Microsoft Polska nie jest w stanie wprowadzić Xbox Live w naszym kraju, taka decyzja musi zostać podjęta na dużo wyższym szczeblu tej korporacji. Czy autorzy tej akcji nie domyślają się, że dla polskiego oddziału polska wersja XBL jest tak samo ważna? Zadowoleni gracze (chociaż o tym więcej poniżej), nowe możliwości marketingowe, promocyjne, kolejne pola eksploatacji. Można by tak wymieniać długo.
Ponadto ja nadal nie rozumiem dlaczego aż tak niektórym zależy na tym Xbox Live polskim. Chodzi o to, że czują się gorsi? O jakieś poczucie bycia olewanym? Aż tak uciążliwe jest zarejestrowanie się na inny kraj i te blokady na kilka map packów albo Games on Demand itd. Chyba nie zdają sobie sprawy, że nawet jeśli ta usługa ruszy, to założę się, że będzie mocno ograniczona. Filmów na 100% nie obejrzysz (tu nawet Sony wymięka), niektórych rzeczy nie zrobisz, starego konta nie przeniesiesz, a restrykcje contentu pewno będą ostrzejsze niż teraz. Wówczas będą petycje osób domagających się tego samego co mają USA, UK, Francja i Niemcy. Narzekanie, że MS ma gdzieś Polskę się nie skończy. Gdyby jeszcze Polska była tak atrakcyjnym rynkiem jak te, które wymieniłem, ale do tego jeszcze dłuuuga droga.
Pragnę przy okazji zauważyć, że im bardziej XBL się rozwija pod kątem rzeczy niekoniecznie związanych z grami, tym perspektywa wprowadzenia XBL się coraz bardziej odsuwa. Jeśli ktoś myśli, że za życia X360 pojawi się XBL w Polsce, to jest ogromnym optymistą.
PS. Twórcy tej stronki nawet chyba nie wiedzą, że pisze się Xbox nie XBox.