tk___tk

Byłby zjadliwy gdyby tak nie skrzeczał.

Poyebało? Carlyle jest zaje.bisty.

Propsy za anti-flaga, dobry lewacki pank.

Ten kawałek Milan to słyszałeś to jest nowy singiel 30 Seconds To Mars! Ze wspaniałym klipem w rezyserii znanego z kapitalnej roli pedała w Aleksandrze Jareda Leto. Zaje.bioza. http://www.youtube.com/watch?v=1Tokwe7bxTw

Przeciez ten film w normalnej kinowej dystrybucji jest chyba od niecałych 2 tygodni, a u nas będzie juz 8 stycznia...

Singiel pierwsza klasa, ten bit juz podobno był wcześniej uzyty w jakimś kawałku Sadistika. Płytkę z tego roku tez zassałem niedawno i się jaram.

01 Intro (The Invasion) 02 Planet Of The Apes 03 Clonewars 04 Blood Diamonds (Featuring Elijah Guidance) 05 Porn Empire 06 Hellrazah Chainsaw (Featuring Elijah Guidance , Mok Vurban) 07 Doomsday 2012 08 Photovoltaic Statements (Featuring Planetary) 09 John Lennon 10 The Shining 11 The Raw Cypher 12 The Stick Up 14 Raw & Uncut (Featuring Elijah Guidance) 15 Decepticons 16 The Unknown Force (Featuring Henry Bowers , Mark Deez) 17 Gunpowder Treason (Featuring Jise) 18 Black Magic Mathematics 19 Secret Society http://rapidshare.com/files/299223071/Guerilla_War_Tactix_-_The_Invasion__2009_.zip Teorie konspiracyjne, inwazje obcych i rządowe spiski doprawione horrorcore'owym sosem. Polecam wszystkim fanom prawdziwego, surowego rapu.

Jedna z najbardziej oczekiwanych przeze mnie produkcji tego sezonu, jeszcze chyba tylko na "Pacific" tak czekam. Ciekawe jest to, ze serial jeszcze na dobre się nie rozkręcił a juz dostał zielone światło na drugi sezon.

Serio? Trailer wydawał się zejściowy, ale obecność Sarsgaarda sprawiła, ze trafiło na jakieśtam dalekie miejsce na liście "do obejrzenia". Teraz widzę, ze trzeba sprawdzić. American Pie 7: The Book Of Love - chu.jowizna. 1/10 za angielską du.peczkę.

Jego album to było jedno z najbardziej oczekiwanych wydarzeń w polskim rapie, a po przesłuchaniu tych zejściowych singli to nawet nie chciało mi się go sprawdzać . Tetrock ku.rwa co za kapa... No, ale co klasycznych numerów ponagrywał to ma.

Wg. mnie ten jeden numer przebija całe "Ire Works", ale w sumie to dawno nie słuchałem.

Dupeczki lo/gimnazjum to samo. Moda na kolorowe naje zastąpiła nie tak dawno obecną modę na baleriny więc obciach jest podwójny.

Aldo Raine jest z Tenessee.

Na szczęście ludzie z postaciami z Final Fantasy w sygnaturze głosu nie mają.

Czytałem "Z obłędu odsiać słowo, wers, drogę" - spox.

Tez zaczynałem od "listonosza", rozumiem, ze teraz mam się zabrać za "factotum", "kobiety" i "zapiski starego świntucha"? Btw - nie ja zakładałem ten temat .

No przeciez pisałem o "A Single Man"!! Zaraz potem obstawiam "Bękarty..." za zydowską zemstę. W sumie Freeman tez ma szanse bo jest stary i czarny, ale ten film nowy Brudnego Harry'ego to niewypał podobno więc szczerze wątpie.

Najlepszy jest ten pancz ze strupami od kupy na du.pie i potem reakcja publiki jak po freestylowej walce stulecia.

To obejrzyj najpierw "Paranoid Park" - forumowy klasyk. Potem ew. "Gerry" co prawda nie ma tam tyle akcji co w Transformersach, ale w sumie przyjemny filmik. Potem "Good Will Hunting" ze słynną sceną "It's not yout fault!" gdzie Robin Williams osiąga szczyty swoich umiejętności aktorskich (dramatycznych dla odmiany) + monolog w parku. Ale to nie o Van Sancie temat... Jakie jeszcze znasz dobre filmy z tego roku? Clooney mówisz? Całkiem mozliwe. Chociaz ja bym obstawiał Bridges'a, ale to i tak niczym nie podparte spekulacje bo połowy dobrych filmów z tego roku nie idzie obejrzeć w tym kraju.

No nie wiem. Nie ustaliliśmy jeszcze do końca czy był to jego penis czy tez moze dublera. Ale trzeba przyznać, ze scena byłą epicka. Porównywalna myślę do prysznicowej z "Paranoid Park". Właśnie, jeśli juz przy Van Sancie jesteśmy. W zeszłym roku roku Penn dostał statuetkę za popisową kreację pedała, myślicie, ze pójdą za ciosem i w tym roku zatriumfuje Firth za "Single Man"? W sumie grał jeszcze w Dorianie Grey'u więc nagromadzenie pedal.stwa w jego przypadku jest na dość wysokim poziomie.

No mógłbyś wyje.bać połowę i dla odmiany wpisać pare dobrych filmów.

Z polskich "Dom Zły", ale nie widziałem "Rewersu" i "Nigdy Nie Mów Nigdy".

Zagłosowałem na Antychrysta poniewaz kręci mnie William Defoe. I jego kutasch. Sikający krwią.

Ja.

Wolves In The Throne Room - A Looming Resonance