W Division też spotkanego na ulicy zwykłego, czerwonego mobka położysz jednym dobrym krytykiem (lub dwoma) z mocnej snajperki. Tak było w alphie. Nie zmienia to faktu, że masz wielu mocniejszych przeciwników, zwłaszcza w misjach fabularnych (fioletowe, żółte paski) - tak jak w Destiny są moby z tarczą, Majory czy Ultrasy, z którymi już się chwilę musisz postrzelać. Poza tym Destiny jest dużo bardziej uproszczone pod względem elementów RPG. Wystarczy spojrzeć na dwa poniższe filmiki, by się przekonać, że budowanie postaci jest dużo bardziej złożone.