chyba sobie żartujesz. po pierwsze: "aviator" to jeden z lepszych filmów jakie martin nakręcił ostatnimi laty. po drugie: czytałeś książkę? no to sobie poczytaj. zapewniam cię, że prezentuje sobą dużo, a z oczywistych względów opisanie przepychu powojennych stanów jest konieczne. ja wiem, że forma jaką wybrał luhrman i przede wszystkim to nieszczęsne 3D może niektórych razić, ale nie widzę jak można się przyczepić do tego zwiastuna.