tk___tk

shining polecano mi już dawno, kiedyś nawet grali koncert w klubie madness, ale było za droga jak na jakichś brudasów. na pewno obadam.

returnersi na bicie

hehe, wujek się nie napinaj tak bo przecież to forumowa zgrywa tylko. ja się nawet z przesłaniem zgadzam wyobraź sobie .

napalm był na pomorzu gdzieś? widziałem dwa lata temu i zostałem rozje.bany doszczętnie na kawałeczki więc teraz nie śledzę raczej czy grają w kraju bo bym się tylko wku.rwiał, że nie dysponuję funduszami. na atr jak słyszę, że taka burżuazja będzie jechać to mi się odechciewa. pchniesz takiego w moshu łokciem lekko to od razu "co tak agresywnie?!" eleganciki z warszaffki

lepsze PROSTO niż PIER DOL SIĘ! chociaż w sumie nie wiem. tiszerty takiego ryzyka czy pichu.ja (pihszou) to całkiem niezłej jakości są i chyba po 89zł chodzą. ogólnie polscy raperzy się ogarnęli i trzepią dobre hajsy za ciuchy w ślad za wojtkiem sokołem i jackiem gronieckim.

wujek u mnie na ulicy niedawno otworzyli dobry sklep tylko z polską szeroką odzieżą. jeszcze nie byłem, więc podejdź i obadaj temat, od dge powinno też coś być. labirynt jest, zDolnyśląsk i stopro bo widziałem przez okno.

skandal, że możesz sobie dobry (no, względnie dobry) film obejrzeć na wielkim ekranie? prosty biznes, jest jeszcze wiele osób, które chcą zobaczyć i podobna ilość ludzi, którzy z chęcią zobaczą ponownie.

chyba są jakieś sceny z większa zwierzyną atakującą marines. mówiło się też o przedłużonej scenie miłosnej bo materiał jest, ale to chyba na dvd .

miewał w życiu lepsze i gorsze okresu. tutaj np. spox: banemu by się spodobało.

ale co? zmienili aktorkę z megan na jakąś chyba jeszcze chu.jowszą. fabuła ma się kręcić wokół tego jak shia lebouf zaczyna robotę w wielkiej firmie, jego szefa będzie grał john malkovich. starscream ma mieć większą rolę w szeregach deceptikonów i mają wymyślić jakiegoś nowego transformera. premiera chyba lipiec 2011. jakąś rólkę ma mieć też całkiem niezły azjatycki komik:

o, z chęcią sobie odświeżę. w tym filmie de niro przerażał mnie chyba nawet bardziej niż w przylądku strachu.

30 seconds to mars na pewno zagrali najlepszy koncert na świecie. muse pewnie nie gorzej.

the exam

na pilgrima idę już w październiku bo gutek ściąga na american film festival!

córka McClane'a też spoko. ogólnie wszystkie trzy co wymieniałeś kilka stron temu to najwyższa półka. no, ale nie mają takiego uroczo krzywego ryja jak anna paquin więc mogą się schować.

ja ćwiczę przy hatebreed - supremacy kawałek tzw. motywujący

eminem zaje.biście zmienił styl po odwyku, już nie ubiera się jak pajac biały mudźin. ogólnie moda hip-hopowa od czasów kanye westa, lupe fiasco i kid cudiego nie jest już tak obciachowa.

mickey rourke ściął włosy : pierwszy trailer para-dokumentu o tym co przez ostatnie lata było słychać u joaquina pheonixa. reżyseria: casey affleck: http://www.imdb.com/video/imdb/vi1742407193/

the final - niezależny horror amerykański prosto na dvd o amerykańskich nastolatkach. grupa wyrzutków postanawia raz na zawsze odpłacić grupie dzieciaków, które znęcały się na nich od lat. w tym celu organizują imprezę dla przebierańców gdzie odurzają wszystkich, skuwają, a następnie torturują na najróżniejsze sposoby, manipulują nimi żeby zadawali sobie wzajemnie ból pod obietnicą uwolnienia z uwięzi itd. w międzyczasie przywódca tej plejady niezłych poku.rwów prawi jakieś morały niczym jigsaw dla ubogich. film nie jest zbyt brutalny (tzn. brutalność nie jest dosłowna, nie ma gore), efekty wystrzałów itd nie najlepszej jakości - wiadomo jak to jest, młodzi filmowcy próbujący coś wykrzesać z niewielu środków finansowych i tych samych pokładów doświadczenia. dość dobrzy młodzi aktorzy występują w tym filmie, po obu stronach. jak ktoś lubi kino zemsty i soft torture-porn to polecam. wesoła ekipa: subtelne nawiązanie do gry wstępnej takashiego miike: dupe.czka na deser: 2/6

podobno się robi amerykański rimejk, ale pg-13 więc lipa

film ma na forum rzeszę wielbicieli. co prawda niewielu potrafi docenić prawdziwe zalety tego arcydzieła, wszyscy skupiają się głównie na popisowej grze kutasa willema defoe.

już dostępne w twoim lokalnym rapidshopie

jak ja nienawidzę książek ze zdjęciami z ich ekranizacji na okładkach! kto w ogóle wymyślił taki zwyczaj?!

figaro po raz kolejny udowadnia jak się nie zna na filmach wcale. rourke ogólnie dobrą nawijkę miał, nieźle płynął - podobno sam sobie pisał te kwestie na kolanie. "another one bites the dust" xD