Meanthord

Tak sobie, roznie to bywa, czasami kursor skacze, znika. Grac sie jednak da bezproblemowo. Jest wygodne, nie meczace. Online jest za free. Na LCD przy uzyciu kabla component (480p).

Podales za malo danych - gra PAL/NTSC, konsola PAL/NTSC, przerobiona, jaki TV? 7002 to dobry model, chociaz ja mialem 7502 i ten polecam .

Ta konsola jest z 1410 roku , jeden z pierwszych i najbardziej awaryjnych modeli. Jako sprzet do grania nie polecam, jako ciekawostke i antyk - tak (wyjscia cinch z tylu konsoli, w kolejnych modelach zlikwidowane).

Nie trzeba przerabiac konsoli, musisz miec programator, do ktorego wkladasz karte microsd z nagranym softem i grami. Niektore programatory dzialaja na 3DS, ale oczywiscie obsluguja tylko gry z DS-a.

Ekhm, gra w angielskiej wersji juz wyszla - oczywiscie w "drugim obiegu" . Pogralem chwile i o ile pod wzgledem fabularnym za wczesnie na oceny, tak pod wzgledem technicznym, to stare, dobre Okami z PS2. Troszke razi ubozsza oprawa, ale biorac pod uwage, ze gre udalo im sie skroic pod 7-letni sprzet nie ma co narzekac . Wracam do Okamiden .

XL. Tragedii nie ma. A jak ma byc? Jest dobrze. Ja bym powiedzial, ze oprocz kilku gier, w ktore nie da sie grac - mozna grac we wszystko .

no tak.. Juz w momencie pisania tego tekstu WIEDZIALEM, ze ktos to wytknie .

Jak obejrzalem filmik z dema, to od razu stanal mi przed oczami MK4. Sztuczna animacja, fajny klimat, oczywiscie znacznie lepsza oprawa i wreszcie naprawde krwawe fatale (cos, czego akurat brakowalo w MK4). Zagram na pewno, ale nie w dniu premiery .

Dolaczam sie niestety do grona niezadowolonych. Ja rozumiem, ze to tylko demko, jedna trasa, dwa pojazdy itd., ale jesli demo - z gruntu rzeczy - ma za zadanie przekonac mnie do zakupu pelnej wersji, to na podstawie dema nowego MS w zyciu nie kupilbym fulla - i pewnie tak wlasnie bedzie. Dziwny model jazdy, dziwna oprawa, dziwne wszystko... wrazenie zerowe. Troche szkoda, ale coz, jest duzo innych fajnych gier .

Ja dodam, ze odkad posiadam XL-a w zyciu nie wrocilbym juz do starych wersji. Komfort duzego ekranu jest jednak niebywaly.

I tak przeplaciles, ja wczoraj za 12k dalem 65 zl . Straszna lewizna z tymi punktami, ale skoro MS nie daje za to banow, to znaczy, ze uznaje, ze sprawy nie ma.

Witam! Jakies pomysly w jaki sposob moglbym kupic cos z amerykanskiego PSS? Karta kredytowa zaplacic nie moge, gdyz adres z karty nie zgadza sie z adresem zalozonego na USA konta. Pozdrowka.

http://knitting.about.com/

Kazdy obraz z konsol poprzedniej generacji podlaczony do nowego TV wyglada jak kupa, a juz obraz z N64 w szczegolnosci . Przykro mi, ale nic z tym nie zrobisz.

Nie beda.

Remake Super Mario Bros 3 wreszcie ukonczony - http://tnij.org/i0dq Cudenko .

Dobrze ktos wczesniej napisal, brak mozliwosci grania w gry przy utracie wzroku, to akurat najmniej istotna "niedogodnosc" braku widzenia. Grac zawsze mozna, moze troche w inny profil gier, ale spokojnie mozna byloby szpilac np. w tekstowki za pomoca syntezatora mowy.

Dobrze powiedziane, niedlugo zrobia remake remake`a . Ot, kto jest za zrobieniem na PS3 remake Resident Evil 1 wersji na NGC-a z trofeami? Pewnie chetnych byloba cala MASA .

Na PS2 (i pierwszego iXa) nie ma nic oprocz konwersji gier ALG + Dragon`s Lair&Space Ace (mam kilka z nich do opchniecia gdybys chcial). Na PSX jest wiecej grywalnych tego rodzaju tytulow, chociazby X-files czy Wing Commander . PS2 to juz generacja bardzo pozna, FMV zdechlo znacznie wczesniej, dlatego na PSX-a troche tytulow zdazylo sie zalapac.

Az dziwne, ze tak genialna gra, jak DN3D nie doczekala sie pelnoprawnego sequela. No coz, lepiej pozno niz wcale .

FMV na PS2 = bieda. Troche lepiej wyglada sprawa na PSX, nawet swego czasu zadalem pytanie na forum o takowe gry na Playstation, na szczescie troche ich jest .

100% konwersja z PSX-a, przy czym piosenki spiewane sa po japonsku z angielskimi napisami, natomiast wersja PSX miala angielskie piosenki z angielskimi napisami. Jest to smieszny, ale wylacznie po(pipi)kowaty eRPeG. Na maksa przeslodzone klimaty ksiezniczki szukajacej swojego ksiecia z bajki (tu masz probke infantylnosci: ), do tego gra jest do przejscia doslownie w jeden dzien. Praktycznie zero zagadek, wszystko proscizna. Przy czym zaznaczam: mimo wszystko gralo sie fajnie , ale na pewno nie za wiecej, niz 50 zl - wiecej dawac nie warto.

U mnie jest tak samo, kilka mm luzu.

Skoro juz wracaja do 2D, to postacie moglyby byc digitalizowane, jak stare Mortale . Bo teraz owszem, tla sliczne, ale fighterzy poruszaja sie kuklowato - dokladnie tak samo kiepsko, odkad seria przeszla w 3D.

Jak dla mnie najlepsza ekranizacja gry od czasow filmu MK . Piekne zdjecia, zero dluzyzn, dokladnie to, czego sie spodziewalem. Polecam jak diabli!