tk___tk

zbyt dużo nowego materiału jak na mój gust (8 z 10 kawałków z nowej płyty o_O. nie było chyba tylko digital decay i the only slight glimmer of hope), do tego tak jak koval pisze w chu.j krótko i jak schodzili ze sceny już sobie myślałem - "no ładnie, koncert atr bez revolution action". na szczęście doje.bali na koniec, wcześniej podgrzewając atmosferę doskonale sprawdzającym się na koncertach collapse of history. zabawa pod sceną była ok, ale biorąc pod uwagę krótki czas koncertu i średniawą selekcję materiału muszę stwierdzić, że zeszłoroczny koncert był lepszy.

w pierwszej części lał przez balkon na posesję sąsiadów diega

haha xD rozpier.dala mnie wątek tej rodzinki, w piątek widziałem pierwszą część tego odcinka.

my soul to take - przedostatni film wesa cravena, momentami dość poplątany, ale ogólnie rzecz biorąc podobny poziom jak krzyk 4 czyli raczej słabo

czemu jeszcze tego nie widziałem?!

KULT KLASYG

ogólny konsensus jest taki, że the room prześcignęło 9 plan z kosmosu.

był u was ten murzyniec hip-hopowy na supporcie? warto? bo nie wiem czy się o 9 gdzieś tak nie pojawić dopiero.

podobno ministry zagra za rok o_O

piotrek, jak tam na atr wczoraj?

wujek, jak zwykle pasjonująco czyta się twoje wywody na temat tego na jaki scenowy release zdecydujesz się tym razem, ale ja w przeciwieństwie do ciebie wierzę w ten sequel. obsada to tylko jeden czynnik. drugim jest obecność simona westa na fotelu reżysera (autora kultowego "lotu skazańców) w miejsce sly'a. ja z resztą mam dość luźne podejście to tej serii i jak dla mnie to mogą ją ciągnąć w nieskończoność, a w piątej części nawet walczyć z kosmitami albo nazistami-zombie i tak za każdym razem będę stał pierwszy w kolejce do sali kinowej. twoja miłość do kina akcji lat 80tych po prostu nie jest wystarczająco silna...

cage i travolta też nie są potwierdzeni. jet li całkiem możliwe, że też odpadnie. nie dawno sytuacja przedstawiała się tak, że miał zagrać tylko w scenach kręconych na terenie chin. to co z kolei zostało potwierdzone to historyczna konfrontacja dolph lundgren vs. jean calude van damme. ciekawe kto zagra córkę toola (rourke), no bo chyba nie ta azjatka co na wklejonym przeze mnie zdjęciu.

ja czekam aż obie będą dostępne tutaj: http://szczytnicka.p...ducts_id=681931 zawsze najlepsze ceny! empik chu.j

captain america: the first avenger - ciut lepszy od thora, ale momentami tak beznadziejny, że żal du.pę ściska. za mało howling commandos (dum-dum dugan ma chyba ze dwie kwestie - skandal!), większość akcji w połowie filmu to jakieś czerstwe pseudo-teledyskowe montaże, a do tego lwia część oparta na walącym po oczach niskiej jakości CGI. na szczęście czerwona czaszka i zola pierwsza klasa - mam nadzieję, że jeszcze pojawią się w filmowym uniwersum. 5/10.

ale bad-trip briana mocarny . btw. huragan odwiedził wszystkie kreskówki macfarlane'a w zeszłym tygodniu i z wszystkich trzech odcinków najlepszy był american dad. swoją drogą to ten serial jest aktualnie na kursie wznoszącym i chyba już osiągnął wyższy poziom niż fg.

ostatnio zdałem sobie sprawę, że w klipie do when teh sun goes down gra ta brzydula z misfits i ziomeczek z przekrętu! http://www.youtube.com/watch?v=qBbk9IjRdO0 tym numerem swego czasu się zaraziłem za pośrednictwem pasma mtv rocks na polskim mtv póóóźno w nocy (jedyny czas kiedy leciały teledyski). ogólnie spoko klipy mają chłopaki, w sumie nic dziwnego - większość wyreżyserowana przez richard ayoede. w gimnazjumie byłem wielkim fanem. teraz słucham sporadycznie.

zaczęło się od trzech numerów wyprodukowanych przez chace & status dla rihanny na jej przedostatniej płycie (nie były to single), potem pseudo-dubstepowy break-down w hold it against me britney spears. komentarz nasuwa się sam: ode mnie zjadliwy przykład kopulujących transformersów, jeśli było to sorwicz - nie śledzę tematu;

odliczam dni.

macie jeszcze zdjęcia z planu: http://www.infdaily.com/tag/michael-fassbender trailer kolejnego głośnego filmu szykowanego na tegoroczny award season, ladies & gentleman - albert nobbs: http://movies.yahoo.com/movie/1810192757/video/26907436 swoją drogą dziwny sposób na promocję - początek zmontowany jak jakaś tania komedia z adamem sandlerem. wszyscy zachwycają się oczywiście kolejną wspaniałą kreacją glenn close, ale ja tam jestem zainteresowany tym filmem ze względu na obecność wasikowskiej. reżyseruje rodrigo garcia - twórca in treatment. swoją drogą mia wasikowska grała w tym roku u boku fassbendera w jene eyre, a w niedalekiej przyszłości zobaczymy ich razem również w najnowszym filmie jima jarmuscha!!

i mówi to gość, który oglądał film o dwóch ortodoksyjnych żydach pe.dałach

fajne są piosenki, które turner nagrał solo do filmu submarine (znakomitego zresztą).

może być

http://youtu.be/KlGbkLAae0o u nas dopiero 17.02.2012

no i mamy powrót do status quo - szkoda, myślałem, że sytuacja ze stanem będzie permanentna. drugi odcinek raczej słaby, ale comedy central wyemitowało niedawno jeszcze jedną ciekawą rzecz związaną z sp - dokument six days to air o procesie powstawania odcinka human centipad.