Ooo, ciekawe. Wiesz coś więcej na ten temat?
ogólnie to właściciel ziemi ugadał się z kolesiem (ziomek z jego rodziny) że ten płaci mu ok. 80 tyś i jakiś % zysku no i tamten trzepie kasę a właściciel dostaje jakieś marne grosze + pokrywa podatki i jakieś opłaty za odkrywkę
nie powiem Ci dokładnie bo wiadomo, każdy morda na kłódkę