Skocz do zawartości

decoyed

Użytkownicy
  • Postów

    961
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez decoyed

  1. Co do "zmuszania" sie do ukonczenia gry to jest to raczej nawyk ktorego sie nie pozbede. Jak juz zasiade do szpili to musze ja skonczyc. Wyjatkiem jest kilka gier na pc gdzie sie scierwo zawieszalo na amen w trakcie misji (tak chociazby mimo szczerych checi do tej pory nie ukonczylem Alpha Protocol). Raz takie podejscie sie oplaci bo gra soba cos zaoferuje w pozniejszych etapach a raz jedyny udany moment to napisy koncowe i wyjecie plyty z czytnika z czystym sumieniem. Taka upartosc bardzo pomaga w przechodzeniu mega trudnych momentow. Pamietam do tej pory jak przechodzilem ostatniego bossa w Gears of War Judgement na Insane z uruchomionymi DM. Powtarzalem walke pare dni po pare godzin i ostatecznie sie udalo. Wszyscy bossowie z Dark/Demon's Souls przy tym to mieczaki (no moze poza Ornstein and Smough). Wracam do Shadowrun Returns.
  2. Ostatnio ukonczylem dwa raki Destiny Gre mam juz za soba od moze miesiaca. Spedzilem sporo godzin (okolo 30h moze wiecej) w multi i nie ukrywam, ze ten tryb byl najlepszy z calej gry ale zdecydowanie nie na tyle wciagajacy, zebym z gra spedzal pare miesiecy. Tryb fabularny to jakis niesmaczny zart. Przed premiera nastawialem sie na solidna szpile pokroju serii Halo. Nie musze mowic, ze nic z tego nie wyszlo. Feeling strzelania jak dla mnie wypada rewelacyjnie ale gra to mega zmarnowany potencjal. Uniwersum wydaje sie ciekawe ale wypada w praktyce plytko, postacia sa nijakie a fabula wciaga jak... Gow.no. Nie wciaga. Jest nudna do samego konca. Watch Dogs Sam nie wiem co o grze moge napisac, zeby oddac to co mi zaoferowala. Moze zaczne od tego, ze sam koniec mnie usatysfakcjonowal i ostatecznie nie moge uznac czasu sprzedzonego z gra za totalnie stracony (mniejszy rak). Problem w tym, ze przez okolo pierwsze 70% gry ziewalem z nudow (a gre meczylem o ile dobrze pamietam od grudnia). Ostatnia misja 4go aktu zrobila na mnie bardzo dobre wrazenie - w przeciwienstwie do pozostalych nareszcie czulem, ze musze grac ostroznie. Nie moge sie doczekac jak zdezynfekuje konsole wkladajac do niej Bloodborne (oby tylko nie bylo za pozno).
  3. decoyed

    Zakupy growe!

    Tym razem skromnie i tylko w wersji Platinum ale i tak gra bardzo cieszy. Gre mam juz zakupiona cyfrowo na stema ale warto posiadac wersje pudelkowa.
  4. decoyed

    Zakupy growe!

    Tym razem powrot do jednych z najlepszych horrorow ever. Dzisiaj mierze sie z Silent Hill. Zobaczymy czy po wielu latach tez bede musial robic sobie przerwy dla uspokojenia nerwow. Polowalem na pierwszego Silenta juz od dluzszego czasu. Nareszcie mi sie udalo.
  5. Okami? Nie wiem czemu ale kojarzy mi sie to z zatrzymaniem czasu w trakcie walki i mazaniem pedzlem.
  6. Mialem tylko pierwszego KOTOR'a wiec wzialem wszystko. Swietny zestaw. Juz dawno mialem ochote zagrac w Kotor'a 2 i The Force Unleashed.
  7. decoyed

    Wrzuć screena

    Precyzuj do kogo piszesz na drugi raz to nie bedzie nieporozumien. Szkoda miejsca na spam.
  8. decoyed

    Wrzuć screena

    Czyli rozumiem, ze nacisniecie F12 grajac w gre przez Steam = screen z Gamespotu? Mkej... Mam zdjecie laptopa robic i dla udowodnienia, ze to moj komp pokazac czlonka w kadrze? (jeszcze ktos pomysli, ze to jakas limitowana wersja)
  9. decoyed

    Wrzuć screena

    ze to niby do mnie?
  10. decoyed

    Wrzuć screena

    Shadowrun Returns Gram dopiero okolo godziny ale juz wiem, ze mi sie gra spodoba.
  11. Szkoda mi w ta zimnice "ryzykowac" wyprawy do empiku. W poniedzialek sie rozejrze i mam nadzieje, ze znajde. Co za czasy, zeby czlowiek musial polowac na kolorowa gazetke o gierkach.
  12. Gdzie dostales? Chcialem dzisiaj kupic ale bieda z nedza Kolporter/Ruch nie maja. Nie wiem czy oplaca sie jutro do empiku isc.
  13. The Walking Dead Season 1 Gre postanowilem nadrobic jak lezalem chory i jakakolwiek gra wymagajaca skupienia na sterowaniu odpadala. Nie przewidzialem jednego... Wyzdrowialem przed dokonczeniem historii - calosc zajela mi okolo 15h (gra - nie choroba). Ciezko napisac cos o TWD bez zdradzania szczegolow fabuly i psucia komus odbioru calosci. Jezeli chodzi o opowiedziana historie to jestem badziej niz zadowolony - malo ktora gra dala mi tak w kosci pod wzgledem "mozliwosci" wyboru. Mialem wrazenie, ze na ktorakolwiek opcje sie nie zdecyduje bedzie zle. Czytalem o sporej ilosci baboli ale sam natknalem sie tylko na jeden problem - scena zapetlila sie 2 razy (gralem na PC). Zagadki praktycznie nie wystepuje. Ciezko tak nazwac banaly jakie przygotowali dla nas tworcy. Tutaj liczy sie opowiesc nie gameplay. Taka konwencja mi odpowiada w formie odskoczni od np point and clickow. Co innego gdyby postacie byly do du.py a fabula chjowa. Moze jeszcze dzisiaj zabiore sie za The 400 Days i drugi sezon.
  14. decoyed

    Lords of the Fallen

    Mapa? W Lordsach czy Demon's/Dark Souls olbrzymia satysfakcje daje wlasnie samodzielne odkrywanie swiata i uczenie sie skrotow. Moze jeszcze niech dodadza sledzenie questa jak np w Oblivionie.
  15. decoyed

    Zakupy growe!

    Gra chyba z 2 tyg wisiala na alle za okolo 100. Wczesniej na aukcji inna kopia zeszla za okolo 80zl - takze w porownaniu z takim Suikodenem to grosze.
  16. decoyed

    Zakupy growe!

    Kolejna perelka do kolekcji gier na psx'a. Nigdy wczesniej nie gralem we Front Mission wiec to bedzie dla mnie pierwszy kontakt z seria.
  17. Jakos tak po przejsciu Wasteland 2 nabralem ochoty na kolejnego dobrego rpg'a na PC. Juz zamowilem swoja kopie w pudle i umilam sobie czas grajac w Shadowrun Returns.
  18. decoyed

    Suikoden

    I jak tu w spokoju zbierac stare gry... Cena za duza, zeby zaryzykowac kupno skoro koles ja "uplynnia" po takim czasie.
  19. decoyed

    Suikoden

    Co jest z nia nie tak?
  20. decoyed

    Suikoden

    Tylko dlaczego ceny obu czesci na psx'a sa tak wysokie... Ktos wystawia teraz jedynke w palu na alle... tylko ta cena. Mam za soba wszystkie czesci za wyjatkiem taktycznej odslony na ps2. Chyba sie niedlugo skusze na nadrobienie zaleglosci.
  21. Wasteland 2 Nareszcie napisy koncowe! Nie zeby gra byla tak slaba, zebym musial sie do niej zmuszac. Wrecz przeciwnie. Kazda godzina gry to rewelacyjna rozrywka. Tak wciagnalem sie w calosc, ze nie moglem sie doczekac finalu historii. Porownujac Wasteland 2 do produkcji rpg jakie mialem przyjemnosc ukonczyc w ostatnich latach ta gra to mesjasz. I to taki prawdziwy a nie go_w_no w ladnym papierku. Ukonczenie calosci zajelo mi niecale 70h. Juz na samym wstepie gra daje popalic - edytor postaci daje wiele mozliwosci rozwoju bohatera. Umiejetnosci jest od zarabania a co zabawne wykorzystalem w tracie gry niemalze wszystkie. Problem nr 2 - nasze crew to mieczaki i pokonanie wrogow na samym poczatku wymaga duuuuzo cierpliwosci i ostroznosci. Czuc, ze na samym poczatku gry jestesmy tylko swiezakami. Podpakowac sie nie da - jak bedziemy za dlugo zwlekac z pomoca to padna oba miasta. Juz w obrebie pierwszej wiekszej misji mamy do wykonania mase questow pobocznych - az nie wiadomo w co wlozyc rece. Poziom trudnosci i masa questow pobocznych to i tak nie najlepsze co gra oferuje. Calosc ocieka klimatem i ciezko znalezc produkcje z tyloma nawiazaniami do otaczajacego nas swiata, popkultury, religii. Tworcy nie patyczkuja sie z nami i jak maja ochote dotknac trudnego watku to po prostu to robia (przykladowo dziecieca prostutucja czy niewolnictwo w Hollywood). Ile razy usmialem sie grajac to moje (dziwnie to brzmi po poprzednim zdaniu). Na pustyni w jednym miejscu zakopana jest tona cartridgy z mozna sie domyslic jaka abominacja gry... W swiecie Wasteland mozna nawet znalezc sporo starych retro konsol - ba dla tego nawet podnioslem jednej postaci staty sily zebym mogl nosci wszystkie egzemplarze przy sobie (pod koniec gry brakowalo mi juz miejsca ale zal bylo konsole wywalic...). Gdybym chcial wyliczyc wszystkie nawiazania do nerdow to siedzial bym przed kompem kolejne 70h. Przez wiekszosc czasu gralem z j angielskim. Pod koniec chcialem sprawdzic jak wyszlo polskie tlumaczenie i jakosc nie mam sie do czego przyczepic. Tylko glownego badguy'a jakos tak z polskiego zaczalem nazywac: Mateusz. Ocena koncowa 12/10
  22. Walcze ze soba, zeby nie kupic tej nowej wersji... Czuje, ze przegrywam. Pewnie gdyby sklepy stacjonarne mialy ja w sprzedazy pobieglbym po minucie namyslu a tak to zajmie to troche wiecej czasu. Z ta ladowarka tylko znowu leca w chu...
  23. decoyed

    The Evil Within

    Nie wiem jakim cudem tego nie widzialem/nie pamietam. W takim Mass Effect jedynce na X'ie strasznie mnie to irytowalo (i tak gre uwielbiam).
  24. decoyed

    The Evil Within

    Ciesze sie, ze nie nie jestem jakos bardzo wrazliwy na spadek fps'ow. Nie kojarze w sumie takiego problemu w tEW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...