Dziś ostanie dzień pracy i zaczynam urlop, w poniedziałek wylatuję do Słonecznego Brzegu, dwa lata temu byłem na złotych piaskach i jedyne do czego wtedy mogłem się przyczepić to brudne plaże i walące się śmieci na ulicach. No ale złote piaski to raczej imprezowa część Bułgarii więc nawalone dzieciaki raczej nie słyną z kultury. Jadę jak poprzednio z biurem podróży ale mimo tego zdam relację co i jak o hotelu i okolicy