tk___tk

polecam serialik amc pt. comic book men o sklepie z komiksami kevina smitha w new jersey. coś jak połączenie znanego dobrze formatu reality pawn shop cośtam z podcastem o komiksach i dokumentem o podstarzałych geekach.

też czytałem, ale nie przeszkadza mi to doceniać go za to czym jest (filmu).

nie wierzę, że widziałeś winter soldier i mogłeś coś takiego napisać. spadasz oficjalnie w tym momencie do grupy użytkowników w której znajdują się takie znakomitości jak yano i szagodogo. Plus naparzanie się w jakiejś zabitej dechami dziurze. Dobrze, że Asgard ratował sytuację. mam nadzieję, że doczekamy się w mcu sytuacji znanej z komiksów kiedy to asgard wisiał sobie nad tą zabitą dziurą .

zgodnie ze starą zasadą "skrimo skrimo gotta go!" nie przeszło mi to po prostu przez palce.

ja znam ludzi którym płaca za mieszkanie w danym mieszkaniu. podsumowując: nic tylko się przeprowadzać. kraina mlekiem i miodem płynąca.

Potrafią to kosztować 1300, i są ogłaszane jako "dla pary, 500 zł + rachunki". "Dla pary" polega na tym, że no fakt, dwie osoby mogą się wcisnąć w to łóżko. Jak ktoś chce za 800 pokój w zasięgu pół godziny do centrum, to już zdecydowanie przebiera w mniejszej części ofert. Chociaż też zależy, jakich kto oczekuje warunków. Moi znajomi zazwyczaj mieszkają dużo lepiej niż ja, za to niższa klasa musi zajmować takie nory, że ja jestem przerażony jak tam wchodzę. No trudno podać jedną cenę. znajoma parka wynajmowała pokój w za(pipi)istym mieszkanku na szajnochy (!!!) za nieco ponad 4 stówy w tym niemal wszystkie media. płacili chyba tylko za neta osobno czy coś. metraż taki, że spokojnie zmieścili tam dwa ogramne łózka, kanapę, fotele, wielkie biurko + kilka standardowych mebli w tym zabytkową szafę. przestrzeń jak w niejednej kawalerce za te 1300-1500 a to nie całość tego zaje.bistego mieszkanka. za ścianą dobrzy znajomi. nie wiem co chciałem osiągnąć tym postem. chyba tylko zaznaczyć to, że bywa różnie i nawet z ogłoszenia można znaleźć super deal .

chu.jowy villain, reżyser który nie potrafi kręcić akcji, wątek miłosny porównywalny z drewnem z clone wars. to co pierwsze się nasuwa na myśl. mówię o destroyerze nie o zakulisowych machlojkach lokiego.

ja pamiętam, że eric bana walczył z nickiem nolte w swojej głowie.

przypomniałem sobie zaje.bistą kapelę - envy się nazywa. kawał porządnego post-czegośtam od kitajców.

no tego z nortonem oczywiście miałem na myśli.

jaki ten polski tytuł jest zje.bany

hulk bardzo niedoceniany z marvelowych filmów, na mojej liście w ścisłej czołówce.

dobry deal.

wersja pudełkowa jest w tej grupce tytułów startowych na polski rynek?

tak jak wychodziły

obejrzyj bakumana tam wszystko jest krok po kroku jak odnieść sukces.

inherent vice paula thomasa andersona.

premiera na nowojorskim festiwalu filmowym, kinowa w stanach 12 grudnia.

ja czekam z wiadomoczym wiadomogdzie.

ping coś niedawno pisał, że się robi w szanghaju duologia hd, ale nie wiem czy żartował... jeśli to prawda to jest szansa na premierę na zachodzie?

rozważam tego risena od jakiegoś czasu. to jest ten w którym można handlować marihuaną?

jedynym pocieszeniem jest fatk, że mam więcej punktów od milana...

czy w regulaminie death game jest jakiś zapis o odbieraniu punktów z winy prowadzącego? domagam się sprawiedliwości. jak mój dżoker raczy pier.dolnąć na zawał to wskakuje na podium!