Skocz do zawartości

Torkiszon

Użytkownicy
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Torkiszon

  1. Torkiszon

    Resident Evil 5

    No widzisz . A kiedyś mówiono o serii RE - surv.horrory .
  2. Torkiszon

    Resident Evil 5

    Płacę , wymagam , narzekam . Jakbym grał na piratach to bym nie śmiał się wypowiadać .
  3. Torkiszon

    Rage

    A czym innym jest Fallout 3 jak nie strzelanką z elementami rpg ? Przeszedłem F2 z 18 w sumie razy i powiem Ci , że F3 to właśnie dziecinna strzelanka z elementami rpg porównując do poprzedniczek ... Co do Rage - nie pokładam w tej grze żadnej nadziei na ''wielki hit'' .
  4. Torkiszon

    Resident Evil 5

    Po dłuższym zastanowieniu doszedłem do wniosku , że w RE5 nie podoba mi się jedna rzecz - bossowie . Ktoś komu przyszło walczyć z Tyrantem , Nemezisem wie o co mi chodzi
  5. Torkiszon

    Resident Evil 5

    tak samo pasują jak Matrix style Wesker .
  6. Torkiszon

    Resident Evil 5

    Albo , że głównym bossem będzie mistrz Yoda . Jak to dowalili w Soul Calibur
  7. Torkiszon

    Resident Evil 5

    Ok . Myślisz zombie w grze , myślisz Resident , tak ? To się zmieniło , wprowadzono inne efekty wirusa . Ludzie nim zarażeni nie chodzą powoli wydając zmęczone , cierpiące wręcz odgłosy , nie są kanibalami . Teraz biegają , używają broni białej , broni palnej , komunikują się , zbierają się nawet w swoisty ''wiec'' (?) - co widać na jednym z pierwszych cutscene . Z zaszczutej ofiary , próbującej przeżyć , wydostać się - zmieniamy się w kozaka z wielkim bicepsem walącego sierpowe powalające 4 wrógów na raz , do tego pomaga nam zarówno piękna jak i zabójcza laska . Większość starych wyjadaczy zapewne ta zmiana odrzuci , ale zachęci nowe rzesze kupców dzięki dostępności i nowemu gameplay'owi . Do czego zmierzam . Grałeś w Call of Cthulhu ? Gra była nie dla każdego , nie byliśmy bohaterem , byliśmy ( my gracze ofc ) zaszczutym totalnie kolesiem , który zamiast dziarsko lecieć z gnatem , wspomagając się maczetą siekał po kolei zastępy wrogów , za to traciliśmy przytomność w stresowych chwilach , ginęliśmy na każdym kroku , gra nie miała tak dużej rzeszy fanów , była grą dla hardcore'owców ( tak samo i Forbidden Siren ) . Jak pisałem w poprzednim poście . Liczy się aby biznes się kręcił i tytuły typu Call of Cthulhu albo znikną albo będą wydawane bardzo ale to bardzo rzadko . Wszakże casual woli grać zabijaką , któremu nic nie straszne niż wystraszonym do granic możliwości kolesiem , delikatnym niczym kieliszek .
  8. Torkiszon

    Resident Evil 5

    Nie wiem czy odnosisz się do mojego postu , czy do postu Shoguna . Resident Evil 5 nie jest w pełni casual'ową grą , jednakże idzie w tym kierunku . Jeśli dalej nie wiesz o co mi chodzi to z chęcią rozwinę
  9. Torkiszon

    Resident Evil 5

    Resident Evil , Silent Hill , World of Warcraft , Command and Conquer , Need for Speed - Mogę wymienić jeszcze wiele tytułów , które z gier dla hardcore'owców stały się grami dla casuali . Biznes to biznes , nie ma się co dziwić twórcom . Co by jednak nie mówił to Resident Evil 5 jest grą o niebo ponad przeciętną . Co do gier typu Mirrors Edge - dużo to one nie zarobią i na pewno studio prędzej czy później wyda grę dla szerszego grona , czy jak wolisz casuali .
  10. Torkiszon

    Resident Evil 5

    Ależ to są zombiaki : Czyli moim zdaniem w tej grze przedstawiono nam nie ''hollywoodzkie'' zombiaki , tylko te z wierzeń różnych kultur . W jednym z miejsc leżał dokument ( w grze ) , który tłumaczył ewolucję tego wirusa . Jestem zdania , że to właśnie dobry krok na przód nie tylko ze względu na ciekawsze walki , ale także mniej naiwną fabułę . Jaki sens miał bioterroryzm w poprzednich częściach ? Było to raczej robienie czystki , która w 99% wymykała się spod kontroli . W nowej części zaś widać , jakie możliwości daje wirus . Szybko się przystosowuje i po niedługim okresie można osobę kontrolować . Wystarczy umieścić go w ludziach w jakimś mieście aby na drugi dzień dokonywały zamachów zamiast ''łazić i gryźć'' jak to w poprzednich częściach . Nikt nie napisał , że się da . Napisane było , że zamiast dokonać tego typu zmianę , dokonano poważniejszych , kontrowersyjnych zmian .
  11. Torkiszon

    Resident Evil 5

    Gra poszła bardziej w akcję , co jest według mnie plusem . Grając w Outbreak czułem się jakbym grał w stare residenty w nowej oprawie , mimo kooperacji i tak czułem , że coś jest nie tak , że gra zmierza w kierunku produktów EA ( znany tytuł , mało zmian , masówka ) . Kilka motywów w RE5 nie podoba mi się , ale w znacznej większości nowa konwencja bardziej mi odpowiada . Aha Wesker jest przegięty , bez kitu ''neo z matrixa'' jak to napisałeś . Co do zombiaków to też jestem ich zwolennikiem . Jednak co by nie mówił z efektami nowego wirusa walczy się o niebo ciekawiej !
  12. Torkiszon

    Xbox Live Neostrada

    Witam . Zostałem ''zmuszony'' podłączyć XboX do internetu ze względu na wymaganą aktualizację konosli aby zagrać w nowe gry . Konsolkę mam wersję Premium i próbuję ją połączyć poprzez kabel Ethernet do karty sieciowej komputera ( Neostrada - dostawca internetu ) . Postępowałem z poradnikiem - http://xboxm.pl/Sie-w-Xboxie-360-vt190.html Niestety jedna rzecz mi się nie zgadza . Otóż na tym screen widać : http://www.onlinecenter.pl/upload/konfiguracje/skrin2.jpg w zakładce zaawansowane podpunkt ''udostępnianie połączenia internetowego'' a u mnie w ogóle tego nie ma ! Jest tylko ''zapora systemu windows'' . Co robić ?
  13. Witam . Po długiej przerwie od konsol postanowiłem powrócić do mojego ulubionego ''nałogu'' , czyli gry na nich ( byłem posiadaczem PSX , Dreamcast , PS2 i GameCube ) . Wybór padł na maszynę Microsoftu . Kupiłem X360 w zestawie z grą Burnout Paradise ( dokładnie wczoraj ) . I niestety pojawił się problem . Płyta z grą Burnout ma 3 ( słownie trzy ) mocno widoczne defekty , zarysowania . W momencie wczytywania pierwszego momentu gry ( wstępu ? Tam , gdzie kobiecy głos oprowadza Nas po wyspie ) X360 wyświetla komunikat , że owej płyty nie da się w pełni odczytać . I tutaj nie wiem co robić , owe defekty wyglądają w 90% ( trochę się na tym znam ) na nienaprawialne przez pasty oraz ''szlifierki'' do płyt . I tutaj chciałbym abyście mi pomogli . Co powinienem , a raczej co mogę zrobić . Zakup nowy , oczywiście paragony są , gdzie zgłosić reklamację , czy ją uwzględnią ? Oczywiście płyta była uszkodzona już w pudełku , ale mimo wszystko czy uwzględniona zostanie reklamacja ? Proszę o pomoc . Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...