Gattz

czasem jest tez kubek albo koszulka gratis do tego pudeleczka

hmm nie zauwazylem jak gralem 2 razy. jesli zamierzony efekt to pewnie ma sie trzasc z zimna bo costam myslal o tym jaki to jest przemoczony. swoja droga to smieszne ze w takich grach zwykli kraweznikowi chodza w plaszczach ale przelozeni sa zbyt pro by sie bronic przed deszczem.

no jest oczywiste ale to jak szeroka jest ta okolica to juz kwestia umowna to ze mozna powiedziec "nie po to konczylem akademie by teraz sie taplac w blocie" i olac te gorke (lub nie zauwazyc opcji wejscia na nia ) jest imo fajne

przeoczyc sie da. choc moze nie az tak oczywiste rzeczy jak zbadanie ciala to np mozesz nie wlazic na gorke i nie znalesc sladow opon. nie jestesmy przywiazani do lokacji az zrobimy wszystko co jest mozliwe.

moje uwagi po demie: z tego co pamietam to w jedynce czy nawet 1943 (ktory mi sie bardzo podobal) czolgi byly glownie wykorzystywane do przedzierania sie przez obrone wroga w samo serce. tutaj je uzywaja jako przenosne stanowisko snajperskie gdzie staja albo na gorce albo na rogu i zdejmuja z jak najdalej. nie wiem tez czy to problem tej mapy czy gry ale w obu poprzednich grach do bazy przeciwnika bylo zawsze kilka drog dojscia, czy to glowna frontem, czy od boku przez dziure w murze ktora samemu sie zrobilo, czy to woda itp a tutaj w demie czuje sie ze sa ciagle tylko 2 drogi, glowna i troche z boku. czuje jakby bylo mniej swobody niz kiedys jesli dobrze pamietam w jedynce byl system kasy za respawn, ze sie zaczynalo z jakas pula pieniedzy ktore byly wydawane na pojazdy (straciles jeden to szybko sie respawnowal i kasa leciala) i na respawny ludzi a rozwalenie kazdej skrzynki ze zlotem ci jej troche odnawialo (nie do full). tutaj dali ci licznik 75 respawnow i tyle, jak rozwalisz jedna baze to ci sie odnawia do maxa i nie wazne czy zrobiles to bedac 5 smierci od przegranej czy 50, i tak zaczynacie od nowa z czystym kontem wiec to jak sobie radziliscie w poprzednich bazach sie nie liczy. w jedynce straty poniesione na zdobycie bazy sie przenosily na dalsza gre, tutaj nie ma to znaczenia. moze to znowu wina mapy ale mialem wrazenie ze w jedynce bylo wiecej pojazdow na baze i szybciej sie odnawialy (chyba 2 ciezkie czolgi, 2 lekkie, 3 jeepy, 4 motorowki dla przykladu) a tutaj dostajesz 2 motorki, 1 ciezki czolg, 1 lekki i uav. troche malo jesli chce sie przedrzec przez linie snajperow a jedyne czolgi sa zajete przez kolesi ktore je uzywaja jako przenosne wierzyczki zamiast taranow. no i helikoptery troche za mocne, jak trafi sie dobry pilot ktory bedzie niszczyl ci pojazdy jak tylko sie zrespawnuja to prawie nie da sie wygrac bo z rpg go nie trafisz bo za szybko lata. moze pozniej rozdaja tez stingery ale nie sprawdzalem. za dlugie respawny, wpierw trzeba ogladac co robi koles ktory cie zabil (zalosna parodia killcama) a dopiero potem ci odlicza sek do respawna a potem jeszcze dlugi lot ze spadochronem (o dlugiej drodze do bazy przeciwnika bo wszystkie pojazdy sa zniszczone juz nie wspomne)(nie zawsze ktos z teamu zyje by sie przy nim resnac). i znowu sknocili klasy inżyniera i medyka i najlatwiej nimi wbijac punkty. staly respawn w bazie ssie (mozna go latwo obiec i strzelac w plecy spawnujacym sie), lepsze by bylo jakies miejsce at random czy cos. i zastanawia mnie czy znowu sie pojawia kolesie ktorzy beda narzekac jak to duzo tu kamperstwa tak jak w mw2 czy moze wreszcie przejrza na oczy i zrozumieja ze tak wlasnie ma byc, ze wybiegajac na otwarta przestrzen jestes namierzony przez kazdego snajpera ktory sie moze chowac za kazdym krzaczkiem i drzewkiem na przeciwnej gorce. (o tym ze nawet czolgi tu kampia nie wspomne ) ogolnie mam mieszane uczucia, do tej pory bylem pewny preordera a teraz nie wiem czy warto kupowac czy moze tylko pozyczyc od stompy dla singla jesli on kupi (jesli zrezygnowali z jajcarskiego podejscia do tematu to imho nie powinno sie to nazywac bc2 tylko bf3)

heh ja bym powiedzial ze mamy to przejsc raz bo wtedy nie zauwazymy ze nasze wybory nie maja znaczenia ale tak nie powiem bo nie gralem w pelne i jak juz porownywalem wczesniej do fahrenheit i ksiazki, wg ciebie grigori to czy ja znajdziemy to tylko dodatkowa animacja schylenia sie i monolog w glowie a reszta sceny ta sama. tylko ze pozniej bez ksiazki nie ma sceny w ksiegarni i nie ma zakladki jako dowodu. z tym werdyktem mysle ze lepiej poczekac na pelna wersje i wtedy zbadac co i jak.

hmm okulary ktore potrafia zidentyfikowac w sekunde grupe krwi i dna i maja polaczenie z centralna baza danych? raczej jest to jak najbardziej fikcja imho to po prostu narzedzie ulatwiajace graczowi szukanie sladow bo bez tego bysmy bladzili po omacku a slady by byly sprawdzone duzo pozniej (takie rozwiazanie bylo w blade runner gdzie na miejscu zbrodni znajdowalismy mase rzeczy i by poznac ich znaczenie trzeba bylo sie udac do laboratiorum i wysluchac gledzenia o kazdej rzeczy pokolei co bylo smieszne gdy nazbieralo sie ich duzo) swoja droga Heavy Rain bardzo mi przypomina Blade Runner (jedna z moich ulubionych gier wszechczasow), ciagly deszcz, rudery, zabawa w policjanta z przesluchiwaniem i szukaniem sladow, mroczne lokacje (gdzie nie bylo neonow ), wiele sciezek przejscia gry z kilkoma zakonczeniami (blade runner mial do tego random factor dzieki czemu kazde przejscie bylo troche inne bo kto inny byl replikantem). licze na taka sama zabawe w HR. ps. jak ktos uwaza ze Heavy Rain jest jakis przelomowy z filmowoscia to sorki ale Blade Runner zrobil to wszystko wczesniej (i pewnie tez nie byl pierwszy)

a twoja jedyna wada jest skromnosc co? a te topiki czytam bo moze wroce na bbcs ps. jak mozna komentowac cos czego nie ma?

to napewno nie bedzie gra dla wszystkich i bez problemu zrozumiem ludzi ktorzy stwierdza ze jest nudna. kwestia wsiakniecia w klimat. (co chyba jest cecha wszystkich kryminalow) w demie nie podobal mi sie tylko loading screen (nie jest to piekny widok choc domyslam sie ze w pelnej beda w ten sposob mowic ktora postacia teraz bedzie sie gralo) no i z tym wlazeniem pod gorke to troche przekombinowali imho, ale i tak lepsze to od "get ready" ktore kompletnie wybijalo z klimatu w poprzedniej grze. choc to troche smieszne ze super combo z takiej bayonetty tutaj ci podejdzie pod gorke czy przejdzie obok smietnika (czepiam sie ) a do sterowania mozna sie przyzwyczaic, pewnie chcieli zostawic mozliwosc rozgladania ktore zwykle jest pod prawym analogiem ktory tutaj jest zajety do wazniejszych rzeczy. (jedyne czego nienawidze to trzesienie padem, i hate motion control) ps. rano wstalem i pierwsze co chcialem zrobic to pograc w wiecej heavy rain... wiedzialem zeby nie ruszac tego dema. swoja droga zauwazylem ze prawie wszyscy co je sciagneli przechodza je po kilka razy (ja tylko 2)

nee dzieki. w bb nie gram juz wiec od dawna i jest na mojej to sell list by sie nie kurzyla.

ale po co chcesz sie uczyc od nowa? przecierz ukyo bedzie gral bangiem

@grigori: mozliwe ze te wybory maja znaczenie w dalszej czesci. cos jak w indigo prophecy gdzie to ze nie znalazles ksiazki pod stolikiem nie ma znaczenia bo zwyczajnie wychodzisz i nic nie jest inaczej ale ma to znaczenie w dalszych scenach. albo jest to cheap marketing trick co by mnie tez nie zdziwilo.

no nie zawiodlo moich oczekiwan. to co mi sie podobalo z indigo prophecy i wiecej. csi heavy rain daje rade. trailer wylaczylem. nie canceluje preordera na limitke. edit: bym zapomnial, dzieki Siusiu.

intervention+fmj pp2000+red dot claymore sleight of hand cold blood ninja

tak chyba latwiej mi sie odniesc do konkretnych punktow twojej wypowiedzi nie sadzisz? zwlaszcza ze nie zmieniam sensu twoich wypowiedzi. ty bys chcial zeby prywatne mecze byly rankingowe? i co jeszcze moze split screen tez? jest powod dla ktorego oba te rozwiazania maja oddzielny ranking a bc2 napewno bedzie mial wlasny zestaw bugow/niedociagniec/niesprawiedliwosci/kamperstwa/noobostwa itp itd i tez beda ludzie ktorzy beda sie dobrze w to bawic i tacy ktorzy beda narzekac jakie to rozczarowanie i bzdet roku. (kz3 zreszta tez )

heh 2 minuty to naprawde krotko jak na obecne czasy patrzac na to co mgs4 wyprawial i jaki tam byl playtime do watchtime a co do wybitne filmy vs wybitne gry. chyba sie zgodzisz ze znajac kazdy aspekt fabuly filmu ogladajac go po raz drugi nie masz takiego samego przezycia co za pierwszym bo znasz wszystkie plot twisty, efekty specjalne traca wow factor z pierwszego razu, dostrzegasz wiecej bledow w grze aktorskiej, luki w fabule itp itd im wiecej tego ogladasz tym wiecej tego jest. tworcy tej gry pewnie wlasnie chcieli zeby gracz zagral raz i mial w pamieci juz zawsze ten pierwszy raz i nie bezczescil go kolejnymi razami. ale nie bede ich bronil bo jest to troche bez sensu skoro reklamuja gre jako "evry choice matters!!11!" co jest zaproszeniem gracza do przelazenia wiele razy i sprawdzania "co by bylo gdyby" (przewaga gry nad filmem ). przynajmniej ja tak robilem w indigo prophecy i odpalilem gre po raz kolejny by sprawdzic co bedzie jesli wyjde z kibla bez sprzatania i dokoncze posilek, ladnie zaplace i zostawie napiwek, pojade metrem zamiast taxi, glinami nie znajde ksiazki pod stolikiem (tyle roznic a to dopiero pierwsza scena szkoda ze tam to wszystko nie mialo znaczenia na cokolwiek poza szybkoscia zobaczenia gameover bo postac sie zalamala/dead end z braku srodkow)(no ale tu obiecuja co innego wiec sie zobaczy ile w tym prawdy )

mw2 mw2 si. zadaj sobie jednak pytanie gdzie oni niby sobie strzelili w stope i jak ich to niby dotknelo? gra pobila rekordy sprzedazy, mimo narzekaczy jest nadal popularna na multi, mw3 sprzeda sie nawet jesli nie tak rewelacyjnie jak mw2 to i tak napewno bardzo dobrze i zarobi na kolejne poncze pod palmami. to ze sie bedzie respil w okolicach jednego punktu nie znaczy ze dasz rade go na nim zamknac. jak dla mnie to tylko highrise ma takie chokepointy by skutecznie zamknac przeciwnika. w terminal z tego kiosku da sie zwiac nawet jak chopper gunner tam strzela wiec to slaby contain, quarry nie ma mostow wiec zaloze ze chodzilo ci o rundown gdzie sa niby tylko 3 mosty do pilnowania ale sniping positions masz tam od groma by zdjac zamykajacych, skidrow - respi sie tez w pomieszczeniach gdzie moze wyskoczyc z okna w strone A albo z dziury w scianie w strone C. cos slabe te twoje przyklady no ale skonczmy jak mowiles. w BC2 i tak sie spotkamy bo ile mozna grac ciagle w to samo

wolisz zeby bylo jak kiedys ze jesli obecny host wyjdzie to wywala odrazu do lobby wszystkich? bo ja wole zeby szukalo nowego chocby 5x jesli wyskakuje im mama error czy papa ban czy po prostu ragequit. minusem twojego rozwiazania by bylo to ze ludzie graliby tylko na 1-2 mapach tak jak da sie to zaobserwowac w counter strike gdzie dali mozliwosc "przedluz mape o 30 minut" i mamy potem de_dust2 przez 3 godziny az admin sam recznie zmieni bo idioci zawsze beda wiekszoscia w demokracji. moze szuka tego innego bo ciebie wywalilo a reszta potrzebuje hosta? co widac po wynikach sprzedazy nie sledzilem wiec nie wiem czy byly zamkniete beta testy czy nie. tam bylo tak ze koles strzelil w ciebie z shotguna, obiegales go od tylu, zabijales, jego strzal dopiero dolecial tam gdzie stales gdy on strzelal. (obejzyz sobie np. http://www.youtube.com/watch?v=D4foUP2LuX8 gdzie pokazuja jak dziala shotgun w druzynie niehosta) i nie jestem pewny tego sposobu poznawania hosta bo jak mowilem gram z ziomem i jak sie podlanczamy to on widzi swoje 4 kreski reszta czerwone i ja widze moje 4 kreski i reszta czerwone. party jest hostem czy jak? i mozesz rozwinac w jakim sensie sa nie zbalansowane? ze jedna druzyna ma na niektorych ciut blizej do punktu A? czy moze ze da sie zajac i bronic 1 punkt tak ze bedzie prawie nie do odbicia ale traci sie wtedy dwa pozostale? (ja bym raczej wymienil highrise gdzie mozna zamknac przeciwnika na respie)

ze host ma przewage? jakas napewno ma bo tylko on bedzie miec ping 0 ale napewno nie jakas gamebreaking ze wszystkich jedzie jak chce bo beda za wolni.

heh to skwitowales demo uncharted 2 a w demo hr nie wiem czy zagram. jeszcze za duzego smaku narobi (albo doprowadzi do cancel preorder ) za to bc2 i avp? za dobrze by nam chyba bylo gdyby te 3 dali.

ja i kumpel z ktorym gram tez tak zawsze mamy. obaj nie mozemy byc hostem.

heh pamietam ze bbct dawales linki do combo gdzie hakumen zjada 100% heat a przeciwnik byl za tempy by burstowac (duzo razy zrobiles to potem w grze? ) te tutaj potraktuje tak samo, jako ciekawostke ps. wyglada na to ze ten matchup sie zbytnio nie zmienil:

lepiej gra niz gracze. jak rozumiem wiesz ze inni mieli lepsze? no wlasnie chyba nie poczekaj do ostatniego patcha i wyobraz sobie ze wlasnie w tym terminie by wyszedl ten twoj wielki patch ktory naprawia wszystkie krzywdy i niesprawiedliwosci. wolisz tyle czekac czy raczej zeby naprawiali pokolei w krotszych terminach? bo wydaje mi sie ze gdyby poszli twoja metoda patchowania dopiero gdy juz wszystko zdarzyli naprawic(co trwa duzo wiecej czasu) to bys narzekal jakie to IW jest beee bo nie pat(pipi))a a ludzie biegaja z javelinami i nie mozna akceptowac friend invitow. gow 2. to co jest tutaj to pikus nie zbalansowane czyli ze jedna strona ma przewage? tak jak aztec i d1 dla ct w counter strike? ktore to mapy wg ciebie tutaj faworyzuja jeden team?

heh jesli wiekszosc czasu bede mogl "grac" bez pada (jak w mgs4) ale w nomad souls tak nie bylo, w indigo prophecy tez nie wiec tutaj tez sie tego nie spodziewam. jak ktos chce zobaczyc jak wyglada filmowa gra ktora jest jednym wielkim qte to niech zobaczy sobie "Time Gal" na sega cd ( ). tutaj az tak zle napewno nie bedzie

jeszcze czego. to ze istnieje glitch nie zmusza cie bys go wykorzystywal wiec sie nie zaslaniaj tym ze IW nie wypatrzyla glitcha przed wydaniem gry (istnieja gry ktore nigdy nie potrzebowaly patcha?). oni przynajmniej staraja sie to naprawic (pomimo tego ze pija poncz pod palmami i smieja sie z ludzi ktorzy kupili te gre jak ktos wczesniej twierdzil). dla mnie to na rowni z kolesiami ktorzy cheatuja w fps z wallhackami, aimbotami, speedhackami itd itp bo to przecierz nie ich wina tylko tworcow gry ze nie zabezpieczyli jej jak nalezy. noob jest jednym z lagodniejszych okreslen dla takiej osoby.