slacker - podobno kultowy film w którym richard linklater podąża kamerą za grupką nie powiązanych ze sobą osób w austin w teksasie które nie robią nic ciekawego i pier.dolą coś od rzeczy. w filmie występuje mendrek który jednak zamiast molestować michaelisa w empiku nęka bogu ducha winną dziewczynę spotkaną w księgarni swoimi teoriami nt zabójstwa kennedy'ego. najlepsza scena to chyba ta z początku filmu z gościem co wyprowadził się z pokoju i zostawił tylko kilka pocztówek na podłodze. tak jak lubię filmy w którym niewiele się dzieje to ten mnie nie porwał. 4-/6.