"rock of ages" ujdzie, mi to nie za bardzo leży taka stylistyka glam rockowa, ale jednak jest tam kilka numerów do których mam sentyment - chociażby parę od journey, czy jak cruise śpiewa "pour some sugar on me". chyba to kiczowate "we built this city" się znajdzie. w sam raz na seans z du.peczką co gustuje w chu.jowej klasyce rocka.
http://www.youtube.com/watch?v=4H22BL2qYZc
no i ta blodni jest kurde mega. co gra główną rolę.