dopiero raczkowało. @modrechay: może obadaj sobie spartacusa. poziom wymienionych przez ciebie seriali to nie jest (no może dextera czy true blood ), ale kawał dobrej rozrywki wypełnionej hektolitrami krwi i sporą ilością cycków (i kutasów).
z takich mocniejszego kalibru to OZ, deadwood i boardwalk empire (to zanim nadgonisz zdąży się skończyć). możesz też się zabrać za któreś american horror story (najbardziej polecam "asylum").