A co w nim było złego? Dla mnie to jest typowy bohater z japońskiej gry. A tak gość z Ninja Theory wstawił siebie do gry i myśli, że jest fajny.
Poza tym jak on jest ubrany. Koszulka wyjebana z pokazu mody dla pań. Szkoda, że jeszcze spódniczki mu nie zarzucili na spodnie. W sumie to nie przypominam sobie żeby główny bohater kiedyś dostał aż tak wielkie zmiany wyglądu przy resecie serii.
Ja bym nie miał nic przeciwko żeby on był bardziej brutalny, walił po kanałach i kiepował sobie szlugi na demonach, ale z tą fryzurą i buzią lalki to to nie wygląda poważnie.
No jak gra od ostatniego pokazu nie dostała restartu i robi ją Ninja Theory i to będzie na Unreal Engine(po Enslaved szczerze wątpię, że oni potrafią posługiwać się tym silnikiem) to to może być już ostatnia część DMC, a szkoda, bo urwali fabułę w dobrym momencie.