mu pewnie chodzilo turnieje invational gdzie sa ciagle ci sami bo tylko ich zapraszaja
hs i jego esport gdzie to czy ktos jest dobry czy smieciem jest decydowane przez to czy z animal companiona dostanie hoffera czy nie, czy improsion poleci za 4 czy nie.
i nie mysl ze p2w oznacza ze ludzie co nic nie wydali nie moga tutaj nic osiagac, sam gram od bety czasem wiecej czasem 3 daily co 3 dni i legende zrobilem juz w pierwszym sezonie a obecnie moge ja zrobic kiedy chce i mam zloty epic co sezon plus moge zlozyc doslownie kazdy deck z meta snapshot tempostorm. a i tak znajomi nie chca przyjmowac wyzwan bo nie moga wygrac i nie dlatego ze jestem jakis kosmicznie lepszy od nich tylko bo mam lepsze talie. i wlasnie tym jest pay2win, nie ze wydales kase to wszystkich jedziesz bo zaplaciles za to ale tym ze masz przewage czesto nie do przeskoczenia jeszcze zanim dobierzesz pierwsza karte. nie wierzysz to idz wbij legende basic setem.