tk___tk

jano, następnym razem wrzuć fotę jak gryziesz tego burgera i tłuszcz spływa ci po brodzie

no wystartowali słabo, ale już trzeci jest całkiem konkretny

śmierć mojego dżokera i moja gwarantuje mi miejsce na przedzie peletonu. trzymam kciuki.

trzeci sezon potwierdzony

mój dżoker ma 105 lat. zdychaj wreszcie!

jesse eisenberg jest z tego samego rocznika co henry cavill

nie zrobiłem riserczu i teraz wychodzi

dobry wybór, tylko niech go pofarbują na rudo:

O KU.RWA o_O jesse eisenberg - lex luthor jeremy irons - alfred http://variety.com/2014/film/news/jesse-eisenberg-cast-as-lex-luthor-in-supermanbatman-jeremy-irons-set-as-alfred-1201079902/

tylko trzy

ale będzie special zamykający.

no i koniec. reddick ukradł sezon:

polscy raperzy jeszcze nie dojrzeli: no ten aspekt wolałem przemilczeć, ale nie zmienia to faktu

pierwszy sezon ekranizacji trylogii o wampirach autorstwa del toro i chucka hogana już w lipcu na fx. w obsadzie m.in: ernest hemingway: filch: i ten zimny sku.rwsyn z zagubionych: pierwszy odcinek w reżyserii del toro, showrunnerem jest carlton cuse. twórcy obiecują skrupulatne trzymanie się książkowego orginału i bardzo naturalistyczny, niemal dokumentalny styl. serial trwać będzie od 3 do 5 sezonów.

przypominam, że w tym filmie żółwie nindża pochodzą z kosmosu

http://www.youtube.com/watch?v=UkxPqPkpWz4 > szrot od baya

http://www.youtube.com/watch?v=0VmFu94pbJU

jedna z ważniejszych piosenek w historii rapu: http://www.hollywoodreporter.com/news/macklemore-madonna-perform-same-love-674168

http://variety.com/interstitial/?ref=http%3A%2F%2Fvariety.com%2F2014%2Ffilm%2Freviews%2Fsundance-film-review-frank-1201063014%2F

frank - film w michaelem fassbenderem. michael fassbender to ten po środku:

po udanym prince avalanche david gordon green uderza w poważniejsze tony:

ostatnio przeczytałem: hateful eight niejakiego quentina tarantino. projekt która miał nakręcić następnej zimy, ale nie nakręci albo i nakręci ale w bliżej nieokreślonej przyszłości. pamiętam niedawno ktoś na forum jęczał, że tarantino powinien dostać mniejszy budżet i nakręcić coś na wzór reservoir dogs. ten film to poniekąd właśnie taki powrót do stylu z debiutu. mała chatka na za(pipi)u wyoming podczas szalejącej zamieci, kilka mocnych charakterów, ciekawa intryga, napięcie które można ciąć nożem i epicki mexican stand-off na koniec. 10/10. liczę że quentinowi przejdzie foch po wycieku na gawkerze i kiedyś zobaczę to na sali kinowej w (cytuje) BIG WIDE GLORIOUS 70MM CINEMASCOPE. a jak nie i zostanie to wydane w formie papierowej to i tak z chęcią zakupię. POLECAM.