tak już całkiem na poważnie: jasne, że mógłbym ci tu wszystko wypisać, ale nie chcę ci psuć zabawy, serio. takie dobre moje buraczane serduszko. już w pierwszym odcinku widać, że ten sezon konstruują tak aby zaskakiwać i tych którzy komiks dobrze znają (powiem tyle, że to nie hershell stracił nogę i nie w takich okolicznościach). jeśli masz aż takie ciśnienie to poczytaj sobie jeden numer dziennie - maks 10 min lektury, a przed połową sezonu będziesz na bieżąco.