-
Postów
4 980 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
69
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Observer
-
Wstawi ktoś w spoiler te leaki polityczne bez tych fabularnych? (Tj. Bez tego np. kto ginie i jak przebiega historia, tylko te gdzie sa te kontrowersyjne tresci sjw wcisniete)
-
O TVP też napiszesz mogą sobie pozwolić na "wolność twórczą w kwestii światopoglądowej" za 2mld budżetu. Chyba tu nie chodzi o wolność, a o coś wręcz przeciwnego. Jaką mamy wolność światopoglądowa to sie przekonał typek co robił tę cyberpunkową grę 2d na Xboxa The Last Night jak gdzieś wspomniał że gra będzie dziać się w dystopijnym świecie rządzonym przez lewicę. Zmietli go z planszy. Jak masz tylko jedną opcję do wyboru do przedstawienia w grze to raczej mało ma to wspólnego z wolnością.
-
Wbiłem się na spoiler w komentarzach na fb ultimy. Ale był tak durny że mało wiarygodny. Nie ma (pipi)a żeby przez dwa miesiące sie nie wbić w spojlery, chyba ze sie zrezygnuje z neta.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Observer odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Mi Secret Service było szkoda, pierwsi nieśli światło konsolowej cywilizacji w kraju z blachy i (pipi). SS#27 i pierwszy opis jakiegoś cudu z Japonii o nazwie Playstation ktore generuje grafikę o jakiej PC może pomarzyć i już wtedy wiedziałem do jakiego obozu przejść z umierającej Amigi. Co do CDA to zawsze (pipi)ili głupoty i nie mieli gustu, ale ludzi którzy stracili pracę tak po ludzku szkoda. -
Ja miałem zarówno RROD jak i YLOD, więc ta cała gadka z anegdotycznymi przykładami "tylko sprzęt firmy której nie jestem fanboyem się psuje, a tej mojej ukochanej firmy nigdy" trochę mnie bawi. Zwłasza że ci co im niby osobiście wystąpiła każda możliwa awaria sprzętu Sony opisywana w necie to najbardziej zajadli wojownicy spencera w CW. Przypadek? Nie sądzę.
-
Pasowałby do nawilżacza powietrza series x.
-
Bardzo śliczny s(pipi)esyn. Ale biały kolor dla urządzenia które ciągle trzymasz w łapach to nie jest dobry pomysł, zapoluję na wersje ciemniejszą.
-
Zadyszki dostałem czytając to zdanie. Masz, poczęstuj się: .
-
Trzy punkty ale żaden się nie odnosi do tego co napisałem - ale nie poruszałem kwestii jaką umowę ma Cerny z Sony, ani o zewnętrznych firmach od marketingu, ani na co było to nagranie przygotowywane. Ale z drugim akapitem się zgadzam więc ok.
-
Ja mysle że Cerny to taki typ człowieka ktory jest w każdej większej korporacji, ktos o tak silnej pozycji że nikt mu nie wytknie blędu, chociaż każdy wie że to (pipi)nie. Jakoś nie wierzę że już przy pierwszej prezentacji PS4 nie było w Sony pracownika który by nie pomyślał "a może jednak to nie jest najlepszy pomysł żeby ludziom głodnym rewolucji graficznej jako pierwszą grę nowej generacji pokazać (pipi)a Knacka". Wtedy wizje marketingu by Cerny przykryła kompromitacja MS, ale teraz zapoznanie graczy z PS5 w takiej usypiającej formie rzuciło się sporym cieniem nad Sony i może to powinno w końcu dać komus do myślenia i wreszcie zamkną go w laboratorium gdzie jest jego naturalne środowisko, a prezentowaniem produktu światu zajmą się ludzie którzy mają pojęcie o oczekiwaniach rynku.
-
Wtedy pewnie już będą ploty o PS5 Pro
-
Serio, przejrzałem całą stronę i wydawało mi się że jestem w CW. Nawet sea of thieves sie pojawiło, bo skoro temat martwy, to psychofan trupa musi tu przeciągać. Niech jakiś moderator zrobi porządek.
-
No faktycznie, ani jednej indie platformówki nie ma na Playstation.
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Observer odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Taka mała obserwacja. Dostałem niedawno w prezencie kolekcje Secret Service bo wspomniałem ze swoją straciłem już dawno temu i z perspektywy biorąc losowe numery widać jak niesamowicie w tamtych czasach pędził rozwój gier. W porównaniu dzisiejsze czasy wyglądają na całkowitą stagnacje. Przykładowo wystarczy wziąć losowy SS z 94 roku i 97 - to tylko 3 lata ale rzeczywistość zupełnie inna. W pierwszym jeszcze recenzują gry na Amigę, przygodówki tekstowe i strategie heksagenowe bez dźwięku, w drugim mamy Quake, Tekkena, Wipeouta, Screamera - a dziś gry sprzed 3 lat niczym nie różnią się od aktualnych. Dalej - pierwsze GTA jeszcze w grafice 2d wyszło w 97, a w 2001 dostaliśmy rewolucyjne GTAIII - w cztery lata mieliśmy skok kilku generacji i prawdziwą rewolucję. A dziś GTAV ma już 7 lat i dalej jest aktualne, ludzie dalej w to grają jak w nową grę. Kiedyś ten rozwój gier to była jazda bez trzymanki, co miesiąc-dwa w nowym numerze SS mieliśmy grę która kazała zbierać szczękę z podłogi bo gasiła wszystko co było do tej pory, co roku w obrębie branży mieliśmy większy przeskok niż dziś przez ostatnie kilka lat razem wziętych. Fajnie było to przeżyć, bo już takiego tempa rozwoju raczej nigdy nie zobaczymy. -
(pipi)ać online. Miło widzieć że tu tyle sonowców singlowców.
-
Ale cross gen Sony wyglądało tak że jedna gra wychodziła na PS3, a inna gra z innym kodem pod nową konsolę tworzona na nową generacje wychodziła na PS4. A nie że jedna ta sama płyta z tym samym kodem działała na PS3 i PS4 i gra na PS4 wyglądała tak samo jak na PS3. A jak bedzie na Xboxie? "all of our games, sort of like PC, will play up and down that family of devices" - Na PC nie ma innych wydań gry pod inne konfiguracje, więc albo znów im ten sam debil praktykant co wymyślił nazwę nowej konsoli informacje prasowe pisał, albo faktycznie ma być jak na PC, a nie jak na konsolach i po prostu na XSX będziesz grać w emulacje gier z One S w wyższej rozdzielczości i większej ilości fps.
-
Ja już gram, model biały, bardziej nowoczesny.
-
W ogóle czarny mistrz wschodnich sztuk walki to mega stara klisza i nie wiązałbym tego z netflixowymi dziwactwami.
-
Możesz młodziaku jeden z drugim sobie myśleć że mieszkasz komfortowo i przytulnie bo masz pokój jak z katalogu Ikei, ale nigdy już nie poznasz jaki to komfort mieć w pokoju piec kaflowy.
-
5-7 to bedą ich średnie oceny.
-
Czy wyciekło również na czym polega gameplay?
-
Jak pierwszy raz widziałem Playstation 1 na półce w sklepie, to był ściągany zza granicy egzemplarz z ceną 2000 złotych. A to było w 1995. Przeciętne wynagrodzenie brutto to było wtedy 702 zł. Czyli około 5 pensji netto za konsolkę, tak jakby dziś nowe Playstation kosztowało na premiere około 18000. Zresztą z gierkami podobnie, cena nowości ponad 200 zł, czyli prawie połowa średniej pensji. A się niektórzy dziwią że piractwo u nas kwitło.