tk___tk

tak jak lucjan pisze.

no dla mnie numer dwa zaraz po jedynce.

wypadają nieziemsko. no bardzo fajny film drodzy koledzy. dużo w nim Dinożarłów. uroniłem łezkę kiedy marzenie hammonda i moje z dzieciństwa stało się rzeczywistością, a później jak zostało zaprzepaszczone .

jako, że będę cię odwodził od pomysłu kończenia z Marvelem sprawdź sobie nowego Moon knighta właśnie od Alana Moore'a . a nie sory to Warren ellis xd.

no nyongo - do ogarnięcia. ale imię tego typa? czilłator? weź to wymów jeszcze poprawnie.

numer 41. ten z metalowym króliko-Batmanem.

no trochę ma. barona mordo w doktorze strendżu zagra ten murzyn z 12 years a slave którego nazwiska nigdy nie zapamiętam.

zaskakująco dobry ten nowy Batman.

właśnie widzę na trakcie, że drugi sezon dłuższy i tvp2 emituje, a nie canal+. żuławski znowu odpowiada za reżyserię? no nie powiem, podjarałem się.

JEST DRUGI SEZON?!

są na Wiki of ice and fire bardzo fajnie streszczone wszystkie rozdziały.

pierwsza część (pipi)a klasyczna scena tak jak teoria chaosu i szklanka wody. ogarnij się kanabol.

tak jak Szwed pisze. że wy jeszcze po pięciu sezonach nie zabraliście się za książki to ja nawet nie...

najwyraźniej nie widział Winter soldiera, o daredevilu nie wspominając.

resident evil 2 remake od platynowych ekskluzzywnie na nową konsole big N .

a co jeśli stannis na nieświadomce opowiedział się po niewłaściwej stronie konfliktu odwiecznych bóstw lodu i ognia o_O?

ale religijny fanatyzm? nie spodziewałbym się po tobie popierania takich działań .

po tym co Jason ostatnio mówił o filmach marvela niech lepiej spie.rdala na drzewo.

rajos lamusie, jak możesz pisać o christopherze lee i słowem nawet nie wspomnieć o draculi w filmach studia hammer? na chu.j ty tu piszesz?

podejrzenia były takie, że ze względu na pewną teorię konspiracyjną odnośnie książki, ale w piątym sezonu nie ma pewnej ważnej grupy postaci więc można o tym zapomnieć. btw melissandre po ostatnim odcinku chyba wskoczyła na wysokie miejsce w każdym rankingu najbardziej znienawidzonych postaci .

ja na vhsie oglądałem i musiałem się pod kordłę chować przed t-rexem .

trójkę ratuje troszkę William h macy i sceny grzebania w gó.wnie . ogólnie taki średniaczek, ale jestem daleki od przesadnej krytyki. co ja bym dał za cameo sama Neila w tym nowym...

z ostatnich rólek to błyszczał imo epizodzikiem w wilku z wall street. fury ayera jeszcze nie widziałem to nie wiem. ogólnie również ufam ludziom z marvela bo bernthal potrafi grać twardzieli. chociaż i tak liczę, że w daredevilu pojawi się wyłącznie z krótkim gościnnym występem.

tylko w getting on to przygotuj się raczej na czarny humor. jak jesteśmy przy hbo to jeszcze hello ladies + film.