tk___tk

jakiś taki ślamazarny ten sezon, właściwie nie za wiele się dzieje. no, ale oglądam z przyzwyczajenia, jednak trochę przywiązałem się do tych postaci przez te 7 lat. do tego więcej drama niż comedy w tym dramedy. właściwie o dziwo śmiechu dostarcza okazjonalnie wciskany już na siłę od paru sezonów doug. poza tym nie rozumiem jednej rzeczy: po co obsadzać michelle trachtenberg bez pokazywania jej nieziemskiego tyłeczka: od kiedy obejrzałem eurotrip do dziś śni mi się po nocach.

noo, typ się zamknął gdzieś w jakimś kinie tam na tej wiosce czy coś. na yt jest też nagranie jak dge dzwoni do jakiejś audycji radiowej naje.bany z trasy i przeprasza wsztstkich, że nie mógł zagrać pomimo wysiłków, ale akustycy nie mieli zapłacone i rozmontowali scenę w połowie "festiwalu" xD.

donald trump to mega numer, swego czasu latał na okrągło, ale potem jakoś straciłem zainteresowanie typem. w każdym razie od czasu tego gościa od I love college nie było tak fajnego debiutującego młodego białasa. jaki materiał najlepiej od niego sprawdzić?

podobają mi się w tym klipie treści uznane przez społeczność serwisu youtube za obraźliwe

jaki stringer? tożto heimdall. http://link.brightcove.com/services/player/bcpid18866168001?bckey=AQ~~,AAAAAB1-JM0~,FkO2We_lk8OKCDAR78oWEi9bP3Y8Mex3&bctid=1137541764001 film narobił niezłego szumu na sundance, po zwiastunie widzę, że chyba słusznie. czyżby druga z rzędu oskarowa nominacja dla hawkes'a? w filmie aktorsko podobno też znakomicie pokazuje się młodsza siostro bliźniaczek olsen.

oglądaliśmy to kiedyś ze znajomymi na popijawie i miała być beka, a złapałem doła i ogólnie rozłożyłem ręce nad kondycją człowieka we współczesnym świecie. 2/6.

i to i to, ale na bierząco żeby być z marvelem to bym się nie wypłacił, a poza tym nic nie wychodzi raczej w polsce. jak już to hard-covery z zebranymi całymi większymi eventami.

serio? scena otwierająca? przecież to kicz w chu.j. widać, że to jakiś marny odrzut ze scenariusza magneto: origins. jedyny co ją ratuje to bacon. fassbender najbardziej świeci w scenie z satelitą i przy szachach z mcavoy'em. w ogóle mogli by zrobić spin-off gdzie leshner gra przez 1,5h z xavierem w szachy i rozmawiają sobie. do tego mogli by jeszcze palić papierosy i pić kawę. micheal to dla wydobycia całego swojego potencjału potrzebuje dobrego reżysera i na szczęście oprócz swoich przygód z mainstreamem nadal z takimi współpracuje (steve mcqueen chociażby, którego drugi film debiutuje aktualnie w wenecji).

obie postaci występują w komiksie. riptide wygląda w nich tak: sebastian shaw i cały hellfire club to jedni z większych wrogów komiksowych x-menów. odgrywają dość ważną rolą chociażby w wydarzeniach związanych z czarnym feniksiem.

hitu z filmu czekającego 2 lata na premierę, która swoją drogą ograniczy się do festiwali filmowych i któtkiego tzw. limited runu w stanach raczej nie będzie, ale również się jaram . z ciekawszych nowych trailerów pojawił się również do the artist, który zrobił furorę w cannes, a odtwórca głównej roli otrzymał tam nagrodę aktorską. taki hołd oddany erze kina niemego: http://www.youtube.com/watch?v=QDY8dfwGQNU to już jakiś czas temu wyciekło, ale chyba nikt nie wrzucał. stillsy z prometeusza ridleya scotta: o scenografię i kreacje aktorskie nie ma co się martwić. zobaczymy jak prezentować się będzie historia. a skoro już przy ridley\u jesteśmy to najwyraźniej praca przy prometeuszu przyciągnęła go do s-f na dłużej bo potem zabiera się za nowy film w uniwersum blade runnera. na koniec świetny wybór castingowy - josh brolin zagra główną rolę w rimejku oldboy'a, którego wyreżyseruje spike lee.

thor - 5/10. najgorsza z dotychczasowych produkcji marvel studios. widziałem też dzisiaj incredible hulk po dłuższej przerwie i to ten film ląduję na pierwszym miejscu mojego osobistego rankingu filmów z avengersami w roli głównej. szkoda, że nortona nie zobaczymy już więcej w roli bannera .

http://www.slashfilm.com/the-rum-diary-trailer-johnny-depp-hunter-thompson/ dżony wreszcie w ciekawej roli

http://www.youtube.com/watch?v=cSsNnsTCvfc&feature=youtu.be"]http://www.youtube.com/watch?v=cSsNnsTCvfc&feature=youtu.be świeża krew z 71

jest jego definicją

przecież to już wyszło w chu.j dawno. to jest jakaś wersja z paroma dodatkowymi numerami, a innymi przearanżowanymi. "I ain't done" to taka petarda, że ja pier.dolę. slaine mega teksciarz i najleprze flow z lcn jak dla mnie. niedoceniany gracz. świetna jest ta płyta jego z edo g i jeszcze jednym typkiem z bostonu co wyszła jakoś w 2007.

nie wiem czy słyszeliście, ale ukazał się czwarty carter. proszę oto okładka:

dobry numer z marsem. szkoda, że z bonusów więc pewnie nie będzie singlem podbijającym listy bilboardu i ipody wszystkich małolat.

BOŚ TĘPY TRÓSKUL

już jest. co sądzicie?

kuuuuu.rwa - heavy metal metal kings, rugged man, OFWGTKA. co za skład w tym roku! musisz ludziom humor psuć z wieczora?

Gdzie konkretnie? odcinki kręcone na kuźnikach widziałem ze 3, a nie oglądam regularnie. zawsze gra tam taka kaśka - fajna du.peczka, blondyna z niewyparzoną gębą. najlepszy z nią odcinek to chyba jak była w związku kazirodczym.

bany ogarnij ty wreszcie filestube'a albo google chociaż

lubię omawiany serial ze względu na to, że kręcą go często w mojej dzielnicy i odnajduje duże pokłady przyjemności w rozpoznawaniu zawartych w nim miejscówek jak i dlatego, że często role epizodyczne grają w nim znajomi mojego młodszego brata z których potem mogę toczyć przysłowiową bekę.

sobótka nową stolicą polskiego rapu! zapraszam wszystkich serdecznie.

w related widzę, że lou reed jest gościnnie w dwóch numerach na płycie. chyba sobie przesłucham bo o dziwo brzmi to zjadliwie.