MGS jedynka jest bardziej skomplikowana, a gameplay bije na "glowe" ot choćby trójeczkę - litości ;-)
To samo dotyczy innych gier które podałeś, no może z wyjątkiem VS.
Zagadki np. Tomb Raiderów opierały się na prostym schemacie : znajdź klucz - otwórz drzwi, przesuń blok, naciśnij dźwignię, włącz przełącznik - a otworzą się następne drzwi- koniec poziomu.
Co do Soul Reavera to nie korzystałem z opisów (chyba tylko raz, bo tak nie wiedziałem co mam dalej zrobić;-)), generalnie samo bieganie Razielem i zwiedzanie tak mistrzowsko zaprojektowanego świata było baardzo przyjemne.