Ja także nigdy nie zawiodłem się na żadnej grze Blizzarda. Nie jestem wielkim fanem RTSów, a w Warcrafta 2/3 i Starcrafta 2 grało mi się świetnie i czekam na Heart Of The Swarm; wszelkich hack'n'slashy poza serią Diablo nie trawię, próbowałem grać w Titan Quest, Torchlight i wiele innych i zawsze byłem znudzony po godzinie. Za to przy Diablo mógłbym siedzieć do oporu, nie wiem z czego to wynika, ale po prostu zabijanie kolejnych hord w grze Blizza nigdy się nie nudzi. Czekałem na grę prawie 4 lata, od pierwszej zapowiedzi, i nie żałuję ani złotówki. Mógłbym trochę ponarzekać (dialogi na poziomie gimnazjum, "rozmyta" grafika w 1 akcie, boss fighty łatwiejsze niż champion packi, zbyt "radosny" ending) ale nie zmieni to faktu, że Diablo 3 daje MI mnóstwo funu, a przecież to się w grach głównie liczy.