ale co myślisz, że w pracy służb specjalnych nic się nigdy nie pier.doli a komórki terrorystyczne w stanach jeśli już funkcjonują to są doskonale zorganizowane i zawsze mają idealnie obmyślone plany B i C? ten serial to jest, tak mi się przynajmniej wydaje, bardziej skupiony na postaciach i ich skomplikowanych relacjach, a wątek szpiegowski to jednak drugi plan. no, ale jednak czasami mamy przebłyski tego co w "24" od gordona był super tak jak ci kolesie wjeżdżający nagle z du.py po materiały wybuchowe opancerzeni prawie jak chłopaki z "army of two" niczym jack bauer w 8 sezonie porywający ex-prezydenta logana.
do tego nawet po zapowiedzi następnego odcinka można wywnioskować, że jak nas ten serial przyzwyczaił dużo rzeczy może nie wyglądać wcale na takie na jakie wygląda teraz, brody to pewnie już "popiątny" agent czy ki(pipi), abu nazir to pewnie nie wierzchołek góry lodowej, a i w CIA pewnie są wtyki nieprzychylne polityce rządowej. ja po prostu rozsiadam się wygodnie, chłonę to i ten sezon podoba mi się znacznie bardziej niż pierwszy.