człowieku przecież nie pisałem tego na poważnie, moje zainteresowania nie kończą się bynajmniej na przygodach latających gości w piżamach aczkolwiek po dziś dzień czytam dużo i z przyjemnością. oceniłem tylko jeden szkic, a to i tak w formie prowokacji. nadal jednak nie dowiedziałem się co to.