Skocz do zawartości

Observer

Użytkownicy
  • Postów

    4 490
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    62

Odpowiedzi opublikowane przez Observer

  1. 20 minut temu, Faka napisał:

    Ale jest śmiesznie w internetach po tym patchu, znowu zostali obsypani gównem XD

     

    Skoro patch dostarczył nowy błąd uniemożliwiający przejście gry a do tego zdowngradował grafikę to co sie dziwić?

  2. Ciekawe czy znowu zwalą na QA.

     

    8 godzin temu, _Red_ napisał:

     

    W koncu AI już mają wraz z poscigami, tylko przypadkiem jedna linijka kodu nie trafila na produkcje...

     

    :dynia:

     

     

     

    Jak ktoś tam na reddicie zauważył misje dla Delamaina pokazują że ai jest w stanie prowadzic samochod nie po sznurku, wymijac przeszkody i brać udział w pościgach. Tak wiec mechanike maja ale wystepuje tylko w jednym queście i tylko dla jednego samochodu AI jednocześnie. Pewnie jak probowali to wlaczyc dla wszystkich samochodów na mapie to wszystko sie posrało xd

  3. U mnie dalej jedno zlecenie zbugowane. Z kolei brakujący mi napad w Watson naprawiony. Wpadlo mi tez przez przypadek trofeum za zrobienie w 100%  Santo Domingo, chociaż tam mam jeszcze kilka misji do zrobienia.

     

    Czyli u CDPR stabilnie.

  4. Niezbyt imponująca ta lista bugów, chociaż jest tam kilkanaście to tylko jeden z wielu jakie mi się przytrafiły. Ja mam dwie dzielnice nieukończone bo mam zbugowane zlecenia od fixera.

     

    No nic, lecimy z tematem, dam znać jak mi wyjebie konsole albo skasuje sejwy :)

     

    Edit. klasycznie 16,9 gb

  5. 26 minut temu, Observer napisał:

    wieże dawały dostęp do dachu wieżowców to bym to chętnie przywitał, bo tak jesteśmy poza misjami przywiązani do poziomu chodnika.

     

     

    13 minut temu, lpcl napisał:

    Jest od cholerny budynków do których można wejść robiąc misję poboczne, tak że i z poziomu dachów można pooglądać miasto ale do tego trzeba trochę pograć w gierkę.

     

    xD

     

    13 minut temu, lpcl napisał:

    Poza tym fixerzy odzywali się tylko za pierwszym razem przy przekraczaniu dzielnic, potem dodawali misje na mapie i tyle z tego ich pierdolenia.

     

     

    Ty w ogóle grałeś w tą grę? Przecież oni dzwonią za każdym razem jak zbliżysz się do znaku zapytania związanego z ich zleceniem. Jak do ciebie każdy fixer zadzwonił tylko raz w czasie całej gry to może jakiegoś buga miałeś?

  6. 42 minuty temu, lpcl napisał:

    Mapa nasrana ale wież i obowiązkowego czyszczenia dzielnic nie zauważyłem. 

     

    Wieże to by akurat trochę różnorodności wprowadziły, a nie same pójdź i zabij wszystkich x500 jak tu mamy. A przynajmniej jakby tu wieże dawały dostęp do dachu wieżowców to bym to chętnie przywitał, bo tak jesteśmy poza misjami przywiązani do poziomu chodnika.

    Poza tym aktualnie tylko granice dzielnicy wystarczy przekroczyć i ujawnia się fixer dzwoniący z misjami - więc mechanika wież ciągle tu jest, tylko że zamiast gdzieś włazić żeby odkryć znaczniki na mapie, wystarczy przejechać niewidzialną granicę.

    No i ostatecznie - w jakiej grze Ubi jest obowiązkowe czyszczenie dzielnic? Z tego co wiem każdą się da ukończyć bez tego, czyli jest tak jak tu. Chociaż tu chyba aż 7 trofeów jest za czyszczenie dzielnic, więc nawet więcej niż u Ubi.

     

     

    42 minuty temu, lpcl napisał:

    Jeśli tylko ten jeden pościg zapamiętałeś to nieźle (która to misja? Druga?), dla mnie o wiele ciekawsze były misję poboczne ale te z głównego wątku też nie były najgorsze.

     

    Akurat mówiłem o misji dziesiątej, ale chociaż się przyznałeś że to jednak nie jeden przykład, ładne samozaoranie.

    Jakie więc misję poboczne miały rewolucyjne sekwencje cinematic które tak ci zapadły w pamięć na tle konkurencji? Bo piszesz takimi ogólnikami, jakbyś się czegoś wstydził.

     

  7.  

    1 godzinę temu, lpcl napisał:

    Przy tym wysypie ubisofciaków i generycznych cinematików ten cyber jest naprawdę spoko.

     

    Przecież to jest ubisofciak, a nawet gorzej, tak zajebanej ikonkami mapy to od Unity nie było.

    O cinematic to się nawet nie będę wypowiadał, bo te sekwencje cinematic w CP2077 to już single z CoDów 15 lat temu zjadały. Centralnie masz tu cinematic pościg w którym przeciwnicy są nieśmiertelni, możesz sobie strzelać albo nie, a oni i tak rozwalą w jednym zaplanowanym miejscu.

    Więc chyba przez generyczne rozumiesz dobrze zrobione i dopracowane, bo w takim razie faktycznie CP2077 nie jest generyczny.

     

    • Plusik 1
  8. 32 minuty temu, SpideyPL napisał:

    Niezdrowe jest jaranie się tym filmem wiedząc, że jedynym jego celem jest pozyskanie lików i subskrypcji.

     

     

    Niezdrowe jest jaranie się tą grą wiedząc, że jedynym jej celem jest pozyskanie pieniędzy.

     

    Co za głupi argument, zwłaszcza w kierunku kanału który poprzedni filmik wstawił w 2019.

  9. 7 minut temu, Texz napisał:

    Z tego co pamiętam to Iwański w samych superlatywach wypowiadał się o wersji na PC.

    Skoro więc w CDPR uważają tą wersję za najbliższą ich wizji CP2077, można zakładać że patchami będą chcieli jakościowo dogonić ją wersjami na konsole obecnej i poprzedniej generacji. O długiej liście zapowiedzi rzeczy, które gdzieś tam się przewinęły w trakcie całej kampanii marketingowej możemy zapomnieć.

     

    Dokładnie, dlatego bardzo wątpię w nadzieje niektórych że to będzie polskie NMS, gdzie będą tę rozbudowywać przez lata aż w końcu dostaniemy to co zapowiedzieli. Oni oficjalnie powiedzieli że na PC gra zebrała same 9 i 10 i są z niej bardzo dumni, nic nie wspominał o brakujących tam mechanikach i placeholderach więc nic nie wskazuje że będą grę uzupełniać o coś więcej niż naprawa rzucających się w oczy bugów.

  10. 3 godziny temu, Elitesse napisał:

    Jeszcze nie grałem w gierkę ale takie porównania do GTA 5 wydają mi się nie na miejscu. Co innego porównywać GTA 5 z WD:L. Te dwie gry są bardziej nastawione na akcje niż warstwę fabularną jak w RPG. Przedmiotem sandboxów typu GTA jest też w jakimś stopniu zabawa otoczeniem (miastem), atakowanie NPC czy walka z policją. Tutaj miasto powinno być tylko tłem do opowiedzianej historii.

     

    Zacznijmy od tego że nie ma jakiejś uznanej jednogłośnie definicji sanboxa, gracze sobie sami to wymyślili że sandbox to klon GTA - a jedynymi warunkami jest otwarty świat oraz nieliniowa fabuła, gdzie w każdej chwili możesz odejść od wątku głównego i robić sidequesty. Jak poczytać różne definicje na temat tego co jest sandboxem, to wymienia sie tam GTA, ale też Minecrafta, Elite, Simcity a nawet Dreams czy Little Big Planet - albo serie Elder Scrolls lub Fallout - więc wszystko co nie prowadzi gracza po sznurku. W jaki więc sposób Cyberpunk nie spełnia definicji Sandboxa, jak Fallout 3 ją spełnia? Do tego zarówno GTA jak i CP2077 były reklamowane jako gry action-adventure, więc nie wiem dlaczego nie można ich porównywać, skoro należą do tego samego gatunku według samych ich twórców.

     

    A nawet jakby założyć że CP2077 to rasowy RPG i w żadnym wypadku sandbox, to niby w jaki sposób to usprawiedliwia policje spawnującą sie z powietrza albo marne AI npc? Właśnie w grze RPG takie rzeczy powinny być jak najlepiej dopracowane, bo mechaniki świata przedstawionego oraz spójność systemów jest podstawą w grach RPG, również tych granych z ołówkiem i kartką.

  11. Bardzo słabe jest to zwalanie na QA. "Nasze testy nie wykazały błędów jakie doświadczyli gracze" - tzn. co, testerzy w ogóle gry nie włączyli? Przecież tam z wejścia dostajesz zestaw problemów z grą.

    Prawda jest taka że dobrze wiedzieli że gra nie jest gotowa, ale trzeba było spieniężyć okres gwiazdkowy - ale czegoś takiego nie mógł przyznać, bo to by ich naraziło na proces, więc lepiej zwalić winę na najsłabiej opłacanych pracowników. Bardzo słabe.

  12. A najlepsze że wejdziesz na ich FP to mamy w komentarzach całą armie Typowych Polskich Pecetowców ktorzy im liżą dupę "przeszedłem grę i nie miałem żadnych błędów". Najwyżej zalajkowanym komentarz pisze o tym że co sie dzieje z tym światem, że taki hejt spadł na twórców, którzy chcieli jak najlepiej dla graczy. Inni ich bronią pisząc że to wina producentów konsol że gra wyszła zabugowana. Mentalność niewolnika jednak jest tych ludziach głęboko zakorzeniona.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...