Warto przypomnieć, że już za niecały miesiąc pojawi się nowa Czarna Kobra, a niedługo potem druga już w tym roku - po bardzo dobym debiucie kapelki sygnowanej jego ksywką płyta Weinricha. Tym razem z formacją Shrinebuilder, w której udziela się niejaki Scott Kelly a także ludzie z Om, Sleep i Melvins. Tu okładka, o: