Skocz do zawartości

Observer

Użytkownicy
  • Postów

    4 497
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    62

Odpowiedzi opublikowane przez Observer

  1. 23 minuty temu, - V - napisał:

    KAŻDA ocena poniżej 8/10 przy dzisiejszym systemie oceniania jest nic niewarta.

     

    Ładny odlot. Czyli do wyboru mamy tylko oceny 8, 9 i 10? To po co są oceny od 1 do 7?

  2. 3 godziny temu, BieŃ napisał:

    xD
    Spoilery

     

     

    Uczciwa ocena, żadne 10/10.

     

    Ten cytat dobrze podsumowuje pseudointeligentów również z tego tematu: "To że zrozumiałeś fabułę, nie znaczy że była dobra"

     

     

    • Lubię! 2
  3.  

    26 minut temu, Kolos28 napisał:

    To tu jeszcze są przepychanki, kto ma rację?
    Chyba z półtora tygodnia tu nie zaglądałem emoji1751.png

    Mnie tu też kilkanaście stron nie było.

    Będą trwały jeszcze długo jak co kilka stron kolejny wielki mózg co ma bana na google bedzie prosil o wklejanie tego co było tu opisywane już tu kilka razy, zamiast cofnąć się kilkanaście stron i poszukać. Albo wpisać w wyszukiwarkę TLOUII PLOT HOLES.

  4. Deep Purple, Lista Schindlera i Ojciec Chrzestny II - wiecie że tylko ośmieszacie grę i jej fanbase tymi porównaniami? Jeszcze Druckmana zgłoście do pokojowej Nagrody Nobla bo za mało sekciarsko wyglądacie.

     

    Tu jest dobra recenzja:

     

     

    Oczywiście dla kogoś kto nie widzi dziur w scenariuszu TLOUII może być to zbyt trudne i niezrozumiałe, nawet nie załapie co to ma wspólnego z grą ND, ale wszystkim innym polecam. Świetna i celna parodia shopenhauerów gamingu, pokazująca że tymi samymi argumentami którymi bronią TLOUII można dać 10/10 każdej grze.

    • Plusik 3
    • Minusik 3
  5. W ułatwieniach dostępu dla inwalidów.

     

    Btw. Jest tam kilka fajnych usprawnień gameplayu, np. automatyczne podnoszenie przedmiotów. Nie wiem po jaki grzyb normalnie trzeba wciskać przycisk za każdym razem żeby podnieść jakieś śrubki, ani przez to gameplay nie jest ciekawszy, ani trudniejszy, ani żadnych elementów strategii to nie dodaje rozgrywce. 

    • Dzięki 1
  6. Godzinę temu, Ins napisał:

    ND to w chvj zdolna ekipa. Tutaj każdy musi się zgodzić, mimo kilku wpadek potrafią zrobić przekozaczne gierki. Ja bym chciał jakieś sci-fi w ich wykonaniu.

     

    Ja też, ale patrząc na te woke karty bohaterów z jakiegoś SF zbierane w TLOUII to zaczynam sie bać jaki to mogłby być cringe.

    • Plusik 5
  7. To często nie jest zwykłe frajerstwo, tylko mafijne wymuszenie. Jak odmowisz to armia serafitow z resetery bedzie na ciebie polowac, doxxowac, swatowac, nazywac faszysta i homofobem, spamowac media i wspolpracujace z toba firmy żebyś tylko stracił wszystko co masz. Na reseterze są ciągle aktywne jakieś tematy z polowaniem na niewiernych, teraz na celowniku jest Angry Joe. Tak działa ta lewicowa sekta nurtu cancel culture. 

     

     

    Ale akurat Druckmann to ideologicznie jeden z nich, nikt nic na nim nie musiał wymuszać.

     

     

    • Plusik 7
  8. Gdyby to był świat w którym zachowały się pojedyncze jednostki to ok, ale w czasie wyprawy spotykamy setki jak nie tysiace ludzi, zamieszkałe miasta i zorganizowane grupy społeczne. To się bardzo gryzie z faktem że nikt nie ma głębszych celów związanych z przyszłością niż tylko zabić każdego nieznajomego. Sam fakt działania tego świata gry jest mało wiarygodny, bardzo słabo napisany, taka tylko goła podstawa ludzkości po apokalipsie. Pewnie jakbym pisał książke postapo w wieku 15 lat to coś takiego by mi wyszło.

     

     

    To tak jakbyś w falloucie spotykał tylko raidersów.

    • Plusik 1
  9. 25 minut temu, suteq napisał:

     

    - wyruszanie na wyprawę, z której można nie wrócić

    - w którym kierunku się udać?

     

     

     

    No tak, bo wyruszanie na wyprawę z której można nie wrócić nigdy nie występuje w TLOU, nie licząc tego że to główna fabuła zarówno pierwszej jak i drugiej części xd

  10. Nielogiczna budowa świata i tyle. Cała cywilizacja położona przez pandemie a jedyna odporna osoba całkowicie zlewana, bo na świecie był tylko jeden lekarz ktory chcial to zakonczyć? A gdzie reszta? Nikogo już nie obchodzi walka z wirusem, ale lgbt jest na każdym kroku? Porownaj sobie ile razy ktos w grze wspomina o czymś lgbt a ile razy o walce z wirusem. Powiedzenie że tło fabularne tej gry to poziom horrorów klasy c to obraza dla Sharknado 4 - tam przynajmniej walcza z rekinami a nie mówią "a (pipi)ac to, zróbmy sobie laboratorium do uprawiania zielska i homoseksu" xd

    • Haha 1
  11. Godzinę temu, Bzduras napisał:

    Ellie sama mówi Dinie w teatrze, że wiedział Tommy, Joel i teraz ona. Z przeciwnego obozu ludzie wiedzieli, że istnieje taka dziewczyna, ale żaden nie miał pojęcia, że to właśnie Ellie nią jest.

     

    Skoro wiedzieli jak sie nazywa Joel to tym bardziej jak Ellie, po drugie znali jej wiek, rysopis i że była mocno związana z Joelem - na tyle że zrobił rzeź żeby ją uratować - to musieliby się domyślić w kilka sekund jak tylko wpadła do pokoju i przerwała im zabawe w golfa że to jest ona. Skoro go tropili i wiedzieli gdzie jest musieli mieć też sporo informacji o niej. Spora dziura w scenariuszu.

     

     

    • Plusik 1
    • WTF 1
  12. 28 minut temu, suteq napisał:

    Gry na 6/7-10 to nie są crapy. To są odpowiednio NIEZŁE i DOBRE pozycje. 

     

    Dokładnie. To amerykance s(pipi)ili oceniaczke w skali od 1 do 10 bo przekladaja to na swoje oceny zaliczeniowe w koledżach gdzie zaliczenie masz od 50% i ostatecznie wiec wszystko co nie ma bugów uniemozliwiajacych rozgrywke oceniają w skali 5 do 10.

     

    Ale my jesteśmy w Polsce i tu 5/10 to po prostu środek skali. A 6/10 to gra ponadprzeciętna.

  13. 8/10 to może nie bomba prawdy, ale przynajmniej petarda prawdy przy tych wszystkich 10/10. Gdyby taka była średnia na mc to 3/4 negatywnych ocen użytkowników dodanych jako protest przeciwko ocenom mainstreamu by nie było.

     

     

    • Plusik 3
  14. 14 minut temu, YETI napisał:

     Mimo wszystko wydaje mi się, że sporo rzeczy przeoczyłem, np. nie wpadł pucharek za Seattle. 

     

    Bo to trofeum jest zglitchowane i nie wpada jak pójdziesz sobie swobodnie zwiedzać i obejrzysz lokacje w nietypowej kolejności. Ja tam nie tylko odkryłem ale i ukończyłem wszystkie lokacje a puchara nie mam, podobno wpada jak zwiedzisz tak:


     

    Spoiler

     

    the-last-of-us-2-sightseer-downtown-seat


     

     

     

     

    • Plusik 1
  15. 19 minut temu, - V - napisał:

    Restera? Forum, na którym wyzywa się od nazisty, squrwysyna reżysera Kingdom Come za to, że w grze dziejącej się w średniowiecznych Czechach nie umieścił czarnych? To forum to totalny odlot w skrają poprawność polityczną, której nie da się przetrawić. Nie, dziękuję.

     

    Godzinę temu, Wredny napisał:


    Największe rakowisko, wylęgarnia SJW, snowflake'ów, osób mających problem z identyfikacją swojej płci i tożsamości, triggerujących się o byle g#wno, a do tego Korea Północna pod względem wolności słowa i bany z d#py za to, że człowiek ośmieli się myśleć inaczej - no super miejsce, zayebiste wręcz...

     

    Dziwne że widzicie to s(pipi)enie resetery, ale już tego że Druckmann skroił fabułę swojej gry właśnie pod ludzi tam siedzących już nie. Już zostawmy ideologie, ale przecież Ellie nawet używa popularnej na RE nowomowy. Nie wiem czy można było w bardziej oczywisty sposób pokazać dla kogo robi się grę.

    • Plusik 4
  16. Wkleje tu swój wredny prawacki post, bo jakoś nikt z postępowych piewców genialności scenariusza nie potrafił się odnieść, tylko dalej powtarzają swoją wersję że zdaniem krytyków jedną jedyną wadą gry jest tylko i wyłącznie związek Ellie i Diny. Może tu się popiszą.

     

     10 godzin temu, Observer napisał:

    Ja bym dodał że fabuła w trakcie gry jest gorsza niż jakby obejrzeć ją na YT, bo jako film by się lepiej broniła. Tutaj natomiast gra traktuje gracza jak dziecko i zmusza cie do robienia czegoś złego bez dania opcji nie zrobienia tej rzeczy, a potem jakimś tanim zagraniem moralizuje ZOBACZ CO ZŁEGO ZROBIŁEŚ JAK MOGŁEŚ. Przez to gracz czuje się jak frajer w podstawówce którego silniejszy kolega łapie za rękę i leje nią po twarzy.

     

    Setki gier w historii robiły to lepiej - przykładowo Undertale też każe ci się poczuć źle za zabicie przeciwnika ale daje ci opcję tego nie robić. W grach liniowych które nie dają różnych ścieżek wyboru zdecydowanie lepiej robił to SPEC OPS: The Line, gdzie w idealny jak na formę gier sposób zastosowano "subverting expectations" - problem w tym że żeby to odniosło dobry efekt, musisz zrobić coś lepszego i ciekawszego niż gracz się spodziewał, a w TLOU II jak w ostatnim sezonie Gry O Tron jest zupełnie odwrotnie. Przykładowo:


     

      Pokaż ukrytą zawartość

     

    Celowe, szerokie i dawno zaplanowane działania marketingowe i sposób w jaki ND prezentowało w trailerach niektóre sceny, żeby w grze podmienić w nich postacie:

     

     

    To jest ograny tv trope użyty w najgorszym możliwym wydaniu, bo gracz dociera do jednej z najbardziej znanej sceny z zapowiedzi, tylko po to żeby zawieść się o ile gorsza scena jest w grze ostatecznej. ND celowo reklamowało grę sugerując inną przygodę, przygodę Ellie której pomaga Joel, tylko żeby zawieść oczekiwania i podmienić reklamowaną postać na Abby tworzoną z klucza ideologii Anity Sarkeesian.

     

     

    Ale ignoranci dla których tanio napisana fabuła jak z serialu netflixa dla nastolatków to materiał na Oskara dalej będą mówić że ludziom w tym wpychaniu ideologii do gier chodzi tylko o to że "dwie dziewczyny mają sie ku sobie" i homofobom się nie podoba.

     

     

    • Plusik 4
    • Lubię! 1
  17. 26 minut temu, Wredny napisał:


    Ale wiesz, że akcja się dzieje w Seattle, a tam takie przejścia dla pieszych są od dawna?

    Colorful crosswalks celebrate gay pride in Seattle | The Seattle Times

     

    Wiem, ale nie za bardzo rozumiem, to jest jakiś argument przeciwko tamtemu screenowi? Dużo jest rzeczy w Seattle, ale które z nich trafią do gry i w jakim natężeniu to decyzja artystyczna twórców. Jakby przenieśli Seattle z kościołami i plakatami wyborczymi republikanów, to też by było to co jest w Seattle, ale przenoszą tylko to co chcą, a chcieli przenieść tęczowe flagi. To nie jest tak że oni importują google maps i wszystko co jest w Seattle im się bezwiednie przenosi do gry.

    4 minuty temu, Plugawy napisał:

    WTF XD fajne AI

     

     

     

    Ale to nie jest ten ziomek co celowo gra na najłatwiejszym poziomie ze wszystkimi wspomagaczami? W ustawianiu trudności jest też możliwość ustawiania czułości wzroku przeciwników, on ma pewnie przestawiony całkiem w lewo. Nie bądźmy dla gry niesprawiedliwi.

    • Plusik 3
  18. 2 minuty temu, Wredny napisał:

    Dla mnie to nawet fajne jest, że one nawet nie wiedzą o tym całym LGBT, a wizyta w tej księgarni, co ją tu Observer zarzucił na screenach (swoją drogą tam miałem chyba najlepszą akcję w grze - zarażeni vs ludzie) jest dla nich cokolwiek edukacyjna (nawet Dina jest zdziwiona, że wszędzie same baby i pyta o co chodzi z tą flagą).

     

    Ja im otworzyłem drzwi i schowałem się w księgarni żeby popatrzeć jak walczą, to pierwsze co zrobił randomowy żołnierz to wbiegł do tej (pipi)anej księgarni się schować zaraz obok mnie, a zarażeni za nim. Zaraz miałem w promieniu 3 metrów od siebie wszystkie jednostki z lokacje na mapie. Aż musiałem po tej akcji iść na fajkę. Gameplayowo to jest pierwsza klasa, filmowe akcje praktycznie w każdym starciu. No, może w co drugim.

     

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...