Przeczytałem na razie dosłownie kilka recek, więc moja opinia to takie pierwsze wrażenia a nie obraz całego numeru, ale widzę już niezły bałagan. Moim zdaniem redakcja powinna najpierw przegadać sposób oceniania - czy bierzecie w ocenie pod uwagę jak gra się ma w porównaniu do dzisiejszych produkcji gdyby wyszła dziś, czy patrzycie jaki efekt robiła na dzień premiery i z jak wpłynęła na branże?
Bo sorry ale śmiesznie się patrzy że Mortal Kombat, gra która zmieniła postrzeganie gier w oczach opinii publicznej, doprowadziła do przesłuchania przed senatem i wprowadzenia ESRB, a przy tym była ogromnym hitem, wielbionym przez graczy w tamtym czasie dostał ocenę 40% (druga najgorsza gra numeru), pomimo tego że w recenzji jest nawet powiedziane że konwersja na PC wypada najlepiej ze wszystkich platform. W wadach mamy np. mało postaci - no w porównaniu do dzisiejszych gier to mało, ale nie do gier z tamtych czasów - a kilka stron dalej jest NFS, który dostaje 85% bo jest "grą kultową" i już nikt nie wspomina w minusach że jest tam tylko kilka samochodów czy tras, a całą zawartość gry można sprawdzić w 30 minut. To samo z AI, MK dostaje minus że AI z tamtych czasów jest słabe - bo oczywiście jest w porównaniu do współczesnego, szkoda że ten sam argument dotyczy praktycznie wszystkich innych gier, gdzie nie jest o brane pod uwagę przy obniżaniu oceny.
Dwie strony po MK mamy recenzje Ecstatica, w którą nie da się grać dziś przystawiając ją do dzisiejszych standardów - ale dostaje 85% i autor argumentuje "Oczywiście grafika nie szokuje, a gameplay i sterowanie bywają nieprzyjazne, ale przecież to wszystko można powiedzieć o wszystkich pionierach TPP z tamtych czasów". No tak, oczywiście się zgadzam, ale dlaczego tego samego podejścia nie ma w przypadku MK? "Historyczna rola Ecstatiki jest bardzo ważna" w podsumowaniu, no to ciekawe że już w przypadku MK historyczna rola nie była brana pod uwagę i gra dostała ocenę jak dla typowego crapa.
Zresztą jak patrzę to najgorzej ocenione gry numeru (poza jednym Prehistorykiem) to recenzje Konsolite, więc skoro jest tu taka zależność, to chyba wychodzi inne podejście do gier retro niż u innych redaktorów. Jakoś usystematyzujcie według jakich kryteriów się ocenia gry retro. Bo jak jeden patrzy na to jaka gra była w porównaniu do konkurencji z dnia premiery, drugi czy gra była legendarna i wpłyneła na branże, a trzeci patrzy czy ilość zawartości i AI przystaje do dzisiejszych standarów, to się trochę mija z celem dawanie ocen.
Ale ogólnie jestem zadowolony z zakupu, będę kupować kolejne almanachy