miały być dwie, ale jak widać ekipa tak bardzo nie chce się rozstawać ze śródziemiem (w sumie się nie dziwie), że zdecydowali się na trzy. mają wykorzystać niewykorzystane fragmenty i notatki tolkiena, za pewne też co nie co dopisali więc bez wątpienia film będzie kontrowersyjny. yano, właśnie o tym pisze, że już jackson bankowo zadbał o to żeby 3D nie było jedynie tanim trickiem i sposobem na większa kasę z biletów ale pogłębieniem doświadczenia jak np. u herzoga czy w "pinie". to jest gość który na potrzeby king-konga starał się odtworzył sceny z pierwowzoru wszystkimi technikami z lat 30tych (a trochę tego było), prawdziwy pasjonat więc trochę wiary .