tk___tk

jakby było z kim to by się pisało . poczytaj sobie nową serię vaughna - "saga". mega miks s-f/fantasy z pomysłem. olszman: chyba nic. tzn. na pewno pojawi się kilka postaci, które będziesz widzieć pierwszy raz w życiu na oczy (black panther, iron first, captain & ms. marvel, dr. strange, red hulk, spider-woman), ale to nie przeszkadza w czytaniu tak mi się wydaje. to jest seria bardziej koncentrująca się na x-menach i ich miejscu w uniwersum. trochę taka powrórka z "civil war". sprawa wygląda z grubsza tak: pheonix force kieruje się znowu w kierunku ziemi (co zwiastuje nova w numerze "infinite" kulturalnie rozpier.dalając się na środku manhattanu) i kapitan ameryka z iron manem widzą w tym wielkie niebezpieczeństwo dla świata a cyklop wraz ze swym przerośniętym ego szansę na odbudowanie rasy mutantów. w ogarnięciu tego wszystkiego nie pomaga fakt, że tie-iny nie pokrywają się czasem chronologicznie z tym co jest w głównej serii, niektórzy x-meni są lub byli avengerami + sporo osób zmienia strony kiedy okazuje się, że cała sytuacja z pheonix five nie jest taka kolorowa na jaką wyglądała na początku xD. ja bym ci radził czytać to co czytasz, a stronę avengerów olać (oprócz "secret avengers" bo tam jest zaje.bista historia z początku wydarzeń gdzie specjalnie wyselekcjonowany team prewencyjny leci z misją w kosmos żeby powstrzymać pheonixa zanim dotrze na ziemię). możesz jeszcze dorzucić "x-men legacy" bo tam znajdziesz naprawdę fajne historię z postaciami występującymi w "wolverine & the x-men. ostatni numer wyjdzie w październiku. potem nie wiadomo za bardzo co z x-menami. nic jeszcze nie jest do końca oficjalne, z tygodnia na tydzień pojawiają się newsy. na pewno będzie nowa seria bendisa "all new x-men" gdzie klasyczny team z lat 60tych przenosi się do teraźniejszości i "x-men legacy" z synem xaviera - legionem w roli głównej. cała linię stopniowo odświeżają. niektóre serie się kończą, zaczynają całkiem nowe, inne zerują (ku.rwa nawet spider-man jak dobije do 700), albo zmieniają tytuł pozostając przy starej numeracji (red hulk -> red she-hulk, czy jakiś czas temu thunderbolts -> dark avengers) i żonglują creative-teamami. np. rick remander z uncanny x-force i venoma przechodzi do kapitana ameryki i uncanny avengers. co do aoa to jakoś tak - na okładkach właśnie jest "from the pages of uncanny x-force". duża część "dark angel saga" czyli kulminacji zaje.biśtości tego tytułu dzieje się właśnie w uniwersum age of apocalypse. no. coś jeszcze? xD

nigdy nie widziałem koncertu w całości, zawsze coś odwracało moją uwagę czy to na punk pikniku czy gdziekolwiek, a lubię. tym razem grają sami, a w tej księgarni to nie ma co robić za bardzo to myślałem, żeby się przejść . swoją drogą słyszeliście, że w tym roku assymetry ma być w hali stulecia? niby plotki na razie, ale jakby okazały się prawdą to beka konkret. ostatni raz tam byłem jak miałem, nie wiem, 15 lat? na festiwalu rapowym - były wszelakie tuzy od rycha pejii soluFFki przez trzeci wymiar po hemp gru. ludzi gdzieś na 1/3 hali. a oni chcą to wypchać mayhemem, który gra koncerty w madnessie xD.

no (pipi). kluczowe. po tym evencie w przeciwieństwie do innych całe uniwersum marvela nie będzie już nigdy takie samo coś przeczuwam no i sama seria nie jest zła. pisze ją pięć największych nazwisk marvela (wspólnie stworzyli szkic fabuły i wymieniają się obowiązkami scenarzysty co numer) no i po paru numerach kreska na prawdę mega (mcniven, coipel, kubert). aha i muszę cię zmartwić. wraz z numerem 35 "uncanny x-force" kończy swój żywot. przynajmniej z rickiem remanderem za sterami. niby będą dwie nowe serie w miejsce tej, ale to już nie to samo. jedna z nich z kablem w roli głównej: no, ale trzeba przyznać, że po odejściu openy i white'a to seria pomimo starań scenarzysty troszku podupadła. zawirowania z artystami (tocchinni w historii o othereworlds to kompletna porażka) nie pomogły. ale chociaż cały czas rysują okładki. myślę, że ten tytuł wypełni nieco pustkę po "uncanny x-force":

brzmi fajnie, ale również nie znam tych kapel. no może poza calm the fire. już bardziej mnie następny dzień jara w strefie 14.10 MINORITY ,STONE HEART, HARD TO BREATHE ,DEATH ROW - Strefa Zero dobre, sprawdzone polskie kapele. death row gra "uderz w puchara" na sound-checku więc jest młodzieżowo. o, albo black tapes w falanstrze. PS. pan doktor to-be, a nadal w licealistkach gustujesz. jarek ogarnij się.

dobry s-f dla funu to był ostatni star-trek - to miało być nowe objawienie gatunku. klasyk cytowany przez następne 30 lat jak blade runner. nie wyszło.

a warren kiedy? singiel był spoczko.

http://www.youtube.com/watch?v=u62ejDO96CY ??

pomijając to, że fokusmog nagrał jeden z najlepszych storytellingów w historii polskiego rapu to w poście roziego jest sporo prawdy

jim carrey na planie "kick-ass 2"

nic nie ma specjalnego w tych scenach. trochę więcej o dwóch zagubionych kretynach, pogawędka na kacu vickers z jankiem po tym jak zabiła angola, wydłużona scena rozmowy z inżynierem (tym razem się odzywa i wayland ma więcej kwestii), no i dłuższa i chyba trochę brutalniejszy pojedynek shaw z inżynierem.

gejoza prawie jak mastodont

btw to hasło promocyjne jest bardziej niesmaczne niż fotomontaże trollów z glamrapu typu "kto nie skacze ten z policji"/"skacze z okna - magik je.bany". no właśnie zauważyłem, że sporo ludzi w internecie pisze, że czytali wcześniej scenariusz. można to gdzieś dorwać?

będzie w wyciętych scenach. sprawdzone info.

dobra o filmie jest głośno, wzbudza kontrowersje, a jak podejrzewam nie mała część foruma dorastała z muzyką kalibra/pfk więc pewnie się wybiera. widział już ktoś? jak wrażenia? http://www.youtube.com/watch?v=KiJjd133vos

FILM PRODUCENTÓW SALI SAMOBÓJCÓW XD

normalny przekrój całej sceny jak swego czasu na voltach czy innych producenckich. jeszcze żaden singiel mi nie podszedł z tej płyty, ale wrzucam bo projekt na tyle oryginalny, że warto przesłuchać chociaż raz.

nowy van sant

bez libera

powieść/komiks o wampirach "the strain" od guillermo del toro wyląduje w formie serialowej na fx. del toro wyreżyseruje pilota, a show runnerem będzie carlton cuse ("lost"). polecam.

no hoopera

"les mis" od toma hollanda już na gwiazdkę !

miały być dwie, ale jak widać ekipa tak bardzo nie chce się rozstawać ze śródziemiem (w sumie się nie dziwie), że zdecydowali się na trzy. mają wykorzystać niewykorzystane fragmenty i notatki tolkiena, za pewne też co nie co dopisali więc bez wątpienia film będzie kontrowersyjny. yano, właśnie o tym pisze, że już jackson bankowo zadbał o to żeby 3D nie było jedynie tanim trickiem i sposobem na większa kasę z biletów ale pogłębieniem doświadczenia jak np. u herzoga czy w "pinie". to jest gość który na potrzeby king-konga starał się odtworzył sceny z pierwowzoru wszystkimi technikami z lat 30tych (a trochę tego było), prawdziwy pasjonat więc trochę wiary .

wiadomo, tutaj zaje.biście zsamplowany: http://www.youtube.com/watch?v=OhYqKK4cWdE debiut "pyramids" w snl (zeszła sobota): http://www.dailymotion.com/video/xtmy14_frank-ocean-pyramids-snl-9-15-12_music

3D i 48fps. ale w tym filmie o jakość nie ma co się martwić. pooglądaj sobie video-blogi z planu. nawet story-boardy rysowali pod trójwymiar.