repo man - zaskakująco dobre s-f. brutalne, fajny pomysł, scenariusz (choć zakończenie zawodzi), obsada, muzyka, jedna z najlepszych choreografii walk jakie widziałem ostatnimi czasy (scena w korytarzu), super scena wycinania lasce sucre wszystkich organów (obrzydliwa i seksi zarazem), cameo RZA... no polecam obejrzeć na odprężenie, a jeszcze jak ktoś lubi whitakera to brać w ciemno.
o ku.rwa stona teraz czytam: aktorsko ten film leży?