byłem dziś rano, znajomy mi polecił elektromechanika, okazało się ze kluczyk i moduł jakimś dziwnym trafem zgubiły swoją częstotliwość co było winą modułu, naprawa trwała 30minut koszt.... no cóż nie pozostaje mi nic innego jak zacytować pana mechanika "PAAAANIEEE co to za naprawa była, weź się pan uspokój daj pan żeby na browar starczyło i następnym razem przyjedz jak coś poważniejszego się stanie" dałem mu 100zl i obaj byliśmy zadowoleni.