Właśnie o to chodziło. Ja w sumie nigdy nie chodziłem w tych ciuchach jakie teraz wypuszcza stoprocent czy mass. Jeśli chodzi o ciuchy to jestem oldschoolowcem. Proste baggy, proste wzory, stonowane kolory, napis firmy i tyle. Jak teraz patrzę po gimbusach na rapsie, gdzie co drugi aspiruje na miano ulicznego klauna to mnie krew zalewa. Kiedyś clinic, moro czy mass ograniczały się do małego napisu, stonowane kolory, ale ciuchy jak najbardziej rapowe. Teraz mass z 98 przeszedł na DNM i wypuszcza jakieś gnioty ze spodniami które wyglądają jakby wpadły do wiadra z farbą.
Prosto jeszcze się trzyma (klasyk/sport), i w sumie dlatego chętnie kupuje ich ciuchy.
Dawne czasy nie wrócą, no ale co zrobić
Co do spodni Mass'a to prawda. Drogie dosyć są, to jeszcze tak jak napisałeś - oblane puszką farby... Koszulki mają spoko. Sam mam dwie. Teraz wyszły spoko buciska na zime Mass'a. Jak chce kupić jakieś dobre baggy za dobrą cenę, to jest to coraz trudniejsze niestety. Bo albo za drogie, albo brzydkie. I to nie tyczy się tylko DNM, ale i pozostałych marek.
Co do wypowiedzi Duki'ego (czy jak to sie odmienia) o zaśmiecaniu rynku ciuchami np. Gurala. Jeśli wyda nowy track, to od razu nowa koszulka, np. "Sadzić palić zalegalizować"; "40 milionów serc bije tutaj..." itd. Moim zdaniem brzydkie to i wieśniackie. Wole już ubierać sie w ciuchy zagranicznych marek, oprócz niektórych polskich, czytaj: SSG, Prosto czy Mass.