Gra mnie wciagnela do tego stopnia, ze wszystkie inne zniknely az do nabicia platyny w SD. Narazie mam 65% gry za soba i 20h na liczniku. Nie nudzilem sie nawet przez minute. Cieszy ilosc misji pobocznych, walka rozwiazana jest rewelacyjnie - super, ze bron palna zostala zepchnieta na dalszy plan. Fabularnie gra wciagnela mnie rownie mocno co gameplay'em. Nie moge sie doczekac zakonczenia historii - ale do zrobienia jest tyle zadan i (pipi), ze jeszcze dluugo nie zobacze napisow koncowych. Mam nadzieje, ze gra zarobi/zarobila na siebie na tyle, ze wyjdzie kolejna czesc.