Przeczytałem wspomnienia Zgredów i w sumie PS2 to też była moja pierwsza konsola (nie licząc Pegasusa) kupiłem ją chyba w 2004 tak jak zarejestrowałem się na forum. Kasę zacząłem zbierać jeszcze w 2003 i (nie)szczęśliwie w pierwszej klasie liceum we wrześniu złamałem rękę. Gips na 3 miesiące i tekst polonistki „dobrze, że nie prawa bo byś musiał się nauczyć pisać lewą ręką „ wtedy się nikt nie pierdzielił. Później dzięki odszkodowaniu, coś koło 370zl, mogłem kupić wymarzone PS2.
Konsole kupiłem w MadGames, te ich reklamy , na giełdzie komputerowej w Warszawie koło Stodoły. Zakup na bank w zimę bo pamiętam, że po powrocie konsola musiała swoje odczekać przed odpaleniem. Na początku bez memorki, która później kupiłem na forum tak jak Burnouta 2 a później to już poleciało. Kiedyś każdy był jak Jack Sparrow
Później już nigdy nie miałem tyle czasu na granie.
Piękne czasy