czasem mam wrażenie, że oglądamy inne seriale. przecież to odcinek był zaje.bisty, jeden z lepszych w sezonie, a scena burzy i tego co po niej zostało bardzo zręcznie nakręcona tak, że nie wiadomo w sumie co się działo na prawdę a co nie. no i aaron na koniec kilkoma kwestiami dający smaka na to co będzie dalej.