Skocz do zawartości

Observer

Użytkownicy
  • Postów

    4 977
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    69

Treść opublikowana przez Observer

  1. No lipa straszna, też byłem ciekawy co z tego wyjdzie... Ej, czy na tym albumie nie miał się też pojawić Czesław? Wydaje mi się, że była jakaś zapowiedź alkopoligamii, na której się wypowiadał z obitym ry.jem. Chodziło o Wdowy kawałek.
  2. Observer

    MotorStorm: Apocalypse

    Dostałeś sprawną grę ze wszystkimi trybami i opcjami? Nie. No to sobie jednak firma pozwoliła wypuścić niekompletny produkt na rynek bez dokładnego sprawdzenia - można się tylko zastanawiać jak to się stało - celowo za ich wiedzą, czy przez jakiś błąd. Ten najwazniejszy tryb gry był praktycznie niedostępny w wersji sklepowej, dopiero patche to naprawiły - więc jednak firma pozwoliła sobie na ten "kolosalny błąd". I to jest niepodważalny fakt. No chyba że ty dostałeś inną wersję niż reszta i bez problemów śmigałeś sobie "pościg" online, kiedy reszta świata wieszała się przy wejściu do lobby. BTW. Jak twoje id to YanoPL to jeździsz jak (pipi)a. 8)
  3. Observer

    MotorStorm: Apocalypse

    Jak ją posprawdzali to właśnie wszyscy widzimy.
  4. Observer

    MotorStorm: Apocalypse

    Ok, gra nie działa tak jak powinna. Nie licząc zawieszającego się online w grze po prostu brakuje opcji. W online można wybrać tylko jeden tryb (wyścig), chociaż powinny być trzy (jak w singlu), a zapowiadano ich 5 plus kreator trybów. Nie ma też opcji dzielenia się swoimi malowaniami pojazdów, chociaż w trybie kustomizacji pojazdu jest opcja używania malowań sciągniętych od innych użytkowników. Moja teoria jest taka, że na płycie nie znalazł się kompletny kod gry online, albo online nie było wcale. Prawdopodobnie na płyte wgrana została wersja dla dziennikarzy (z której wycięty był online z wiadomych względów) zamiast wersji retail. To czy stało się tak przez przypadek, głupi błąd, czy calkowicie świadomie jest akurat nieistotne. Kiedy tylko zorientowali się że na płycie jest niekompletna gra, wycofali płyty z dystrybucji, jednak nie udało im się powstrzymac już wysłanej pierwszej partii. Zawrócili kolejne partie dosyć mętnie tlumacząc się tsunami, a teraz próbują ratować pierwszy kod. Pierwszy patch, który sciągnelismy wszyscy, warzący 200 mb (całkiem sporo jak na coś co oficjalnie nie dorzuca żadnego kontentu), dopiero zaimplementował do gry podstawy online (tylko jeden tryb), który jak wiemy nie działał dobrze. To tylko moja teoria, ale jest prawdopodobna. Jeśli płyta która pojawi się w dystrybucji po "oficjalnej premierze" będzie różniła się zawartymi na niej danymi od tego co kupilismy my, to potwierdzi moje przypuszczenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...