeździć
-
Pilot nie jest uzbrojony w Hindzie. Gdyby był to Hind byłby najmocniejszym heli w grze.
-
Trophy z helikopterem łatwo zrobić na Valpraiso - gdy jesteśmy broniącymi w 2 lub 3 bazie, helikoptery latają bardzo blisko tej stacjonarnej wyrzutni, trafienie wtedy z takiej odległości to nie problem ;]
-
Nie, gra jest łatwiejsza niż pierwsza część, przynajmniej tak mi się wydaje. Grając na hardzie tutaj miałem ze 3-4 miejsca gdzie kilka razy podchodziłem, żeby przejść jakiś fragment levelu.