Meanthord

Pogralem dluzej. Gra to absolutny KOZAK . Szybka, dynamiczna, z poczuciem humoru, wrecz wymarzona do gry z kumplem na "posiedzeniu" konsolowym. Ladna, ostra (minimalne zabki, w ogole nie przeszkadzaja) i kolorowa grafika (nie ma porownania z "klockowatym" i prostym Kane&Lynch, zupelnie inna liga), wszechobecna jatka i walka ramie w ramie z partnerem broni obok... po prostu Army of Two! Jak dla mnie przeboj sezonu, a kto wie czy multi (nie co-op tylko zwykly deathmatch) nie okaze sie czyms do pogrania dluzej, niz "chwile". Czas pokaze, a poki co zachecam wszystkich do kampanii... KOZAK .

Kto bylby chetny do partyjki dzis wieczorem?

VF na komorki mozna olac, ale nie obrazilbym sie, gdyby wydali VF2 na XBA z opcja on-line . Pograc raz jeszcze w kultowa "dwojke"... ehh .

Jesli chodzi o sama rozpoznawalnosc marki, to masz racje. Jesli jednak w ankiecie byloby pytanie "czy MK jest dzisiaj fajna gra?", to wyniki moglyby Cie srogo rozczarowac :F.

Moim zdaniem oprawa muzyczna w VF2 miazdzy, a kawalki na stage`u Liona i Akiry sa mistrzowskie . Generalnie VF1,2 4 i 5 maja fajna muzyke. VF4Evo bylo kupiaste pod tym wzgledem (jakis totalnie odjechany jazgot), a VF3... srednie powiedzmy.