tk___tk

pan - beznadziejny film o steampunkowych piratach którzy w wolnych chwilach śpiewają unisono szlagiery nirvany i ramones'ów i o wielkiej przyjaźni latającej sieroty i dwurękiego kapitana haka. cieszę się że film to taka ftopa finansowa bo może oduczy to grube ryby z holiłudu inwestowania w takie prequele z du.py. kijem nie tykać.

nie xenomorphy tylko deacony, a instytucja Pan-European Game Information nie zajmuje się ocenianiem filmów .

to polecam "safety not guaranteed". pisałem to jeszcze przed premierą jurrasic World, ale teraz po tym jak poradził sobie z wielkim blockbusterem może ktoś pochyli się nad debiutem, zwłaszcza że przed dziewiątym epizodem star Wars trevorrow ma zrobić jeszcze jeden mniejszy film.

no właśnie ona jakaś specjalnie ładna nie jest, ale jak masz tendencje do chlipania to na tym filmie na pewno będziesz chlipał, ale jednak również sporo się śmiał więc generalnie polecam się przemóc.

dope - super film o trzech nastolatkach (w tym jednej chłopczycy-lesbijce) z nieciekawej dzielnicy, w których ręce trafia plecak pełen koksu dzięki któremu mają różne przygody i zatargi z typami z pod ciemnej gwiazdy me, Earl & dying girl - niezwykle mądry, przejmujący i zabawny film o nastoletnim, zamkniętym w sobie i bojącym się życia filmowcu i o tym jak całkowicie wymuszona relacja z śmiertelnie chorą koleżanką pozwala mu calkowicie inaczej spojrzeć na świat. najlepsze jak to mówią coming of age story i jeden z ciekawszych filmów tego roku. pozycja obowiązkowa. manglehorn - całkiem niezły film o starym alu pacino, który dorabia klucze, opiekuje się kotem i stara się ponownie znaleźć szczęście u boku pracującej w jego banku dawno chyba nie widzianej na ekranach kin holly hunter, ale mu nie wychodzi bo wciąż żyje niespełnioną miłością z przed lat. gordon Green trochę za bardzo inspiruje się tu malickiem i jego poprzedni film o dwóch typach malujących pasy na jezdni bardziej przypadł mi do gustu the overnight - bardzo dobra komedia w której tzw playdate młodego małżeństwa z ekscentryczną parą z LA przybiera bardzo nieoczekiwany obrót. w filmie występuje znany z parks & rec Adam Scott, znana z Orange is the New Black Taylor Schilling, Jason schwartzman i dużo machania nagimi kutasami. nazwisko Patrick brice na pewno zapamiętam i już nie mogę się doczekać kiedy zobaczę jego pierwszy film który podbił Sundance kilka lat temu. momentami gęsta atmosfera overnight pozwala sądzić że w horrorze sprawdzi się równie dobrze. jobs - solidne ale nie powalające studium nt podobno wielkiego wizjonera przez pryzmat trzech kluczowych momentów jego życia zawodowego i relacji z kilkoma ważnymi osobami z jego życia osobistego. film pełen doskonałych kreacji aktorskich i ostrych jak brzytwa dialogów, ale jednak nie jest to drugie social network. propsuje za to bardzo teatralną strukturę filmu. trick r treat - bardzo dobra Halloweenowa antologia ale jednak nie antologia bo zbiór krótkich horrorowych szortów dziejących się w jedną noc i przeplatających się nawzajem. oglądam o tej porze roku regularnie od paru lat i nadal się nie nudzi. w tym roku dougherty wraca wreszcie z nowym filmem i krampus to jeden z najbardziej oczekiwanych przeze mnie filmów tego roku.

ci dwaj zasługują na własny sit-com. mogli by biegać w kółko po pozaziemskich antycznych kompleksach przy akompaniamencie muzyczki z benny Hilla.

king shark \m/.

drugi sezon potwierdzony .

deadshot za-je-bi-sty. wybaczam nawet, że murzyn murzyn murzyn.

podobno ma być trójkąt joker-harley-deadshot xddd

no takie są teorie

spoiler z komiksu

też mi się tak wydaje (a nawet jestem pewien po lekturze wypowiedzi gimple'a i tego co działo się w najnowszym talking dead), ale i tak nie zmienia to faktu, że oglądając rano do śniadanka wybuchnąłem głośnym NIEEEEEEEEE, a nieczęsto mi się to zdarza.

o ku.rwa

ale ma najlepszy trailer .

Zemo w civil war nie będzie miał swojej stylowej różowej kominiary .

chciałbym nadmienić że spora część akcji tego kanonicznego komiksu toczy się na zdemilitaryzowanej przez imperatora planecie naboo więc może być to znak, że w nowej trylogii zobaczymy jeszcze naszego ulubieńca SENATORA JAR JAR BINKSA, albo chociaż gungan .

ja ze swojej strony polecam komiks "shattered empire". dzieję się jeszcze podczas i zaraz po powrocie jedi.

ja z avatara pozytywnie wspominam również "no hero" warrena ellisa. warto się zainteresować ich oryginalnymi komiksami (wspomniane crossed - tylko dla ludzi o mocnych żołądkach czy caligula) ale także komiksami na licencji takimi jak frank miller's robocop (na podstawie jego scenariusza drugiej i trzeciej części filmu) czy night of the living dead.

crossed - co tam się odpie.rdala .

podobno przearanżowane leia's theme.

ja polecam oglądać w takiej kolejności: IV, V -> I, II, III -> VI tzw. chopped order.

bardzo podobało mi się to jak niespodziewanie i bezlitośnie został przeprowadzony ten atak. scena z carol wyglądająca przez okno i grubasem z maczetą miała duży współczynnik WTF, a następującą po nim szaleńcza rzeź dość ciężki klimat co potęgowała tylko po raz kolejny w tym sezonie doskonała muzyka. jestem bardzo pozytywnie nastawiony do następnych odcinków. chyba postarali się w tym roku. aha - no i scena otwierająca pierwsza klasa. heath też świetnie obsadzony, brakowało mi go w poprzednim sezonie. razem z glennem i tym sku.rwysynem który teraz stara się odkupić swoje winy mogą tworzyć super team.

CAPTAIN AMERICA: SAVIOR'S SQUARE