Sami twórcy narzucili sobie jakieś głupie zasady, że wszędzie musi być sandbox <rzyg> i oczywiście każdy musi być większy od poprzedniego i musi mieć więcej znaków zapytania niż cały sezon jeden z dziesięciu.
Takie Sekiro, widziałem dużo głosów, że za mało rozbudowany świat a właśnie dla mnie ta gra jest przykładem idealnego wyważenia jeśli chodzi o rozbudowanie świata.
Są też takie perełki jak Tinykin i Hi-Fi Rush, które dają nadzieję, że ktoś jeszcze robi gry z pasją a nie pod wyśrubowane cyferki.