tk___tk

chętnie zagrałbym w midtown madness 4. co prawda i tak microsoft prowadzi i długo będzie prowadził w konsolowej wojnie tej generacji jeśli chodzi o racery, ale kolejny znakomity tytuł na wyłączność nie zawadziłby.

the island podobnie jak w przypadku pain & gain - super potencjał, gorzej z wykonaniem. ale to i tak ostatni zjadliwy film tego reżysera.

moment w którym paweł pokaże swoją kolekcję będzie jednym z ważniejszych w historii polskiego gejmingu.

zrób diamond dogs, a wezme 100

ja wcale nie oczekuje powrotu starych czasów. chciałbym tylko, żeby wysokobudżetowe produkcje hollywoodzkie nie obrażały mojej inteligencji i nie przyprawiały o ból głowy. tylko tyle i aż tyle.

niestety - nawet > tmnt 2014

podczas gdy niższa klasa jara się skażoną niszczycielskim dotykiem michaela baya adaptacją filmową, prawdziwy fani żółwi nindża z wywieszonym jęzorem czekają na to:

reprezentacja the wire rośnie w siłę :

expect few 90-minute episodes to air before the finale !!!

drugi sezon potwierdzony! miejsce akcji: sioux falls '79, w centrum wydarzeń młody

świadomość że znajdujesz się pośród plebsu to pierwszy krok w stronę awansu do wyższej klasy w kinomaniackiej społeczności

Zbyt oczywiste IMO no wiem, ale co poradzę, że kibicuje piterowi? no i serialowej sansie ładnie w czarnym co wcale nie przeszkadza w staniu po tej stronie barykady. istnieje też prawdopodobieństwo, że do king's landing triumfalnie wjedzie rickon na swoim wilkorze razem z armią krwiożerczych kanibali ze skaagos . plot-twist: the others to wcale nie "ci źli" w tym wielowątkowym konflikcie, stannis zmanipulowany przez mellisandre na nieświadomce sprowadza na westeros zagładę porównywalną do doom of valyria .

jaki kolejny rockowy klasyk pop rytualnie zgwałci na ołtarzu ulicznego rapu? czekamy na rozwój wydarzeń...

ostatnie scena to będzie littlefinger na żelaznym tronie

*Rheagara Targaryana. to jest tzw. R + L = J no trudno zdobyć żelazny tron będąc martwym.

jogurt owocowy

najlepsza piosenka willa arnetta od czasów tego hitu:

a to jest w ogóle bez krzaków? poza tym jak patrzyłem to sama japońszczyzna na soundtracku...

no ku.rwa

... elite beat agents - bardzo fajna gierka o pukaniu palcami w szybkę.