SG1-ZIELU

młody Japończyk, nazwijmy go Mareksan w końcu opuszcza dom i swoją małą mieścinę. wyjeżdża do wielkiej metropolii szukać pracy i lepszego życia. po wielu tygodniach dorabiania po 300 jenón w parszywych robotach i mieszkaniu w slamsach ma dość. nie może wrócić do domu okryty hańbą więc planuje fatality. idąc do domu czeka przed rogatkami. targają nim silne emocje, w końcu nie wyrabia i pod wpływem impulsu robi krok do przodu. po paru dniach jego uboga rodzina dostaje wezwanie do zapłaty olbrzy...

...miej kary. mają qte do wyboru: B - sprzedać wszystko co mają i zadłużyć się po same uszy w providencie, X - honorowe harakiri nożykiem do masła.

często to rodzina nie ma zielonego pojęcia co się dzieje.